
Dzisiaj chcę Wam pokazać mój balkon. Mimo, że nie jest dopracowany i nie wygląda jak ze zdjęcia sklepu z meblami, to bardzo go lubię i lubię spędzać na nim czas.
Jeśli mieszkasz w bloku, w mieście to być może tęsknisz za lasem, zielenią i roślinami. Ja tęsknie. Nie każdy może i chce przeprowadzić się na wieś. Ja uwielbiam spędzać czas w lesie lub wśród pól i jezior, jednak z kilku względów zdecydowaliśmy, że na razie będziemy mieszkać w mieście, w bloku.
To właśnie balkon jest moją małą, zieloną przestrzenią i chociaż nie jest duży, to pełni wiele funkcji. Przygotowałam go małym kosztem, wykorzystując rzeczy które już miałam w domu. Jeśli nie masz pieniędzy na kupowanie nowych mebli, to rozejrzyj się, bo może już masz coś co możesz wykorzystać.
.
Zapraszam na spacer po moim balkonie
Część zdjęć pochodzi z tego roku, a część z poprzedniego lata. Dlatego czasami w tym samym miejscu możesz zobaczyć różne roślinki.
Rośliny – czyli dekoracja i jedzenie
Mam trzy skrzynki kwiatów (dwie wiszące i jedną stojącą) oraz kilka kwiatków na małym stoliczku w rogu. Lubię kwiaty i zamiast kupować cięte do wazonu, już w kwietniu wsadzam pierwsze bratki, a gdy przekwitną wymieniam je na inne rodzaje. Kupuję gotowe sadzonki w kwiaciarni, raczej nie zdarza mi się hodować kwiatów od nasion.
Dodatkowo mam dwie duże tuje, czyli mój mały las
.
Druga część roślin to te, które możemy zjeść Oczywiście balkon to nie ogród i nie ma się co nastawiać, że zasadzimy warzyw na całe lato i jesień. Jednak mamy niesamowitą radość zjadając z pomidorki i maliny z krzaczków na balkonie lub krojąc świeżo zerwany szczypiorek do tofucznicy.
W tym roku na moim balkonie rosną:
– pomidorki koktajlowe (poprzednio wysiewałam w marcu od nasion, w tym roku kupiłam gotowe sadzonki),
– maliny (mam w dużej doniczce, rosną i owocują już trzeci rok),
– poziomki (4 sadzonki zakupione w tym roku + dwie które przezimowały z zeszłego),
– szczypiorek (wsadziłam 6 zwykłych cebul, które już miały mały szczypiorek),
– natka pietruszki (kupiłam 2 sadzonki),
– bazylia (wsadziłam 3 doniczki, kupuję w markecie, zjadamy największe liście, a resztę przesadzam na balkon).
.
Moje biuro
Moje miejsce do pracy to turystyczne krzesełko, które kupiliśmy z myślą o wyjazdach, oraz turystyczny stolik od rodziców, którzy już przestali jeździć pod namiot
Jednak ze względu na to, że mój balkon jest od wschodu i do godziny 12 jest cały w słońcu zainwestowałam w roletę. Roleta daje cień, dzięki czemu nawet największe upały mogę siedzieć na balkonie, oraz osłania monitor od słońca. Bez niej nic nie widziałam na komputerze i mogłam pracować na balkonie dopiero po godzinie 12.
To był największy wydatek, ale bardzo się przydaje i często z niej korzystam. Roleta jest tylko na połowie balkonu, nie tłumi całkowicie wiatru i śpiewu ptaków. Nawet przy opuszczonej rolecie czuję, że jestem na dworze.
.
Miejsce do odpoczynku
Balkon to również miejsce do odpoczynku, wspólnych posiłków i zabawy. Szczególnie w bardzo upalne dni na balkonie jest zdecydowanie przyjemniej niż w domu. W tym roku udało mi się też powiesić hamak i chociaż jest bardzo blisko barierki to można się na nim położyć i poczytać. W weekendy staram się wygospodarować chwilę na hamak i książkę lub krótką drzemkę
Hamak przy samej barierce oznacza, że pada na niego deszcz. Gdy zapowiadają deszcze, to zdejmuję hamak i chowam do szafy.
.
Lodówka
To już ostatnia funkcja naszego balkonu Jesienią i wiosną (kiedy nie ma mrozów) wszystkie garnki lądują na balkonie. Nie muszę wtedy martwić się czy zmieszczę wszystko w lodówce.
.
To już koniec wycieczki po moim balkonie. Mam nadzieję, że zainspirowałam Cię do wykorzystania tego kawałka przestrzeni Jeśli masz pytania, pisz śmiało
Ja tez mam zasadzone zioła w doniczkach
najlepsza alternatywa wiosna – jesienią 
Jesienią pewnie przeniosę do domu, jeśli jeszcze coś zostanie 😉
Marysiu, przyjemnie na tym Twoim balkonie
Muszę w przyszłym roku, idąc Twoim przykładem zasadzić więcej warzyw. Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję
Bardzo lubię tam siedzieć, a warzywka się przydają 
Na moim balkonie w tym roku rosną z nasionek: 3 rodzaje papryczek, pomidorki koktajlowe, poziomki, rozmaryn oraz oregano. W kuchni jeszcze szczypior oraz bazylia i pierwsze w życiu kiełki

Na balkonie przydałby nam się również hamak, to było by życie. Tylko na 5m długości i 1m szerokości nie zmieśczą się 2 -3 hamaki dla całej rodzinki
To będa ładne zbiory