Skręcona kostka - jak sobie z tym poradzić?

Skręcona kostka – jak sobie z tym poradzić?

Skręcona kostka – jak sobie z tym poradzić?

Skręcenie kostki to problem, który dotyka wiele osób, czasem wystarczy źle stanąć, upaść i kostka skręcona.

Co robić jeśli zdarzy się skręcić kostkę? Możesz siedzieć z założonymi rękami i czekać, aż kostka sama dojdzie do siebie, albo podjąć działanie i przyspieszyć proces powrotu do zdrowia oraz zapobiec kolejnym urazom. Jeśli zależy Ci na szybkim powrocie do pełnej sprawności, czytaj dalej 🙂

.

Najczęściej popełniane błędy

Bagatelizowanie problemu
Regenerację nawet lekkiego skręcenia stawu skokowego można przyspieszyć jeśli od razu podejmiemy konkretne kroki. Często jednak zamiast od razu zająć się skręceniem, chodzimy z nim kilka dni i czekamy, aż przejdzie. Dopiero po kilku dniach, kiedy ból i opuchlizna zaczynają nas już denerwować, szukamy sposobów na ich zmniejszenie.

Gips
Założenie gipsu to przesada w drugą stronę i nadmierna troska. Po skręceniu ważne jest, aby nie doszło do kolejnego urazu, ale zakładanie gipsu na wszelki wypadek bardzo wydłuża proces powrotu do zdrowia. Nie tylko musimy zająć się rehabilitacją kostki, ale także mięśni w nodze, które mocno się osłabiły podczas noszenia gipsu. Jeżeli kostka jest tylko skręcona i nie doszło do złamania, to gips nie jest potrzebny.

Unikanie aktywności fizycznej przez dłuższy czas
Jeśli kostka nie została odpowiednio zrehabilitowana bezpośrednio po urazie, to może boleć przez dłuższy okres czasu (nawet kilka miesięcy). Wiele osób błędnie odczytuje to jako sygnał, że uraz nie został jeszcze zaleczony i czeka z rozpoczęciem aktywności fizycznej. Zdarza się, że takie osoby już nigdy nie wracają do sportu i czują dyskomfort do końca życia.

Niestety wielu lekarzy ortopedów nie wie jak prawidłowo rehabilitować skręconą kostkę i zaleca długie noszenie gipsu lub stabilizatora i oszczędzanie nogi. W ten sposób uraz zagoi się, ale kostka nie wróci do poprzedniej sprawności, a w miejscu urazu powstaną zrosty.

.

Co możesz zrobić?

Znamy osoby, które po urazach już zawsze biegają w stabilizatorach i wiemy, że nie jest to najlepsze rozwiązanie. Stabilizator przejmuje funkcje, które powinny pełnić mięśnie i w rezultacie osłabia je powodując, że stabilizator jest coraz bardziej potrzebny. To błędne koło z którego ciężko się wyrwać. Dlatego najlepiej rehabilitację zacząć od razu po urazie.

Jako zawodnicy biegający po lesie, mieliśmy już wiele razy skręcone kostki i zawsze szybko wracaliśmy do pełnej sprawności, dzięki zastosowaniu kilku kroków. Zdarzało się, że startowaliśmy w zawodach już w tydzień po urazie.

Bezpośrednio po urazie
Bezpośrednio po urazie bardzo ważne jest usztywnienie i odciążenie kończyny oraz rozpoczęcie ćwiczeń. Pierwsze ćwiczenia możesz wykonywać już tego samego dnia. Usztywnienie pozwala na prawidłowe zagojenie się tkanek nie dopuszczając do kolejnego urazu. Należy jednak pamiętać, że długotrwałe unieruchomienie prowadzi do uszczerbku nie tylko mięśni ale także  tkanki chrzęstnej, ścięgien oraz powoduje osłabienie koordynacji ruchowej. W przypadku mięśni utrata siły następuje 4 razy szybciej niż jej wzrost dlatego czas unieruchomienia należy ograniczyć do niezbędnego minimum. Do usztywnienia nogi (na pierwsze kilka dni) najlepiej użyć stabilizatora (my używamy czegoś takiego) lub plastrów do kinesiotapingu.

Ulgę i zmniejszenie obrzęku przyniesie przykładanie lodu. Najlepiej użyć kompresu żelowego, który wkładamy do zamrażarki (zobacz o jakim kompresie mówimy). Można skorzystać także z mrożonego groszku (łatwo dopasowuje się kształtem do stopy ;)).  Pamiętając, że produkty wielokrotnie rozmrażane i zamrażane nie nadają się już do jedzenia, warto oznaczyć taką paczkę aby nie doszło do pomyłki. Lód przykładamy do stopy kilka razy dziennie po 20 min (w krótszym czasie schłodzimy tylko skórę). Między stopę a lód warto włożyć papierowy ręcznik (albo skarpetkę) aby nie doszło do odmrożenia. Jeżeli mamy taką możliwość (lub dużo pieniędzy) można skorzystać z zabiegów krioterapii. Wskazane jest także wyższe ułożenie kończyny. W nocy podłożyć pod stopy zwinięty koc, a w dzień trzymać nogę na dodatkowym krześle.


.

Przywrócenie zakresu ruchu
Kolejne kilka dni lub tygodni to czas, w którym nadal należy uważać, aby nie doszło do ponownego urazu, ale jednocześnie należy już intensywnie ćwiczyć nogę. Zaczynamy od zgięcia podeszwowego i grzbietowego, po jakimś czasie przechodząc do odwracanie i nawracania stopy. W kolejnym kroku wykonujemy te same ćwiczenia z obciążeniem (np. rozciągając taśmę do ćwiczeń).

Wzmocnienie mięśni stabilizujących
Kolejny krok, to wzmocnienie mięśni stabilizujących i poczucia równowagi. Silne mięśnie łydki będą utrzymywały kostkę w prawidłowym położeniu. Ćwiczenia rozpoczynamy od drugiego tygodnia. Najprostsze ćwiczenie to stanie na jednej nodze, później możesz to robić na poduszce rehabilitacyjnej (zobacz jak wygląda taka poduszka). Możesz stosować te ćwiczenia również jeśli nigdy wcześniej nie miałeś skręconej kostki i chcesz zapobiec urazom w przyszłości (np. uprawiasz dyscyplinę sportu, w której skręcenia kostki są dość powszechne i boisz się, że spotka to również Ciebie).

.

Chcesz wiedzieć więcej?

Nie obiecujemy Ci, magicznej tabletki, czy maści dzięki której Twoja kostka szybko wróci do zdrowia. Ten proces wymaga od Ciebie zaangażowania i poświęcenia czasu na ćwiczenia. Chcemy Ci pomóc i dlatego na podstawie naszych doświadczeń oraz wiedzy fizjoterapeuty z 20-letnia praktyką zawodową, wspólnie stworzyliśmy wideo-poradnik jak postępować w przypadku skręcenia stawu skokowego. Na nagraniu zobaczysz jak prawidłowo wykonywać poszczególne ćwiczenia, kiedy je robić, oraz jak możesz przyspieszyć rehabilitację dzięki plastrom do kinesiotapingu oraz masażowi.

Dodatkowo otrzymasz szczegółowy harmonogram działań – co robić dzień po dniu. Jedna strona do wydrukowania, dzięki której będziesz mieć wszystko pod kontrolą. Proste w wykonaniu, ale ważne i dające efekty kroki, które możesz wykonać bez wychodzenia z domu. Warto mieć pewność, że nie pominąłeś żadnego ważnego działania.

Możesz również udać się do dobrego fizjoterapeuty w Twojej okolicy i od niego dowiedzieć się jak ćwiczyć. Wybór należy do Ciebie, ale korzystając z naszego poradnika możesz zacząć prawidłowo ćwiczyć już za 5 minut 🙂 Dowiedz się więcej o naszych nagraniach, TUTAJ.

Opinie użytkowników:

Witam. 1 czerwca wcześnie rano przewróciłam i paskudnie poobijałam sobie kolana i skręciłam kostkę. Od razu pojawiła się opuchlizna i siniak. Niestety dopiero wieczorem dostałam się do lekarza i to prywatnie bo epidemia i bardzo ciężko z pomocą sor… Ortopeda powiedział ze to skręcenie stawu skokowego i zalecił zimne okłady i odpoczynek… Z nudów, leżąc w łóżku i odpoczywając znalazłam Państwa stronę. Od razu wykupiłam poradnik i jestem zachwycona! Po raz pierwszy ktoś fachowo i prosto wytłumaczył co i jak robić 🙂 dodam ze 5 miesięcy temu tez skręciłam kostkę, tą samą co teraz i siedziałam 3 tygodnie w gipsie… Myślałam że tak trzeba.. Teraz nie chciałam gipsu, ćwiczę jak kazano w poradniku i jestem zachwycona 🙂 dziękuje bardzo 🙂

Przewróciłam się i upadając skręciłam nogę, bardzo boleśnie. Od razu zaczęłam szukać w internecie pomocy. Trafiłam dość przypadkowo na wasza stronę i okazało się, że macie doskonałą informacje jak należy postępować od pierwszej chwili urazu. Dowiedziałam się też, czego nie wolno robić. Co jest bardzo ważne w rehabilitacji. Po dwóch tygodniach leczenia byłam zdrowa. Może jeszcze całkiem nie biegam, bo jestem ostrożna, żeby nie przeciążyć nogi, ale chodzę bardzo sprawnie nosząc ciężkie zakupy. Zdradzę tez wam pewna moja tajemnice, jak należy upadać jak się już przewracacie: a wiec jak pijak, miękko się poddać. Pijacy podobno nigdy nie maja złamań, chociaż przewracają się dość często. Takie upadanie można sobie wiele razy przetrenować, aż się nabędzie wprawy!Ha,ha! Dodam wam jeszcze, ze jestem w wieku Trumpa, czy tez Hilary Clinton, którzy są prawie równolatkami 🙂 Jeszcze raz dzięki za wasza stronę! Wanda Saj

..

SKRĘCIŁEŚ KOSTKĘ? NIE CZEKAJ!

skręcona kostka

Przy każdym kroku zastanawiasz się jak długo jeszcze kostka będzie Cię bolała? Jeśli nie rozpoczniesz rehabilitacji może się okazać, że ból utrzyma się przez długie miesiące, a nawet lata. Gdybyśmy pokazali Ci jak szybko wrócić do pełnej sprawność, to czy jesteś gotowy do działania?

Wspólnie z Mariuszem Balawejderem, fizjoterapeutą z 20-letnią praktyką zawodową, stworzyliśmy materiał wideo na ten temat!
SKRĘCONA KOSTKA – WIDEO-PORADNIK 

Dodatkowo dostaniesz harmonogram działań do druku.

W poradniku omawiamy:
* Jak zachować się bezpośrednio po urazie?
* Jak leczyć uraz i jak rehabilitować kostkę (przykłady ćwiczeń)?
* Jak wzmacniać staw skokowy, aby zapobiegać kolejnym urazom?
* Zadajemy także najczęściej pojawiające się pytania od naszych czytelników.

Z tym poradnikiem wrócisz do pełnej sprawności i zapobiegniesz kolejnym urazom!

Zawiera 5% podatku

Kup wideo-poradnik klikając w niebieski przycisk powyżej, lub przejdź do strony produktu i przeczytaj więcej.

.

233 Comments

  • Szymon Posted 9 lutego 2015 18:18

    Witam
    Fajny artykuł i ciekawe podejście. Czy rzeczywiście nawet przy wyższych stopniach skręcenia niż 1 (wyczytałem że są 3 lub 4) można stosować ćwiczenia bez obciązenia już po 3 dniach ? Właśnie skręciłem tydzień temu kostkę i zacząłem ćwiczenia (pompowanie i rozciągnie ścięga achillesa za pomocą ręcznika – zamiast taśmy) i trochę obawiam się czy to nie za wcześnie jednak. Wydedukowałem z literatury że mam 2 stopień.

    • Tomek Pabich Posted 10 lutego 2015 03:34

      Nie jesteśmy lekarzami, więc nie możemy Ci powiedzieć co dokładnie możesz robić, szczególnie że nie widzimy urazu. Niemniej jednak mamy z kostkami trochę doświadczenia. Ja skręciłem dawno temu obie kostki pewnie po 5 razy każdą. Tylko dwa razy miałem po urazie kostkę w gipsie (2 albo 3 tygodnie, nie pamiętam już dokładnie) i za każdym razem skutkowało to tym, że odczuwałem dyskomfort w stopie (ograniczenie ruchu) jeszcze po ponad pół roku od urazu, masakra.
      Odkąd przestałem korzystać z gipsu mój powrót do normalnego życia był o wiele szybszy, a skutki skręcenia znikały już po miesiącu-dwóch (w zależności od tego jak mocno kostka była skręcona).
      Uruchamianie kostki już po kilku dniach od skręcenia powoduje, że maź, która wylała się z torebki stawowej nie unieruchamia stawu. Oczywiście ćwiczenia nie mogą się odbywać w towarzystwie ostrego bólu, wszystko trzeba robić z głową, umiarem i słuchając własnego organizmu.

      Pamiętaj również o najważniejszym – profilaktyce 🙂

      Powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia i formy! 🙂

      • Szymon Posted 10 lutego 2015 14:47

        Dziękuję bardzo za informacje i życzenia 🙂 Prawdopodobnie jest to właściwa droga ponieważ w moim przypadku dopiero po tym jak zacząłem ruszać nogą poczułem jakąś większą ulgę. Wszystkie ćwiczenia staram się oczywiście czynić z umiarem i wyczuciem 😉 Na ludzkie i fachowe podejscie do sprawy lekarzy nie zawsze można liczyć a tu proszę 😉 Pozdrawiam serdecznie 😉

      • Natalia Posted 6 listopada 2022 09:10

        Witam Panie Tomaszu. Przeczytałam właśnie Pana komentarz odnośnie kontuzji i mam pytanie. Czy w przypadku skręcenia stawu skokowego, długo utrzymuję się opuchlizna? Już dwa tygodnie, noga prawie nie boli może delikatnie, siniaki się goją , ale jak tylko wstaje po nocy noga w kostce spuchnięta.

    • Krzych Posted 2 sierpnia 2017 10:02

      No ja bym nie ryzykował pogłębieniem problemu. Za to polecam zastosować stabilizator stawu skokowego – na pewno przyspieszy powrót do formy. Ja mam za sobą udaną współpracę ze sprzętem od MDH.

  • halsen Posted 27 kwietnia 2015 22:54

    Najlepiej to na początek od razu coś chłodzącego – np. jakiś dip rilif z mentolem. Jak uraz schłodzisz – to i mniej boli i nie rozwija się opuchlizna. No i działasz od razu na uszkodzone miejsce.

    • Jadwiga Posted 22 czerwca 2019 18:40

      Komentarze Pana Tomka sa SUPER…ale czy ta strona jest jeszcze aktualna i czy mozna jeszcze otrzymac porady które są bardzo MĄDRE…Pan Tomek daje swietne rady..
      Proszę o odpowiedz…z gory dziękuję…potrzebna mi właśnie taka madra porada. Z Poważaniem jadwiga

      • Marysia Pabich Posted 24 czerwca 2019 14:57

        Jadwiga, strona jest aktualna, wysłałam do Ciebie maila. Pozdrawiam serdecznie 🙂

  • ewa Posted 2 maja 2015 07:14

    Czy możecie poradzić mi co w z opuchlizną? To znaczy ile ona się może utrzymywać ponieważ moja kostka jest spuchnieta juz półtora miesiąca ale tylko w miejscu samej kostki jest tak jakby była powiększona. Z góry dziękuję

    • Tomek Pabich Posted 2 maja 2015 15:00

      Opuchlizna może wynikać z tego, że podczas urazu pękła Ci torebka stawowa. Płyn z torebki rozlał się i zastygł, tworząc warstwę chrząstki. Ta chrząstka wchłoni się sama, ale to trwa kilka miesięcy. Ja po moich najboleśniejszych skręceniach miałem zgrubienie nawet po roku.

  • K Posted 7 maja 2015 13:31

    Ewa, to, że masz tak długo opuchliznę może wynikać również z tego, że kostka może być przesunięta i nie nastawiona. Moja mama złamała nogę w kostce, założyli jej gips, po ściągnięciu jeszcze 2 miesiące cały czas napuchnięta i boląca podczas chodzenia. Pojechała do pewnej ruskiej Nadii (lekarz medycyny niekonwencjonalnej zza wschodniej granicy), która podotykała i nastawiła. Po tym mama stanęła normalnie na nodze, prawie bez bólu, a na drugi dzień opuchlizny prawie nie było. Zresztą ja ze 2 miesiące przed mamą też miałem nastawianą kostkę. Ortopeda powiedział, że wszystko jest ok i nie trzeba nawet prześwietlenia, tylko czasu, leków i maści. Co się okazało nieprawdą, bo też miałem przesunięcie, co rozwiązała Nadia. Do tego smarowałem Maścią żywokostową z jałowem i msm z firmy Gorvita (http://www.doz.pl/apteka/p45837-Zel_zywokostowy_z_jalowcem_i_MSM_200_ml_Gorvita), którą ta Nadia mi poleciła, mamie też i bardzo pomaga. Ja po rozerwaniu torebki, miałem tak spuchniętą kostkę, że jeszcze nigdy takiej nie widziałem. Na wieczór posmarowałem, rano prawie opuchlizny nie było.

  • bellle Posted 26 maja 2015 20:07

    Mam pytanie ,
    Mianowicie skręciłam kostke 3 dni temu. Bylam na rtg i to jest skrecenie i nie bylo zadnego obrzeku i tak sie zastanawiam czy za 3 tyg bede mogla startowac w zawodach tanecznych do ktorych rok sie przygotowuje i bardzo mi na nich zależy. Ale prosze o szczera odpowiedz. Dziękuję

    • Tomek Pabich Posted 26 maja 2015 20:16

      Pojęcie “skręcenie” jest różnie używane wśród lekarzy. Co konkretnie wykazało badania? Uszkodzenie torebki stawowej? Uszkodzenie kośćca? Ponaciągane ścięgna?

  • Marteczka Posted 27 maja 2015 18:25

    @halsen – Zgadzam się z Tobą. Świetnym środkiem jest dip rilif sama używam tego żelu chłodzącego od jakiegoś czasu. Jest naprawdę super, faktycznie szybko łagodzi ból a co ważne szybko się wchłania i nie brudzi ubrań 😀

  • Sandra Posted 21 czerwca 2015 13:58

    Witam,
    2 dni temu skręciłam kostkę i naderwałam torebkę stawową. Założono mi gips na 10-14 dni. Z tego co przeczytałam, wnioskuję, że powinnam udać się na zdjęcie go we wcześniejszym terminie i rozpocząć ćwiczenia?
    Ponadto jakieś dobrych parę lat temu miałam naciągnięte ścięgno tej stopy i przy każdym dłuższym marszu/biegu puchnie i boli tak że nie mogę oprzeć na niej ciężaru ciała. Teraz dodatkowo to skręcenie. Zastanawiam się czy powinnam zainwestować w jakiś dobry stabilizator, czy wystarczy opaska? I jak długo powinnam ją nosić?

    • Tomek Pabich Posted 21 czerwca 2015 14:24

      Zdjęcie gipsu i ćwiczenia to naszym zdaniem dobry pomysł. Martwi tylko to co napisałaś później. Jeżeli po dłuższym marszu stopa Ci puchnie, to znaczy że jest z nią coś nie tak i trzeba to wyleczyć. Idź do dobrego lekarza lub fizjoterapeuty, zrób USG, znajdź przyczynę problemu. Wtedy będziesz dopiero mogła cieszyć się swobodnym ruchem.

  • bartek Posted 10 lipca 2015 11:06

    Witam, skreciłem kostke ponad miesiąc temu (źle ustałem na schodkach) byłem u lekarza nawet dwóch na dwóch prześwietleniach mowią że złamania nie ma smarować ibupromem i brać tabletki Movlis. Moje pytanie jest nastepujace czy to się tak długo leczy? minał ponad miesiąc a dalej chodze na kulach ustać na nią nie mogę i opuchlizna az do palcy. Pozdrawiam

    • Tomek Pabich Posted 10 lipca 2015 14:51

      Nie powinno się tak długo goić. Idź do innego lekarza. Z jakiegoś powodu stopa się nie leczy praiwdłowo. Być może jest złamanie, którego nie widać na wcześniejszych prześwietleniach. Znam przypadek dziewczyny, która dwa miesiące się męczyła z czymś takim, aż w końcu ktoś zauważył, że jedna z kości w stopie jest złamana.

  • Gracu Posted 3 sierpnia 2015 19:20

    Szacunek za ,,Artykul,, bardzo przejzyscie napisany ,to jest bardzo dobre podejscie stosowane przez mlodych i doswiadczonych lekarzy sportowych a nie do gipsu i nara !!!! niestety juz cieszylem sie ze wygralem walke z tym problemen po 14 dniach bylem pare razy na trenigu ( zachowujac ostroznosc) a tu pod koniec wpadlem w letka dziure i znowu ..ale odrazu usiadlem i w takiej pozycji bylem ze 15 minut z noga letko podnieisono ,teraz leze w domu i pisze ta wiadomosc …JESTEM CIEKAWY czy teraz bedzie jeszcze gorzej bo jej nie doleczylem …jest to skrecenie I stopnia. trenuje sporty walki i mysle o jakims obuwiu specialnym z usztywnieniem co myslisz kolego ? przepraszam ze pisze chaotycznie ale jestem w letkim szoku ze moge znowu opuscic trenigi na pare dni .bo wiecej nie ma mowy choc by cwiczyc polowicznie 🙂 pozdroo

    • Marysia Pabich Posted 3 sierpnia 2015 19:27

      Jeżeli wychodzisz na trening bo nierównym podłożu, to na pewno warto założyć choćby opaske na kostkę. Można ją też okleić plastrami, aby się nie skręcała. Może zrobimy kiedyś do tego film instruktażowy. Po prostu trzeba zachowywać się z głową i pamiętać o tym, że nadgorliwość prowadzi zazwyczaj do dłuższej przerwy niż prawidłowy odpoczynek po kontuzji.

      Powodzenia 🙂

  • Tomasz Posted 9 sierpnia 2015 23:55

    Witam, 3 tygodnie temu skręciłem kostkę. Od razu po urazie byłem u lekarza, który zrobił RTG. Nic chyba nie wykazało bo jedyne co powiedział to to, że muszę używać jakiegoś żelu i tabletek przeciwbólowych, dał mi jeszcze skierowanie do poradni chirurgicznej(nie poszedłem, bo była strasznie długa kolejka). W tej chwili mogę normalnie chodzić, ale jest jedna rzecz która mnie martwi. Mianowicie chodzi o to, że ścięgno achillesa jest delikatnie spuchnięte i boli mnie przy chodzeniu, czy to normalne? Jak mogę to wyleczyć, poprzez ćwiczenia czy raczej odpoczynek? Jestem aktywny, gram w piłkę, muszę wrócić na boisko jak najszybciej. Czekam na jakiekolwiek wskazówki.
    Pozdrawiam 🙂

    • Tomek Pabich Posted 10 sierpnia 2015 01:36

      Wskazówka jest prosta. Idź i zbadaj co jest ze ścięgnem. Potrzebne jest badanie USG ścięgna. Jeżeli to tylko stan zapalny, to trzeba wyleczyć i można wracać.
      Z tego co napisałeś ciężko coś wywnioskować, ale powiem jedno: nie lekceważ dolegliwości ze ścięgnem achillesa, bo jak je przeciążysz, to później bardzo długo się leczy.

  • Zan Posted 22 września 2015 01:13

    Witam. Moj chlopak skrecil wczoraj kostke. Opuchlizna byla natychmiastowa. Bylismy wczoraj w szpitalu, ale mieszkamy w Anglii a tu lekarze maja inne podejscie do leczenia.. Tak wiec paracetamol standardowo i jakas masc.. Zaniepokoilo mnie tylko to,ze noga dzisiaj bardzo zsiniala. Czy to normalne ? Czego oznaka czy siniaki ? Czy to oznacza ,ze sie goji ??czy moze znowu powinnismy udac sie do lekarza ?

    • Tomek Pabich Posted 22 września 2015 08:07

      To prawdopodobnie objaw dużej opuchlizny. Kilkanaście dni temu “wybiłem” palec wskazujący. Wybicie palca jest dość podobne do skręcenia kostki – pęka torebka stawowa. Na drugi dzień i przez kolejnych kilka palec był cały siny. Dziś już jest ok, choć ruchomości jeszcze pełnej nie ma.

      Aby przyspieszyć zanikanie opuchlizny trzeba trzymać nogę jak najczęściej w górze (najlepiej odrobinę powyżej serca).

      Powodzenia 🙂

  • kasia Posted 8 października 2015 10:41

    super artykuł, na czasie 🙂 ja skręciłm kostkę w niedzielę dzisiaj jest czwartek i idę do lekarza na konsultację. Wiadomo na dyżurze zaraz dr włożył mi nogę w szynę ale jak sam piszesz bardziej mi ta szyna przeszkadza niż sam ból kostki bo w zasadzie zaraz mogłam nią ruszać tylko nie stawałam. Mam nadzieję że dzisiejszy lekarz będzie bardziej na czasie i da mi stabilizator albo “bandażowanie” bo z tym gipsowym obciążeniem skakanie po domu na 1 nodze męczy mnie a kule to w ogóle robią mi się od nich odciski na rękach. Pozytywne jest tylko to że nie mam nadwagi bo wtedy serio nie wyobrażam sobie urazu nogi.Zdrowe odżywianie jest kluczowe we wszystkim i utrzymanie wagi na odpowiednim poziomie. Martwi mnie tylko to że podobno złamał mi się wyrostek tylny kości skokowej? Tak mam napisane w opisie i nie wiem co to może być, dr tylko powiedział “a to nic i już to się nie zrośnie” Wiesz może co to jest? Pozdro, Kasia

    • Tomek Pabich Posted 8 października 2015 10:47

      Kasia, niestety nie wiem jakie mogą być tego konsekwencje. Musisz w tym przypadku zdać się na lekarzy lub dobrych fizjoterapeutów. Powodzenia! Dużo zdrowia i szybkiego powrotu do formy! 🙂

      • kasia Posted 8 października 2015 14:56

        Dziękuję 🙂 pozdrawiam.

  • pako Posted 15 października 2015 20:10

    Ja skreciłem kostke około 18 miesięcy temu. Zanim przestałem kuleć minęło około 10 miesięcy. Niepokoiło mnie to i na własna rekę zrobiłem rezonans z którym poszedłem do ortopedy. Lekarz stwirdził ze w opisie nie ma nic szczególnego i ze jest to normalne po skreceniu. Na noge już nie kuleje ale udo jest praktycznie pozbawione mięśnia, noga jest o wiele chudsza od tej zdrowej.

    • Tomek Pabich Posted 15 października 2015 20:18

      W takim razie musisz nogę ćwiczyć. Wykonuj ćwiczenia wzmacniające poszczególne partie mięśni. Pewnie znasz slogan użytkowników siłowni: “nie zapominaj o dniu nóg”. Ty musisz pamiętać przede wszystkim o jednej nodze 🙂

  • hania Posted 9 listopada 2015 20:02

    Witam. jakis tydzien temu skrecilam kostke. lekarz zalozyl mi szyne gipsowa na 4 tygodnie. wstyd sie przyznac, ale gdy jestem w domu zdejmuje szyne i chodze bez. noga wogole mnie nie boli, a bez szyny jest duzo latwiej. czy skrecenie moze nie bolec?

    • Tomek Pabich Posted 9 listopada 2015 20:21

      Teoretycznie nie. Chyba że nie masz skręcenia, tylko może naciągnięte ścięgno? Na jakiej podstawie lekarz stwierdził skręcenie?

      • hania Posted 10 listopada 2015 18:53

        na podstawie zdjecia rtg. w zwiazku z tym, ze nie nosze gipsu, nie wiem czy mam brac zasrzyki przeciwzakrzepowe. ..?

        • Tomek Pabich Posted 10 listopada 2015 19:44

          Ciężko powiedzieć. Nie widzę nogi, nie wiem gdzie dokładnie Cię boli. Jeśli masz wątpliwości, to najlepiej skonsultuj się z innym lekarzem. Na pewno nie zaszkodzi.

      • hania Posted 10 listopada 2015 20:00

        ok rozumiem. a teoretycznie noszenie szyny gipsowej na srednio chorej nodze nie uszkadza jej jeszcze bardziej?

        • Tomek Pabich Posted 10 listopada 2015 20:07

          Nie, co najwyżej osłabia mięśnie, ponieważ są unieruchomione.

  • hania Posted 10 listopada 2015 20:12

    dziekuje. troche mi rozjasniles sprawe ;-). Zatem chyba nie pozostalo mi nic innego jak przemeczyc sie jeszcze 2 tygodnie z szyna

  • Daniel G Posted 6 grudnia 2015 11:26

    Witam. Mógłbym prosić was o emaila, wysłałbym zdj z moją kostką i może byście mi coś poradzili 🙁

    jestem w Hiszpanii jeszcze 1,5 tyg… a jak wiadomo tutejsza służba zdrowia jest taka sobie 🙁
    Będę wdzięczny

    • Tomek Pabich Posted 6 grudnia 2015 11:37

      Napisałem @ 🙂

      • Paulina Posted 19 kwietnia 2018 10:43

        U mnie sytuacja wygląda podobnie, tylko jestem w Holandii. Bardzo proszę o wiadomość na emaila. Pozdrawiam

  • Hubert Posted 13 grudnia 2015 13:09

    Witam 3 tygodnie temu skrecilem staw skokowy i mialem 2 tygodnie w gipsie. I jutro mija tydzien od zdjecia gipsu i kostka mnie nie boli tylko jak staje na palcach to mnie jakby boli stopa. Robie te koleczka to mi tak jakby pyka strzyka okolo kostki za ile mniej wiecej moge sprobowac grac w pilke? Z gory dzieki

    • Tomek Pabich Posted 13 grudnia 2015 16:10

      Hubert, nie da się na to pytanie odpowiedzieć wprost. Niektóre skręcenia są poważne, inne bardzo lekkie. Piłka nożna to sport, gdzie łatwo skręcić kostkę, więc staw skokowy musi być dobrze zregenerowany i wzmocniony. Jak poczujesz, że już Cię nic nie boli i zakres ruchów jest prawidłowy, to możesz grać. Wcześniej możesz ewentualnie wychodzić w miękkim stabilizatorze na proste treningi, ale bez gry “na maksa”, tak żeby nie odnowić urazu.

  • Andrzej Posted 4 stycznia 2016 13:09

    Witam jakies 5 dni temu skrecilem kostke grajac w pilke. Na nodze pojawila sie dosc duza opuchlizna szybko nalozylem na noge worek lodu zeby sie jej pozbyc a takze zastosowalem altacet. Po 3 dniach bylem w stanie stawac na noge i nie odczuwalem bolu a raczej dyskomfort. Nie wiem czy jest to skrecenie pierwszego czy drugiego stopnia ale od pewnej szamanki dowiedzialem sie ze drugiego i wstepna diagnoza to 3-4 tyg. Skoro po 5 dniach jestem w stanie chodzic i nie odczuwam bolu to powinienem rozpoczac proces ze tak to nazwe rehabilitacji, cwiczen ?
    P.S za 5 dni mam studniowke i chcialbym sie an niej pojawic i chociaz sprobowac cos zatanczyc XD
    Z gory dziekuje 😉

    • Tomek Pabich Posted 4 stycznia 2016 13:13

      Jak nie boli przy chodzeniu, to spokojnie można włączyć rehabilitację. Myślę, że na studniówce potańczysz 🙂 W końcu tam parkiet powinien być równy. Na wszelki wypadek możesz obwiązać kostkę bandażem elastycznym. Pamiętaj tylko aby nie nosić go zbyt długo i najlepiej zdjąć po tańcach.

      Powodzenia, powrotu do zdrowia i udanej zabawy 🙂

      • Andrzej Posted 4 stycznia 2016 13:21

        Tak jest wlasnie zaopatrzylem sie w ten bandaz elastyczny i jestem poztywnej mysli. Dzieki wielki za rade 😉

  • Kalorie Posted 18 stycznia 2016 19:43

    jak się myć z tym?

    • Tomek Pabich Posted 18 stycznia 2016 22:08

      Z czym? 🙂

  • Olka Posted 20 stycznia 2016 18:40

    Skręcenia to nic przyjemnego. Na początku warto wybrać się do lekarza w celu odpowiedniej diagnozy. W leczeniu pomagają zimne okłady. Polecam kompresy flex sanity, które doskonale nadają się zarówno do zimnych jak i ciepłych okładów.

  • Gosia Posted 22 stycznia 2016 11:04

    Witam. Artykul pierwsza klasa. Mam pytanko. 2 tyg temu podczas ćwiczeń fitness noga spadla mi ze stepu i dokonałam skrecenia stawu skokowego oraz naderwania wiazadel. Lekarz 1ego kontaktu wstawił mi gips ale po 2 dniach noga zaczęła mi dretwiec. Poszłam do innego ortopedy i natychmiast ściągnął mi gips i kazal ćwiczyć nogę tak jak opisane w artykule. Zwolnienie mam jeszcze na tydzień. Jestem bardzo aktywna chodziłam 4/5 razy w tyg. Jestem ciekawa kiedy będę mogła wrócić na zajęcia fitnes?

    • Tomek Pabich Posted 22 stycznia 2016 11:13

      Gosia, bez oględzin na żywo ciężko coś wyroków, ale u mnie powrót do lekkiej aktywności zazwyczaj możliwy był po około 10 dniach. To oczywiście zależne jest od tego jak bardzo został staw uszkodzony. Wytrenowanie nie ma na to wpływu. Obserwuj swoją kontuzję i badaj które ruchy sprawiają ból, a które nie. Zazwyczaj ruchy stopy do góry i do dołu prawie nie bolą i można wykonywać ćwiczenia wymagające tylko takiego zakresu.

      Pamiętaj również o tym, że lepiej zrobić przerwę dłuższą niż krótszą. Nie przesadź z tempem powrotu do sportu 🙂

      Zdrowia! 🙂

      • Ola Posted 18 sierpnia 2017 10:57

        po skręceniu ruchy stopą góra dół – kostka nie powinna bolec mocno? No właśnie mnie boli, nie mogę też swobodnie schodzić ze schodów, tylko schodek za schodkiem. Lekarz mówi, że jest ok, tyko mam nosić ortezę, a ja się martwię jak wrócę do pracy, skoro nawet wyjście z wysokiego brodzika prysznicowego, o ile nie będę uważać, sprawia ból.

        co teraz zrobić? żeby dostać się do ortopedy muszę mieć skierowanie od internisty, a wizyta pewnie za kilkanaście dni. Czy to normalne, że ruch stopą góra dół (i schodzenie ze schodów itp.) boli? Boli mnie kostka. Czy faktycznie tak już po prostu musi być?

        • Marysia Pabich Posted 18 sierpnia 2017 15:58

          Ola, przez pierwsze kilka dni boli cały obszar. Mimo tego, tak jak pisaliśmy, rozpoczęcie ćwiczeń skróci czas powrotu do pełnej sprawności. Jeśli lekarz wykluczył złamanie, to możesz ćwiczyć. Z naszego doświadczenia wynika, że ortopeda niewiele pomoże, lepsza jest konsultacja z fizjoterapeutą. Ale dokładne wskazówki znajdziesz również w naszym wideo-poradniku.

  • lukasz Posted 25 stycznia 2016 17:37

    witam tydzien temu w poniedzialek poslizglem sie na schodach kostka mnie nie bolala az w piatek tak zaczelo bolec i napuchlo smaruje końska mascia i bol znika ale opuchlizna zostaje. Moje pytanie brzmi czy musze isc do lekarza czy oklad z lodu i smarowanie mascia wystarczy??

    • Tomek Pabich Posted 27 stycznia 2016 22:14

      Niestety Łukasz nie mogę Ci powiedzieć, że na spokojnie możesz kontynuować okłady i wszystko będzie dobrze. Bez zbadania stawu nie można z całą pewnością powiedzieć, że nic się nie stanie. Jeżeli jest obrzęk, to zawsze warto iść do lekarza i zrobić badania, aby mieć pewność co się stało (swoją drogą obecnie nie zawsze taką pewność można mieć, lekarze też się mylą). W każdym razie jeżeli uważasz, że nie jest źle, to możesz leczyć nogę samodzielnie i obserwować czy się poprawia. W przypadku braku poprawy lub pogorszeniu objawów natychmiast do lekarza.
      Zdrówka! 🙂

  • Dominika Posted 9 lutego 2016 23:11

    Hej! Niedawno po dłuższym okresie niebiegania znowu zaczęłam. Chyba jednak rzuciłam się na głęboką wodę, bo od kilku dni boli mnie kostka i lekko spuchła, staram się jej nie przeciążać, ale wygląda to jak skręcenie, mimo, że nie stanęłam jakoś “krzywo”, nie biegałam ani nie chodziłam po nierównym podłożu. Zastanawiam się więc co to? Pozdrawiam! 🙂

    • Tomek Pabich Posted 10 lutego 2016 01:41

      Jeżeli nigdzie krzywo nie stanęłaś to raczej nie jest to skręcenie. Opuchlizna świadczy jednak o jakimś urazie, wiec polecam wizytę u lekarza specjalisty.

  • Natula Posted 11 lutego 2016 19:07

    Po pierwsze WIELKIE DZIĘKI ZA WSPANIAŁY, PROSTY W PRZEKAZIE I NIESAMOWICIE TRAFNY artykuł. Bez rzetelnych ćwiczeń ani myśleć o szybkim powrocie do ukochanych dyscyplin sportowych. Ja moją walkę toczę trzeci miesiąc-długo, a to dlatego, że moja wiedza w tym temacie była zbyt wąska, żeby zakończyć szybciej leczenie. Od miesiąca, po kolejnym już skręceniu podczas zbyt szybkiego powrotu do treningu rehabilituję kostkę sumiennie na jeżyku bez kolców :P, ćwiczę z taśmą i robię okłady z lodowych kompresów, kiedy mogę mam nogę w górze, z każdym dniem kostka mocniejsza-to działa! Najważniejsze żeby dobrze ocenić swój stan, tak aby go nie pogorszyć, wsłuchać się w organizm i to jakie wysyła sygnały zwrotne. DZIĘKUJĘ ?

    • Tomek Pabich Posted 11 lutego 2016 20:03

      Do usług 😉
      Trzymam kciuki za szybki powrót do formy 🙂

  • wojtens Posted 19 lutego 2016 10:38

    A moim zdaniem nie ma co samemu kombinować bez kontaktu ze specjalistą. Sam po skręceniu kostki zgłosiłem się do pana Balcerzaka, fizjoterapeuty z Wrocławia, który powiedział mi o co w tym chodzi i jak powrócić do pełnej sprawności stawu. Jednak na zdrowiu to nie ma co oszczędzać, tak już mam, że zawsze wolę zgłosić się do specjalisty, żeby mieć pewność, że wszystko przebiegnie po mojej mysli.

    • Tomek Pabich Posted 19 lutego 2016 11:51

      Dlatego w każdym przypadku zalecamy na początek kontakt z lekarzem. Różnie jednak z lekarzami bywa, wiec warto również mieć swoją wiedzę.

  • A Zaborowska Posted 1 marca 2016 10:34

    Jeśli coś was niepokoi po skręceniu stawu skokowego proszę natychmiast udać się do dobrego ortopedy i nie oszczędzać na wizyty, bo powikłania mogą być naprawdę uciążliwe i długotrwałe. Może myślicie że jest to kolejny banał, ale piszę to niestety z własnego doświadczenia. Kilka lat temu skręciłam nogę, po kilku dniach jak ból nie przechodził poszłam na dyżur ortopedyczny i usłyszałam kupić opaskę elastyczną i więzadła same najdą. Niestety od tego czasu pojawił się problem, noga uciekała na bok,a co jakiś czas kolejne skręcenie. Więc wyglądało to tak uraz, wizyta u lekarza, rehabilitacja, okres spokoju od 3 mies. do roku i kolejny uraz. Po pięciu takich urazach pani w rejestracji zaproponowała naprawdę dobrego lekarza i tu szok bo na pierwszej wizycie u niego usłyszałam że prawdopodobnie potrzebny będzie zabieg ale sprawdzimy jak noga czuje się po rehabilitacji, skończyło się kolejnym urazem i przygotowaniem do operacji. Po rekonstrukcji, przymusowe leżenie, rehabilitacja, kolejne kontrole rehabilitacja, sanatorium. Wreszcie kiedy uzyskałam zgodę na powrót do pracy,( co nie znaczy zakończenia kolejnych rehabilitacji) myśl że w końcu będę mogła normalnie funkcjonować, drobny przypadek krzywo stanęłam wychodząc z autobusu. Znów wizyta na ostrym, gips-3 tygodnie, kontrola u lekarza prowadzącego, a tam okazało się że nie wytrzymała blizna. A wszystko było już tak pięknie, lekarz taki był zadowolony. I co dalej znów rehabilitacja,kontakt z lekarzem natychmiast jakby się coś działo. Jeżeli by się coś działo prawdopodobnie kolejna operacja tyle że tym razem z przeszczepem ze ścięgien zamiast kotwic. Dodam że całe moje leczenie odbywa się w klinicznym szpitalu ortopedycznym, tak więc ku przestrodze jeśli tylko coś się dzieje to nie przegapić do lekarza i konieczna rehabilitacja.

    • Tomek Pabich Posted 2 marca 2016 20:11

      Dlatego właśnie zawsze radzimy aby skontaktować się z lekarzem. Niestety czasami nawet to nie pomaga 🙁

  • Justynka Posted 14 marca 2016 22:37

    Cześć , w piątek siedząc na łóżku z cierpła mi prawa noga , zadzwonił telefon a ja głupia wstałam i nagle trzask w kostce i upadłam, z bólu wyłam do dzisiaj wieczora, mama siłą zawiozła na pogotowie (po prostu zawsze leczę się metodą “samo przejdzie “) . Dodam że nie spuchła mi jak dawniej przy skreceniu ale bolała 100 razy bardziej. Zrobili mi rentgen pękniecia nie widać , tylko poważnie skręcenie, wyrok 4 tygodnie gipsu ! a ja za 2 tygodnie za granicę, wiec się nie zgodziłam, wystawił skierowanie na orteze ,dodam że jest to już drugi raz tej nogi w ciągu pół roku, czy mi ulży za granicą nosząc cały czas orteze? Teraz jeżeli nie mam opaski usztywniajacej plus bandazu elastycznego nie ma mowy o chodzeniu, poprostu wszystko mi lata tam w srodku

    • Tomek Pabich Posted 15 marca 2016 09:27

      Z tego co opisujesz wynika, że skręcenie jest poważne. Zalecam dobrze je zaleczyć. Rozumiem, że wyjazd zagraniczny i te sprawy, ale zdrowie zawsze powinno być najważniejsze. Ja w zeszły roku 2 tygodnie przed wyjazdem na mistrzostwa świata naderwałem mięsień i też mnie kusiło, by spróbować biegać mimo wszystko, ale jednak rozsądek zwyciężył i odpuściłem.

      • Justynka Posted 15 marca 2016 15:38

        Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć , ruszam nogą w prawo i lewo nie boli nawet , a gdy chodzę boli mnie przód i od pięty w górę. Takie ciągnięcie i uczucie ciężkości. Jutro wizyta u ortopedy , powiedz mi czy jakby była zwichnięta lub skręcona nie powinna być siwa i bardzo spuchnięta ? Dodam że staje normalnie na palce , sama już szukam diagnozy bo się tak boje lekarzy

        • Tomek Pabich Posted 15 marca 2016 16:16

          W przypadkach, które widziałem, skręcona kostka zawsze była spuchnięta. Może to nie skręcenie, tylko pęknięcie…?

          • Justynka Posted 15 marca 2016 17:18

            Miałam prześwietlenie lecz opisywał jeden lekarz, drugi sprawdzał i żaden by nic nie zauważył?

  • Mao Posted 20 marca 2016 21:12

    Witaj. Jak długo czuje się jeszcz ból, takie ograniczenie w miejscu nad i obok kostki przy rozciaganiu stopą skręconego wcześniej stawu skokowego? Może trzeba stosować jeszcze jakąś mąść? Pozdrawiam.

    • Tomek Pabich Posted 20 marca 2016 22:07

      Możliwe, że stworzyły Ci się bloki zaschniętej mazi stawowej, które trzeba rozbić. Ćwicz ruchomość stawu. Skontaktuj się równiez z lekarzem, zrób USG by upewnić się, że to nic gorszego.

      • Mao Posted 20 marca 2016 22:39

        USG było robione, wiem tyle, że była krwiak i naderwanie więzadeł. Tak to może być to co napisałeś, porównując obie kostki to tej kontuzjowanej dookoła jakby było torchę więcej, czyli da sie to rozbić?
        Mam taki zestaw kilku ćwiczeń, rozciąganie, skręcanie, itp.

        • Tomek Pabich Posted 21 marca 2016 08:12

          Oprócz ćwiczeń zwiększających ruchomość stawu skokowego dodałbym masaże. Możesz samodzielnie masować sobie kostkę. Masaż powinien być mocny, aby powoli, ale systematycznie rozcierać to zgrubienie.

          • Mao Posted 21 marca 2016 14:49

            Dzięki za rady. Można prosić o kontakt yuuuy@wp.pl

  • Robciooo Posted 20 marca 2016 21:32

    Witam, dokładnie 1 marca skręciłem kostkę. Wszystko działo się w szkole, po poinformowaniu lekarza dostałem lód i jakiś chłodzący spray (nie mam pojęcia jak się to fachowo nazywa). Po prześwietleniu nogi w szpitalu wyszło, że mam skręcenie kostki 1 stopnia, nie mam naruszeń stawu ani nie mam uszkodzonych struktur kostnych, bez krwiaka jedynie z opuchlizną. Wszystko cacy, założono mi gips do 10 dni. Dokładnie 10 marca SAM zdjąłem sobie gips, bo u mnie w mieście kolejka do ortopedy to co najmniej kilka godzin (najwytrwalsi czekają od 3 w nocy!), zwolnienie z zajęć wziąłem sobie z przychodzi pokazując oczywiście wypis ze szpitala, doktorka napisała mi je do końca kwietnia. Mnie osobiście nic nie boli, mogę wykonywać ruchy nogą we wszystkie strony świata bez bólu, opuchlizna została minimalna, ale codziennie smaruje maścią i tutaj moje pytanie, czy w kwietniu mogę faktycznie zagrać na zawodach (dosyć ważne) czy jednak powinienem udać się do ortopedy żeby mnie dokładnie zbadał(nie odczuwam ŻADNYCH bólów).

    • Tomek Pabich Posted 20 marca 2016 21:57

      Nie mogę Ci udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. To musi być Twoja decyzja. Gdyby mnie nic nie bolało i miałbym ważne zawody, to pewnie bym wziął w nich udział obklejając kostkę na ten czas plastrami, tak by pomogły zabezpieczyć ją przed skręceniem. Jeśli nie wiesz jak to zrobić, to ortopeda Ci pokaże.

  • Tomrk Posted 20 marca 2016 21:48

    Witam świetnie wszystko opisane, również mam małe pytanie mianowicie:
    Jakiś miesiąc temu doznałem skręcenia, teoretycznie 3 tygodnie chodziłem w szynie, praktycznie 2. Miałem udać się do lekarza po tym czasie ale sam sobie zdjalem szynę i zacząłem powoli chodzić, dziś po jakichś 2 tygodniach nagle noga mi strasznie spuchnieta w tym miejscu gdzie wcześniej była spuchnieta o co może chodzić? Pozdrawiam

    • Tomek Pabich Posted 20 marca 2016 22:01

      Przyczyn może być wiele. Musisz udać się do lekarza i sprawdzić.

      • Tomrk Posted 20 marca 2016 22:34

        Ale to raczej coś złego czy pół na pół? 🙂

        • Tomek Pabich Posted 21 marca 2016 08:10

          Opuchlizna nigdy nie powstaje z błahych powodów, dlatego radzę zareagować stanowczo.

  • zaniepokojony Posted 23 marca 2016 00:05

    witam,
    6 tyg temu skrecilem staw skokowo-goleniowy IIst oraz złamałem piszczel jakieś 5cm nad kostka. miałem 5tyg gips, od tygodnia mam orteze wysoką i mam ja nosic 4tyg,wiec noga nadal unieruchomiona.sciagam ja 2-3razy na dzien, lekarz pozwolil mi juz obiciazac noge na 50% wiec nadal chodze o dwoch kulach. Martwi mnie bo mam cały czas napuchniete miedzy kostkami-chyba tam gdzie wiezadla i tych miejscach odczuwam dosc mocny bol przy dotyku. wizyte kontrolna mam za tydzien. dodam ze urazu doznalem schodzac schodami w dol-potknalem sie.

    • Tomek Pabich Posted 23 marca 2016 00:24

      To skomplikowany uraz, zdalnie nic nie doradzę. Jeżeli nie ufasz lekarzowi, to skonsultuj się z innym, zasięgnij drugiej opinii. Tak czy siak musi to być poparte badaniami USG i RTG, tylko one mogą zweryfikować czy dzieje się coś złego, czy po prostu wolno leczy.

      • zaniepokojony Posted 23 marca 2016 10:15

        rtg mialem robione na izbie przyjec w dniu urazu i po 4tyg gipsu,wszystko bylo ok. o usg lekarz nic nie wspomnial.rehabilitacja bedzie u mnie konieczna?zastanawiam sie czy nie poprosic o wniosek do sanatorium

        • Tomek Pabich Posted 23 marca 2016 16:36

          Ja bym poprosił o USG aby sprawdzić dlaczego bo takim czasie wciąż odczuwasz dolegliwości.

          • zaniepokojony Posted 23 marca 2016 17:00

            zapytam o usg za tydzien,pewnie rtg zas bedzie wykonywane
            mam pytanie czy robienie rtg w tak krotkich odstepach czasowych jest bezpieczne-promieniowanie?

  • ChicaMala Posted 23 marca 2016 01:01

    Hej,
    Przeczytałam Wasz wpis i postanowiłam napisać, bo od lekarza nie uzyskałam satysfakcjonujących mnie informacji, a kolejki nie zachęcają do kolejnych wizyt.
    Wieczorem 17.03 doznałam urazu skrętnego stawu skokowego – wykręcenie nogi w bucie z obcasem ze “stopnia” o wysokości 1-2 cm. Niestety nie złapałam równowagi i skończyło się upadkiem na kolana i ręce. Początkowo bolało znośnie – doszłam do lekarza i wróciłam do domu (łącznie z chodzeniem po schodach). Wtedy zauważyłam, że noga w kostce spuchła, zrobił się lekki, ale rozległy siniak od kostki aż po palce stopy. Teraz boli przy ruchu na boki, lekko przy zbyt mocnym naciągnięciu palcami do góry i przy dotyku (z przodu kostki). Część opuchlizny zeszła, głównie z kostki, została na górze stopy. Nogę mogę opierać palcami bez bólu i trochę na pięcie, bo wtedy boli lub odczuwam dyskomfort (nie wiem jak to określić, bo to nie ból, ale jakby sztywnienie?)
    Ortopeda na SOR zalecił okłady i trzymanie w górze oraz pilną kontrolę w poradni, żeby zrobić USG (nie było możliwości zrobienia RTG ze względu na ciążę, ale lekarz na dotyk nie podejrzewał nic ponad skręcenie).
    Drugi zalecił stabilizator, kule oraz zimne okłady i maście (używam jedynie plastra chłodzącego z mentolem i maści arnikowej – polecone przez farmaceutę z uwagi na ciążę), skierował na USG na wszelki wypadek, ale termin dopiero 11.04.
    Niestety jestem zmuszona w najbliższy czwartek, a potem wtorek do kilku podróży. Nie jest mi najwygodniej chodzić o kulach – niestety druga noga szybko i dość mocno się męczy (na razie nie staję w ogóle na chorej stopie).
    Trochę mimo wszystko boję się jeszcze stawać na tej chorej nodze, bo nie chcę pogorszyć swojego stanu w swojej sytuacji (poczekam na stabilizator). Staram się jednak ruszać nogą, tak jak napisaliście (sama na to wpadłam).

    Zakładam jednak, że w stabilizatorze będę mogła obciążać chorą nogę tak, żeby przy pomocy kul sprawniej i mniej szkodliwie dla drugiej, chodzić (te dłuższe dystanse) oraz po mieszkaniu np. do łazienki chodzić w stabilizatorze bez kul?

    • Tomek Pabich Posted 23 marca 2016 08:47

      Z naszych doświadczeń wynika, że jeżeli masz zwykłe skręcenie kostki, to możesz obciążać stopę nawet bez stabilizatora. Trzeba tylko być uważnym i chodzić po równej nawierzchni, żeby jej znów nie wykręcić. Niestety bez USG nie da się na 100% stwierdzić, że nic Ci się nie stanie, ponieważ nie wiadomo jaki dokładnie masz uraz. Jeżeli jednak lekarz obejrzał nogę i stwierdził skręcenie kostki, to są spore szanse, że tak właśnie jest i będziesz mogła chodzić. Będzie bolało, ale nic nie powinno się stać. Pamiętaj o tym, aby trzymać nogę w górze gdy tylko jest to możliwe.

      • ChicaMala Posted 23 marca 2016 16:26

        Hej,
        Dzięki za odpowiedź. No 2 lekarzy powiedziało, że to tylko skręcenie. Pierwszy ruszał nogą (nie bolała) i ją macał. Ten drugi tylko macał i nawet rzucił, że USG to tylko dla formalności, bo raczej nic nie powinno tam więcej być. Zostaje mi czekać do 11.04 🙂
        Jak staję na 2 nogach to nie czuję bólu. Lekki dyskomfort, gdy powoli przesuwam ciężar w stronę palców, a po chwili lekki ból właśnie “z przodu” kostki. Stabilizator powinien być już dziś, więc wolę chwilę poczekać. Gdyby nie ciąża, pewnie bym zaryzykowała i zaczęła chodzić bez, ale teraz wolę dmuchać na zimne. Brzuch niedługo zacznie pewnie rosnąć, a to dodatkowe obciążenie dla nóg będzie :-/
        Noga wyżej prawie non stop 🙂

        • Tomek Pabich Posted 23 marca 2016 16:35

          No to powodzenia 🙂

          • ChicaMala Posted 23 marca 2016 18:25

            No właśnie chciałam się pochwalić, że jednak byłam niecierpliwa i zaczęłam stawać bez stabilizatora (uparcie nie chce paczka dotrzeć).
            Nie boli jak staję!!! Mogę chodzić! 😀 Co prawda ostrożnie i wolno na razie, ale czuję się prawie jak nowonarodzona 😉

  • lina Posted 24 marca 2016 22:08

    Witam,
    Dziękuję za wpis – konkretnie i prosto.
    16.03 skręciłam kostkę będąc w Tajlandii, nie był to pierwszy raz. Po raz pierwszy jednak noga spuchła po obu stronach kostki, krwiak również ogromny aż po wierzch stopy i palce. Ból nie pozwalał stanąć na stopę… Lekarz zrobił rtg, zalecił gips, na który ze względu na temperaturę 37st i perspektywę 16h podróży się nie zgodziłam.Po 2 dni o kulach trafiłam na masaż podczas którego stara Tajka nastawiła mi kostkę! Mogłam bez większego bólu obciążyć stopę. Po powrocie “mój” ortopeda przepisał maść ale praktycznie bez oglądania stopy 🙁
    Dziś po 7 dniach od urazu kostka jest nadal spuchnięta, krwiak jeszcze nie zszedł, mogę stanąć na stopie ale ruch na boki w minimalnym zakresie i od razu ból.
    czy potrzeba kolejnej konsultacji/usg czy raczej będzie ok i nie panikować?

    • Tomek Pabich Posted 24 marca 2016 22:25

      Jeżeli masz zwykle skręcenie, to Opuchlizna może się tyle utrzymywać. Ja bym nie panikował. No ale nie jestem lekarzem i nie znam wyników RGG i USG, więc musisz oprzeć się też na opinii lekarza.

      • lina Posted 2 czerwca 2016 00:06

        Czytałam te wpisy bo szukałam jakiegoś ratunku… I fakt jest taki, że tu więcej informacji niż w gabinecie za 180zł.
        16 marca skręciłam kostkę, 22.03 byłam na wizycie u ortopedy który mnie leczył już nie raz, nie było to pierwsze skręcenie. Kostka bolała, po mc i po 2 mc, po wysiłku – chodzenie, na koniec dnia. Orteza pomagała, ale ból i duża niestabilność w kostce została. Przerobiłam jeszcze 2 innych ortopedów, dopraszając się o usg czy rtg, w końcu mnie bolało, a czułam się jak debil – ma boleć – mówił lekarz. Dopiero wizyta u fizjoterapeuty sportowego i ortopedy nr 4 i 5 dała właściwą diagnozę.

        Nie lekceważcie skręceń, zwichnięć kostki i dbajcie o dobrą rehabilitację i diagnostykę.
        W lipcu czeka mnie operacja rekonstrukcji więzadeł stawu skokowego, 3 majcie kciuki proszę. Chce jak najszybciej wrócić do aktywności, biegania i sportu.

  • Kostka Posted 28 marca 2016 22:44

    Witam,
    Wpis bardzo interesujacy i na pewno pomocny. Mam jednak pytanie. 9.03 spadlam ze schodka, noga napuchla jak bania w śródstopiu, chodzic nie mogłam. Pojechałam na sor, zrobiono prześwietlenie i “lekarz medycyny ratunkowej” stwierdzil, że złamania nie ma, może jakieś ścięgno zerwane i upierał się, że boli mnie kostka, chociaż nie bolała. Powiedział, żeby kupić altacet i przejdzie po paru dniach, no ogólnie nic mi nie jest. Za 2 dni minie 3 tygodni od tego zdarzenia, a noga jest dalej spuchnieta (opuchlizna od palcow do kostki, mniej niz na poczatku, ale spuchnieta), czuje ze stopa jest niestabilna i w dodatku jest sina. Czesto mnie rwie i momentami jest strasznie gorąca. Jest to prawa stopa i nie moge jej mocno skrecic w prawo. Wydaje mi się, że jest lekko krzywa. Czy to może być normalne skoro lekarz powiedział, że nic mi nie jest? Może lepiej zglosic sie do ortopedy? Pozdrawiam Paulina.

    • Tomek Pabich Posted 29 marca 2016 11:39

      Zdecydowanie lepiej zgłosić się w takim przypadku do ortopedy 🙂

  • Błażej Posted 30 marca 2016 02:14

    Witam serdecznie,
    Jakieś 2-3 tygodnie temu, grając w piłkę zostałem kopnięty w kostkę przez kolegę, ból był straszny, ale z czasem mijał, postanowiłem rozchodzić nogę z myślą, że to chwilowy ból i będę mógł wrócić do gry, z czasem ból był mocniejszy, aż doszło do tego, że kusztykanie sprawiało mi problemy, wróciłem do domu i szybko schłodziłem kostkę po czym udałem się do Specjalistycznego Oddziału Ratunkowego po pomoc, zrobili mi RTG i lekarz przepisał mi maści, tabletki, oszczędność i z racji takiej, że gram w piłkę również napisał, żebym stabilizator zakupił, dodał, że mam stosować się do zaleceń 2 tyg, a jak nie będzie się poprawiało to mam się zgłosić z powrotem, dzisiaj właśnie ściągnąłem stabilizator, na początku nic mnie nie bolało, ale jak ruszyłem stopą na boki z powrotem poczułem ból, moje pytanie jest następujące: Czy to jest normalne, że może mnie jeszcze przez jakiś czas boleć ? z tego względu, że była praktycznie nie używana (czasami starałem się ją lekko dociążyć z tego względu, żeby nie było tak jak ma się po złamaniu) Proszę o szybką odpowiedź

    • Tomek Pabich Posted 30 marca 2016 08:10

      Przy moich pierwszych skręceniach kostka bolała mnie na pewno dłużej niż 2 tygodnie. To jest zależne od tego jak obszerne są uszkodzenia. Im większe, tym dłużej będzie się leczyć. Pytanie więc jest takie: czy czujesz poprawę, czy nie. Jeżeli nie, to warto iść ponownie do lekarza i sprawdzić czy nie dzieje się nic złego. Jeżeli stan kostki się poprawia, to prawdopodobnie wymaga ona po prostu czasu.

  • Piłkarz Posted 3 kwietnia 2016 12:12

    Witam, skręciłem wczoraj kostkę z naderwaniem, dostałem szynę gipsową na 2 tyg. Ale z tego co tu czytam to powinienem zdjąć szynę po 2 dniach i zacząć ćwiczyć. Zależy mi na szybkim powrocie na boisko. Chciałbym się dowiedzieć czy gdy zdejmę szynę i zacznę ćwiczyć to czy gdy wrócę na boisko to mi się nie odnowi, wiem że będę musiał uważać i stabilizator na kostkę mieć

    • Tomek Pabich Posted 3 kwietnia 2016 13:54

      Cześć Wiktor.
      Nie jestem w stanie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Nikt nie jest wyrocznią i nikt Ci nie powie czy kontuzja Ci się odnowiony czy nie gdy zrobisz to, czy tamto. Opisujemy najlepszy, naszym zdaniem, sposób na szybkie wyleczenie kontuzji, ale jak możemy dać jakiekolwiek gwarancję jeżeli nie możemy kontrolować chociażby procesu rehabilitacji? Każdy musi podjąć tą decyzję samodzielnie. Ty też 🙂

      • Piłkarz Posted 4 kwietnia 2016 15:20

        Ja to rozumiem, ale chcę widzieć czy zacząć ćwiczyć czy na razie zostawić kostkę w szynie ?

        • Tomek Pabich Posted 4 kwietnia 2016 15:36

          To jest to samo pytanie i taka sama odpowiedź. Znasz nasze zalecenia, czytałeś artykuł, ale ostateczną decyzję musisz podjąć sam. Nie możemy Ci definitywnie doradzić, bo nie znamy Twojego przypadku 🙂
          Powodzenia! 🙂

          • Piłkarz Posted 9 kwietnia 2016 12:35

            A po jakim czasie mogę zacząć chodzić tak +/-

          • Tomek Pabich Posted 9 kwietnia 2016 13:18

            Ja zaczynałem chodzić po 2-4 dniach.

  • Piłkarz Posted 10 kwietnia 2016 09:22

    Wspomagales się kulami?

    • Tomek Pabich Posted 10 kwietnia 2016 17:38

      Nie, mogłem stawać na chorej nodze, choć lekko bolało.

  • Mateusz Posted 16 kwietnia 2016 22:35

    Witam!
    Skręciłem kostke 4 dni temu gips zdjąłem po 2 dniach stosuje zimne okłady, okłady z octu i leki przeciwzakrzepowe (strzykawki w brzuch i tabletki). Teraz robie też ćwiczenia na stope i już od drugiego dnia probuje coś chodzic i teraz nawet nie najgorzej mi to idzie
    Mam pytania odnośnie kul mianowicie ciężko mi się w nich przemieszcza a teraz będe miał zajęcia i wolałbym chodzić bez nich ale boje się że marsze lub stanie przez godzine lub więcej mogą za bardzo obciążać noge na tym etapie. Co o tym myślisz?

    • Tomek Pabich Posted 16 kwietnia 2016 23:09

      Ciężko powiedzieć, zależy jak poważnie uszkodzona jest kostka i jak ją “czujesz”. Jeśli już w domu próbujesz chodzić, to wiesz jak noga na to reaguje. Spróbuj pochodzić godzinę po domu, będziesz wiedzieć 🙂

  • abcde Posted 18 kwietnia 2016 11:16

    Witam. Miesiąc temu skręciłam kostke nadal jest lekko opuchnięta i jeszcze mam dwa krwiaki. Lekarz stwierdził że moge już powoli na nią chodzić. Jak probowałam na nią stanąć to odczułam silny ból stopy taki bol jak by mnie prąd kopnoł i teraz boje się wogole na nią przystąpić 🙁

  • Anna Posted 21 kwietnia 2016 01:03

    Witam.
    Potrzebuje pomocy. Pare lat temu skrecilam kostkę doszlo do uszkodzenia torebki stawowej i więzadeł.
    Teraz od kilku dni znow mam problem z nogą,mianowicie jakies trzy dni temu mialam caly mięsień w lydce twardy jak kamien a teraz czuje dziwne mrowienie od kostki w calej stopie. I moje pytanie jest takie czy to moze byc od tej uszkodzonej kostki czy raczej inna przyczyna??
    Bylam u lekarza i zapisane ma leki na naczynia krwionośne ?.

    • Tomek Pabich Posted 21 kwietnia 2016 06:27

      Szczerze powiem, że nie mam pojęcia. Nie spotkałem się z przypadkiem, gdzie nagle po kilku latach pojawiają się objawy (skutki?) wcześniejszego skręcenia. Musisz szukać lepszych specjalistów 🙁

  • Leszek Posted 22 kwietnia 2016 23:04

    Witam.
    Pod koniec marca przy wiosennej pogodzie wziąłem się za prace garazowo – ogrodowe. Wieczorem gdy wróciłem do domu po jakiejś godzinie zaczęła mnie stopa boleć mówiąc, że to na zmianę pogody. Niestety rano już nie chodziłem, a stopa spuchła od góry i po bokach z lekkim obrzękiem. Założyłem, że to torebka się rozlała tym bardziej z moim siedzącym trybem życia jest to możliwe. Po kilku dniach wylądowałem w szpitalu i moje zdziwienie, że kostkę mam skręcona i 3 tygodnie gips. Czy skręcenie kostki objawia się od razu przy wypadku czy może z kilku dniowym lub kilku godzinnym opóźnieniem może się objawić??. Pytam, bo nie wiem kiedy to się stało, czy but może być tego przyczyną??

    • Tomek Pabich Posted 25 kwietnia 2016 11:45

      Nigdy się nie spotkałem z czymś takim. Skręcenie kostki zawsze objawiało się natychmiastowym bólem. Dziwna diagnoza… chyba że ja o czymś nie wiem 🙂

      • Leszek Posted 25 kwietnia 2016 19:06

        napisali tak “powierzchowny uraz stawu skokowego i stopy”.
        Przede wszystkim jak człowiek źle stanie to pojawia się grymas na twarzy, łzy w oczach no i łapie się w miejsce bólu i opuchlizny, a tu nic takiego nie było. Wróciłem do domu, usiadłem przed laptopem i zaczęła mnie stopa boleć. I mam gips 3 tydzień. Jutro będę więcej wiedzieć bo jadę go ściągnąć.

  • Dominik Posted 29 kwietnia 2016 00:35

    Witam 40 dni temu skręciłem staw skokowy ,momentalnie wyszła mi bulwa przy kostce, pojechałem do szpitala, zrobili rtg i lekarz powiedział ze skręcenie i kazał smarować i odciążyć nogę , po około 5 dniach pojechałem jeszcze raz do szpitala bo nie mogłem z bólu wytrzymać, kostka napuchła mi bardzo wysoko i miałem krwiaki aż na łydce.Inny już lekarz powiedział ze zerwana torebka stawowa i nie zalecił nic nowego.po 2 tyg na kontroli u innego ortopedy dostałem orteze oraz lekarz powiedział że mogę w niej chodzić, po dwóch dniach od tego jak zacząłem chodzić noga znowu mocno napuchła więc od wtedy nie wychodzę wogóle z domu, wczoraj po 40 dniach miałem kontrole, noga caly czas napuchnięta tak jakby pasek od zewnetrznej kostki do wewnetrznej, przed wizytą zrobilem USG ktore nie wykazalo uszkodzen wiezadel ani torebki stawowej, jedyne co wykazało nie tak to płyn w torebce stawowej.ortopeda powiedział ,ze za 3 tyg nastepna kontrola. Jestem zaniepokojony tym ze tak dlugo to trwa i dodam jeszcze ze mialem juz pare razy skreconą tą kostke ale zawsze szybko dochodzilem do zdrowia bez lekarzy.Chcialem zapytać co o tym myslisz?

    • Dominik Posted 29 kwietnia 2016 00:40

      A dodam jeszcze ze krwiaki mi znikneły dopiero po miesiacu do tego czasu wychodzily w roznych miejscach najweicej w okolicach achilesa

    • Dominik Posted 29 kwietnia 2016 00:43

      i dodam ze opuchlizna jest bardzo twarda

      • Tomek Pabich Posted 29 kwietnia 2016 09:23

        Moja rada jest taka: idź do dobrego lekarza sportowego. Oni najlepiej znają się na tego typu urazach. Tak jak sam zauważyłeś, przebieg gojenia się jest w Twoim przypadku mocno niestandardowy, więc bardzo dobrze, że szukasz dodatkowej pomocy. Objawy wskazują na to, że może to być coś więcej niż typowe zwichnięcie stawu skokowego. Nie wiem niestety co 🙁

  • Macek Posted 29 kwietnia 2016 15:59

    U mnie sprawa “kostki” wygląda następująco:

    Minęły już trzy tygodnie jak skręciłem staw skokowy. Złamania nie stwierdzono. Przez dwa tygodnie korzystałem z usług fizjoterapeutów i czasem się trochę przemieszczałem z ograniczonym zgięciem grzbietowym w wyniku (tak mi się wydaje) jeszcze obrzęku wewnętrznego. Ból ogólny stopy występował raczej po przerwaniu chodzenia, a nie w trakcie. pomagał odpoczynek i podnoszenie stopy.
    Po dwóch tygodniach udałem się do dwóch różnych ortopedów z USG. Poza różnymi drobiazgami jak wysięki, stwierdzono masywne/częściowe uszkodzenie ATFL (na szczęście w USG dynamicznym było widać, że całe więzadło pracowało). Osobiście nie zauważyłem niestabilności stopy. Pozwoliłem sobie zaaplikować, komórki macierzyste z kolagenem (za niecały tydzień mam druga aplikację). Oboje lekarzy sugeruje totalne ograniczenie obciążenia stopy na 3-4 tygodnie. Mam orteze, chodzę o kulach i muszę aplikować sobie frustrujące zastrzyki przeciwzakrzepowe. Nie chciałbym “wylać dziecka z kąpielą” i przedobrzyć z totalnym ograniczeniem ruchu stopy. Jeden z lekarzy stwierdził, że jak mam kolagen to nie ma też sensu chodzić na razie na laser i ultradźwięki.
    Nie ukrywam, że chciałbym czynnie wrócić do uprawiania swojego ulubionego sportu – wspinaczka skałkowa.
    Jakie jest Twoje zdanie na ten temat, generalnie są dwie teorie: tkanki miękkie w tym więzadła lepiej się goją w ruchu (I teoria) lub w totalnym ustabilizowaniu (II teoria). I jeszcze pytanko: czy coś jeść specjalnego na regenerację, odżywki białkowe, kolagen…
    pozdrawiam

    • Tomek Pabich Posted 29 kwietnia 2016 16:16

      Wiem jak frustrujące jest to, kiedy człowiek chce się jak najszybciej wyleczyć i znów zacząć się ruszać, a każą mu siedzieć na du&%$ 🙂
      Osobiście uważam, że laser i ultradźwięki praktycznie nic nie dają. Podobne zdaniem mam o kolagenie. To takie placebo. Jak ktoś wierzy, to może i pomoże 🙂
      O zastosowaniu komórek macierzystych w tego typu kontuzjach wiem niewiele, więc nie będę się wypowiadał, ale na pewno brzmi to już sensowniej niż cała reszta.
      Co do ruchu… ja bym pogadał z tymi lekarzami i zapytał ich dlaczego zalecają całkowity brak ruchu? Czy właśnie dlatego, że są zwolennikami II teorii? Ja skłaniam się ku pierwszej. Tak leczyłem wszystkie moje skręcenia i moje kostki mają się dobrze. Ale być może kuracja komórkami macierzystymi ma tutaj też jakiś wpływ… ciężko mi powiedzieć…

      • Macek Posted 29 kwietnia 2016 18:05

        Jeszcze tylko krótkie pytanko? Ci lekarze u których byłem, mówili, że albo nie mają, albo mają zdegenerowane więzadła skokowe, a normalnie chodzili. Czy ze słabym ATFL lub bez niego można chodzić i biegać? Dzięki i pozdrawiam.

  • Kajwoj Posted 11 maja 2016 19:38

    Witam,
    10.05 spadłam ze schodów i skręciłam staw skokowy. Ortopeda w szpitalu powiedział ze trzeba smarować maścią i nie ćwiczyć przez 2 tygodnie. Noga nadal mnie boli, i jest opuchlizna na kostce. Używam bandażu elastycznego, ale czy to wystarczy ?
    Czy lepiej udać sie do innego zeby założyli mi gips albo stabilizator ?

  • Błażej Posted 29 maja 2016 23:06

    Witam,
    Jakiś czas temu pisałem tutaj w sprawie skręconej kostki, normalnie już chodzę, jest z nią w porządku, lecz jest ale … a mianowicie kiedy układam stopę w takiej pozycji, że ciągnę palce do przodu ku dołowi to cały czas czuję lekki ból w kostce, porównując z moją drugą kostką ma ona lekkie wybrzuszenie i nie wiem czy mogę coś z tym zrobić czy to wymaga jeszcze czasu aby wygenerowała się w pełni, proszę o szybką odpowiedź.

    Pozdrawiam

    • Tomek Pabich Posted 30 maja 2016 10:36

      Też tak miałem. Wybrzuszenie znikało systematycznie przez kilka lat 🙂

    • Ilona Posted 20 czerwca 2016 12:37

      Myślę, że powinieneś sobie wykombinować jakiś sprzęt do rehabilitacji. Plastry podobno się sprawdzają. Generalnie trzeba uważać. Jak sam widzisz, po skręceniu już są problemy a ja miałam kiedyś złamaną rękę i temat zaniedbałam a, że uwielbiałam siatkówkę to ponownie rękę nadwerężyłam. Skończyło się na potrzebie kupna templaka. Mdh mają spory wybór. Wolałam się rozejrzeć za czymś porządnym, bo ciągnięta przez ponad rok rehabilitacja mnie już wykańczała psychicznie…

  • Błażej Posted 30 maja 2016 12:01

    A można przyspieszyć ten proces ? gdyż chciałem podjąć się treningów poprawiające wyskok

    • Tomek Pabich Posted 30 maja 2016 12:49

      Chyba tylko poprzez masaże. Ja nie stosowałem, bo nie ograniczało mi to ruchomości stopy i nie bolało.

  • Damian Posted 2 czerwca 2016 13:43

    Cześć. Dokładnie 14 dni temu, grając w siatkówkę opadajac, stanąłem na kolegi nodze i poczułem ból w kostce. Natychmiastowo zrobiła sie spuchnieta, wielka jak bania. W ten sam dzień pojechałem do ortopedy i stwierdził ze to skręcenie, zeby robić okładyz altacetu i przepisał maść. Po pierwszej nocy z okładem opuchlizna wyraźnie zmalała, jednak nadal była widoczna. Następnego dnia bylem na imprezie u kumpla i początkowo bolaca kostka po rozchodzeniu prawie nie bolała. Po dwóch – trzech dniach mogłem chodzić jednak stawiałem noge tylko na pięcie bo bałem sie, ze coś pogorsze 🙂 dziś normalnie chodzę a stopa przy ruchach okreznych boli (chodz nie nazwał bym tego bólem a raczej lekkim dyskomfortem) tylko w naprawdę skrajnych polozeniach. Kostka jest jeszcze lekko opuchnieta ale to chyba normalne. 🙂 Chciałem sie przebiec pare metrów i zobaczyć czy noga wytrzyma, ale boje się ze uraz sie powtórzy. Od poniedziałku chciałbym iść do pracy gdyż mam wakacje ale jest to praca fizyczna wymagająca bycia 10 godzin dziennie na nogach. I tu moje pytanie, czy moge juz isc do pracy z ewentualnym ściągaczem na kostkę dla bezpieczeństwa czy jeszcze wstrzymać się tydzień albo dwa?

    • Tomek Pabich Posted 2 czerwca 2016 13:49

      Moim zdaniem możesz, tylko ostrożnie i bez szaleństw. Szczególnie uważaj, by kostka na boki się nie wyginała za mocno.

  • Maciek Posted 11 czerwca 2016 20:16

    Witam
    Ponad miesiąc temu grając w piłkę nożną coś sobie zrobiłem z kostką. Piszę “coś”, bo nie pamiętam konkretnego momentu w którym bym ową kostkę mocno skręcił albo przeciążył. Początkowo nie było żadnego bólu. Dopiero po kilku godzinach, gdy kostka nie była ruszana przez pewien czas zacząłem czuć pewien dyskomfort. Przez kolejne kilka dni miałem lekkie problemy z chodzeniem więc użyłem stabilizatora. Ból ustąpił i nie było żadnych problemów. Jednak gdy uprawiam sport i nieprawidłowo wykrzywię stopę lub nadmiernie ją obciążę odczuwam wciąż ból. Kostka jest po miesiącu dalej delikatnie spuchnięta, a po np. bieganiu opuchlizna jest dosyć znaczna. Aczkolwiek nie mam żadnego problemu z chodzeniem. Czy wystarczą zwykłe ćwiczenia abym mógł powrócić do uprawiania sportu? Czy konieczna jest wizyta u lekarza i ewentualny gips/orteza? Może wystarczy sama opaska elastyczna?
    Pozdrawiam

  • Dworak Posted 15 czerwca 2016 21:25

    Witam. Mam problem z kostka od 4 lat. Jakieś 4 lata skręciłem ja bo krzywo stanąłem następnie po 2 latach skręciłem kostkę ponownie. Mam cały czas problem bo odczuwam że kostka była skrecona nie są to jakieś bóle nawet nie wiem jak to określić ale w miejscu skrecenia coś czuję cały czas a jak pochodzę trochę więcej to boli mnie noga. Można coś na to poradzić? Pozdrawiam

    • Tomek Pabich Posted 16 czerwca 2016 09:31

      Żeby coś na to poradzić, trzeba najpierw się dowiedzieć co dolega. Musisz iść porobić badania, prześwietlenie, badanie USG i odwiedzić dobrego specjalistę od nóg, który będzie umiał tą przyczynę znaleźć. Bez tego to wróżenie z fusów.

  • KASIA Posted 24 czerwca 2016 09:04

    Witam. rok temu miałam naderwaną torebkę stawową -obrzęk i krwiak w okolicy kostki. W tym roku ponownie skręciłam kostkę – jednak “lżej” niż ostatnio. 1 cm obrzęk w okolicy kostki, brak krwiaków. Następnego dnia zauważyła, że łydka jest o 2cm większa od drugiej łydki. poszłam do ortopedy, który stwierdził po oględzinach, iz zrobił się krwiak pod skórą. Przepisał tabletki przeciwzakrzepowe i powiedział, że po 2-3 dniach obrzęk zniknie, Minął tydzień, noga nie boli, zaczęłam ją sama ćwiczyć, noszę nadal opaskę na kostkę. Jednak noga w podudziu jet o 0,5cm – 1cm większa od drugiej. Moje pytanie brzmi – czy mam isć znowu do lekarza, czy po prostu wyleczenie nogi wymaga większej ilości czasu. i
    Drugie pytanie- za tydzień mam wesele – czy założę buty na obcasach (obecnie jest 9 dzień po urazie),?

    • Tomek Pabich Posted 24 czerwca 2016 09:20

      1. Strzelałbym, że to samo zejdzie z czasem. Prawdopodobnie jest to obrzęk podskórny, ale oczywiście żadnej pewności mieć nie mogę 🙂
      2. Trudne pytanie! 🙂 Moja rada jest taka: nie zakładaj. Wiem, że kobieta na obcasie na weselu to dla wielu “mus”, ale noszenie obcasów zwielokrotnia możliwość ponowienia urazu. Zdecydowanie radzę buty na płaskiej podeszwie, nawet jeżeli będziesz czuć, że noga już prawie nie boli. Kostka mimo wszystko będzie osłabiona i wrażliwa i jedno złe postawienie nogi (o co w tańcu nie trudno) spowoduje kolejne tygodnie rehabilitacji. Nie warto 🙂

  • KASIA Posted 24 czerwca 2016 13:58

    Dziękuję za szybką odpowiedź. A w takim razie jak mam długo brać te tabletki przeciwzakrzepowe? Lekarz mówił, że 10 dni.

  • Karolina Posted 29 czerwca 2016 18:32

    Witam, pisze z pytaniem do osoby która jak widzę zna się na rzeczy 🙂
    Skręciłam kostkę w piątek wieczorem (z tym że na imprezie i do rana chodziłam nic nie czując…:p) Rano był obrzęk, na pogotowiu powiedziano aby stosowac altacet i odpoczywac z nogą w gorze. Obrzęk utrzymywał się do wtorku. Aktualnie (środa) nie mam obrzęku, bólu również (może dosłownie dwa razy w ciągu dnia poczuję te kostkę zwlaszcza z nogą w dole), nie czuje niestabilności stawu. Trochę już chodzę starając się nie stawać ‘pewnie’ na tej nodze, ale chodze też ze stabilizatorem. Moje pytanie jest takie, jakie ćwiczenia mogę wprowawdzić w celu wzmocnienia stawu już w tej chwili? Bo mam wrażenie, byc może złudne, że nie było to mocne skręcenie. Do tej pory ćwiczyłam siłowo, biegałam i dużo chodziłam po górach (wyjeżdżam w nie za 10 dni) i chciałabym wrócić do formy. Co mogę zrobić?

  • aga Posted 10 lipca 2016 16:27

    Witam, 9 dni temu spadlam ze schodów. Jedna noga zlamana w kostce druga skrecona. Lekarz zakazal mi wstawać przez 2 tygodnie. Rehabilitant kazał mi się ruszać. Jak wstaję too kręci się w glowie i nie potrafię sama stanąć o kulach. Boję się że zaraz znowu spadne. Żeby chociaż jedna noga była sprawna. Noga skrecona jest lekko żółta i opuchnieta. Caly czas stosuje komores żelowy zimny i smaruje altacet. Co mam dalej robić?

  • Halina Posted 16 lipca 2016 13:16

    pytanko: co z suplemnetnacja? kostka poszla 2 dni temu i zastanawiam sie jak dodatkowo moge przyspieszc regeneracje. zastanawialam sie czy odzywka proteinowa by pomogla? takze jakie witaminki i mineraly- domyslam sie ze magnez i wapno. czy cos jeszcze warto brac? ktos ma doswiadczenia z wobenzymem?

  • KasiaG Posted 18 lipca 2016 16:10

    Hej,
    ponad dwa miesiące temu (27 kwiecień) skręciłam staw skokowy (naderwane wiązadła, pęknięta torebka), na skutek niewłaściwego leczenia (pierwsze trzy tygodnie w bandażu i pracy, a następnie trzy tygodnie unieruchomienia bez rehabilitacji- a bo po co- odpowiedz lekarza z NFZ) pojawiły się problemy z przykurczami, bliznami, niemożliwością wyprostu i sztywnością stopy. Poszłam do lekarza prywatnie, ten zalecił fizjoterapię. Fizjoterapeuta leczył mnie (1 tyg) laserem, ultradźwiekami, a następnie falą uderzeniową (4tyg). Mówił, że to wystarczy. Samodzielnie zaczęłam ćwiczyć (unoszenie nad stopniem, przy ścianie,- pol godz dziennie, codziennie basen- 50 min). Noga przy wysiłku ciągle puchnie, jest sztywna. W poniedziałek wróciłam do pracy(codziennie ból i opuchnizna), w piątek noga tak spuchła, że uniemożliwiło to chodzenie. Badanie USG u fizjoterapeuty wykazało mega stan zapalny- płyn głownie w okolicy pięty i torebki- prawdopodobnie z przesilenia? Co robić? Jak szybko po czymś takim można wrócić do pracy? Lekarz, który widział mnie w czwartek (wizyta prywatna)- bada mnie zawsze “ręcznie”- nakazał dalszą rehabilitację, ćwiczenia redresyjne i wirówkę albo jacuzzi, ale to było przed tym przesileniem? Po tygodniu duża opuchlizna zeszła, ale wystarczyło mi cztery godziny w pracy w sobotę i noga spuchła, tak samo dzisiaj – po ok 2 godz aktywności (chodzenie) noga puchnie jak obręcz wokół kostki i zaczyna boleć. Jak chodzę tylko po domu troszkę puchnie, jakikolwiek większy wysiłek, puchnie bardziej? Chodzić i nie przejmować się opuchnizną i bólem?- czy odpoczywać i jej nie przemęczać? Rano zazwyczaj opuchnizna schodzi.. Jak długo może to trwać, czy to normalne? Muszę w końcu wrócić do pracy..

    • Tomek Pabich Posted 19 lipca 2016 09:52

      Dopóki nie wyleczysz stanu zapalnego, noga będzie puchnąć. Daj jej kilka dni odpocząć i trzymaj ją jak najwięcej w górze (w pracy też możesz to robić). Ćwiczenia tylko delikatne, bez nadmiernego przeciążania. Po więcej zapraszam do naszego Wideo-poradnika.

  • monika Posted 18 lipca 2016 17:47

    witam mam skrecona kostke 14 dni ciagle puchnie jestem w domu robie okłady imne masc i to wszystko co jesce mogę aby powrucic do normalnosci

    • Tomek Pabich Posted 19 lipca 2016 09:49

      Czy było zrobione RTG i USG? Czy opuchlizna się powiększa?

      • monika Posted 19 lipca 2016 11:39

        witam jesce ra ja miałam rtg niby nic wszystko dobre tyle a opuchlina jest co mam robic ma dyskfort w kostce trochę boli moce w sarym mydle ciepla woda chodim po domu cy mogę be normalnie na kotrole dopiero mam 4 sierpnia a tu nic co robic a co chodeniem chce jechać na urlop 11sierpnia co chodeniem brakuje mi jednej litery

        • Tomek Pabich Posted 19 lipca 2016 12:16

          Pozostaje wcześniejsza wizyta u lekarza i USG stawu skokowego, aby sprawdzić czy na pewno jest ok, a jak nie da rady, to oszczędzać nogę, trzymać w górze, okładać lodem od czasu do czasu.

          • monika Posted 19 lipca 2016 12:42

            dziekuje za rade a woda z mjdlem jak długo to będzie się goic chodzic mogę jakies domowe sposobj co mogę zrobić ab to szzbciej blo sprawne

          • Tomek Pabich Posted 19 lipca 2016 12:54

            Niewiele. Woda z mydłem to jakiś mit, nie wiem jak to ma pomagać, pierwsze słyszę.
            Oszczędzać i delikatnie ćwiczyć. Szczegółowe ćwiczenia i więcej informacji w wideo-poradniku, zapraszamy 🙂

  • Kasia Posted 2 sierpnia 2016 21:19

    Witam. Poślizgnęłam się dziś w wyniku czego mam mocno opuchnięta kostkę aż do połowy łydki. Krwiaka żadnego nie widać, przy ruchu ból jest taki sam jak wtedy kiedy kostka jest unieruchomiona. To skręcenie czy zwichnięcie?

  • Kondziu Posted 12 sierpnia 2016 10:40

    dziej wcześniej wywróciłem się na skuterze mam spuchnięta zewnętrzna strone lewej kostki nie jestem pewien jak ją uszkodziłem boli gdy poruszam stopą mam założony bandaż elastyczny nie wiem co dalej robić iść do lekarza??? Proszę o szybką odpowiedź

    • Tomek Pabich Posted 16 sierpnia 2016 20:21

      Pewnie, że iść do lekarza 🙂

  • Halina Posted 22 sierpnia 2016 01:16

    witam. skrecilam kostke (chyba 2 stopien) prawie 6 tyg temu. 3 tygodnie w ortezie z czego 1 tydzien nie stawalam na nia wogole. a potem juz tylko tejping. rehabilitacji nie dostalam, ale znalaznlam zestaw cwiczen na youtube, ktore robie min 2 dziennie ( https://www.youtube.com/watch?v=omcyh8-aL24 ) od 4 tyg troche plywam a od zeszlego dodalam normalne sporty – orbitrek.ogolnie jestem osoba aktywna i sporo chodze. oszczedzam sie jak moge , nie chodze na dlugie spacery ale czesto jestem w ruchu. niestety noga boli zwlaszcza kiedy dlugo stoje albo za duzo pochodze. jako ze minelo juz 6 tyg troche mnie to martwi. z jednej strony domyslam sie ze troche bolec musi i ze potrzeba czasu zeby kostka sie wzmocnila. ale boje sie ze ten bol jest oznaka ze robie cos nie tak.. i troche nie wiem w ktora strone zadzialac: do tejpingu dolozyc jeszcze opaske i ogolnie zwolnic czy wlasnie zacisnac zeby i rozchodzic. bol nie jest mocny, czasem tylko jak za mocno naciagne. chodze normalnie, nie kuleje mam malenkie zgrubienie. czy po 6 tyg rana jest jeszcze na tyle swieza ze moge pogorszyc swoj stan cwiczac czy nawet stojac? czy juz raczej jestem po “drugiej stronie” i mimo bolu powinnam przyzwyczajac kostke do normalnego funkcjonowania? u chirurga bylam na kontroli po 3 tyg i wygladalo ze wszystko goi sie normalnie. i ostatnie pytanie: czy sauna moze pomoc?
    Dziekuje

    • Tomek Pabich Posted 22 sierpnia 2016 08:00

      PO 6 tygodniach kostka powinna być już na tyle dobrze zagojona, że spokojnie można ćwiczyć. Warto jednak cały czas mieć na uwadze to, że lekki ból podczas ćwiczeń jest akceptowalny, ale mocny na pewno nie. Jak boli mocno, to znaczy, że coś wciąż jest nie tak. Lekki ból natomiast może być oznaką po prostu oporu wywołanego zgrubieniem, które trzeba “rozćwiczyć”, albo “rozchodzić”.

      Sauna raczej nie pomoże, ale jeżeli stanu zapalnego już nie ma w kostce, to również nie zaszkodzi.

  • Banter Posted 26 sierpnia 2016 15:13

    Witam, pod koniec września 2015 roku miałem bardzo poważne skręcenie kostki oraz coś z torebką stawową (duży chaos i nawet nie dowiedziałem się dokładnie co mi dolega, usłyszałem że mam “niebanalne” skręcenie stawu skokowego), gips na 2 tygodnie, a na nogi stanąłem dopiero po ponad 5 tygodniach, jednak wciąż musiałem podpierać się kulą. Mija 11 miesiąc od tego zdarzenia, a czuję że kostka nie wróciła do swojego pierwotnego stanu, gram w piłkę nożną i wciąż robię to w stabilizatorze. Nie mam również takiego zakresu ruchu w kostce jak wcześniej. Raz spróbowałem zagrać bez stabilizatora i skończyło się to bólem po minimalnym wygięciu się kostki na nierównej murawie. Czy istnieje szansa na to, żeby kostka wróciła do pełnej sprawności? Oraz czy można zastąpić stabilizator bandażem elastycznym?

  • Marek Posted 28 sierpnia 2016 19:04

    witam i proszę o pomoc !
    Chyba nie mam skręconej kostki, ale coraz bardziej boli mnie staw skokowy.Od lat odczuwałem, jakby prawy staw skokowy było trochę ” koślawy”. Gdy stawiałem prawą nogę, nieraz zauważałem, że stopa jest trochę koślawa, w prawą strone, Nie przeszkadzało mi to : chodzilem, biegalem,skakałem…nie bylo problemu. Czasami troszeczke ” pobolewało”, ale to nie był brak dykomfortu.
    Od pary tygodni boli mnie staw skokowy, gdy wchodze po schodach…, zauważyłem też że palce, zwłaszcza prawej stopy, zachodzą na siebie.. Powoduje to ból.. Prosze o radę…. To zaczęło się meisiąc temu…. :((

    Co robić ?? Może jakieś ćwiczenia ????

    • Tomek Pabich Posted 2 września 2016 13:45

      Ćwiczenia można zalecać, gdy wiadomo na co, a w Pana przypadku nie wiadomo. Do lekarza, najlepiej dobrego, po dokładną diagnozę.

  • Adrian Posted 28 sierpnia 2016 21:31

    Witam. Tydzień temu skręciłem kostkę. Lekarz stwierdził, że nic nie jest złamane i zalecił Altacet i opaskę uciskową. Na drugi dzień po skręceniu już mogłem trochę chodzić. Nie jest źle stopa trochę tylko boli. Jestem już tydzień na zwolnieniu i zastanawiam się czy pomimo tego lekkiego bólu iść już pojutrze do pracy, czy jeszcze przedłużać zwolnienie. Dodam że pracuję fizycznie i sporo przenoszę w rękach w większości po 25 kg. Tydzień to nie za krótko zwolnienia przy lekkim skręceniu?

  • Kasia Posted 30 sierpnia 2016 09:01

    Witam. Dwa miesiące temu skręciłam kostkę. Zrobił się krwiak w podudziu – podudzie było większe o 2cm. Lekarz przepisał Vessel due F żeby rozruszać zastawki. Powiedział że obrzęk zniknie po kilku dniach. Minęło obecnie 2 miesiące od skręcenia. Z kostką jest wszystko ok, ani noga ani kostka nie bolą. Jednak podudzie jest większe o 0,5 – 1cm od drugiego. Czy z nogą jest wszystko w porządku? Czy tak już pozostanie i skąd to się tak zrobiło? Byłam z tym u rodzinnego – ona nie widzi w tym nic poważnego.

    • Tomek Pabich Posted 2 września 2016 13:42

      Nie wiem. To zależy dlaczego jest większe, a to mogą pokazać badania takie jak USG i RTG.

  • Kasia Posted 5 września 2016 07:43

    Dziękuję za odpowiedź. Chodzi mi o to czy z tą nogą może dziać sie cos poważnego. Nie wiem czy to tylko ja niepotrzebnie panikuje, czy faktycznie może być coś na rzeczy. Czy jeżeli noga nie boli to moze tam być jakiś stan zapalny? Nie stać mnie teraz na prywatne badania, dlatego pytam.

  • Przemek Posted 12 października 2016 21:54

    Witam. Skręciłem kostkę już 4 tygodnie temu (pęknięta torebka stawowa) a nadal mam spuchniętą. Zaraz po skręceniu lekarz wsadził mnie w gips, który po kilku dniach zamieniłem na ortezę. Teraz chodzę już w miarę normalnie, choć ciągle utykam. Noga boli tylko… w nocy tzn. tak jakby rwie że aż się budzę z bólu. Dziś lekarz powiedział mi, że wciąż powinienem używać ortezy bo inaczej torebka zrośnie się z blizną. Stąd pytania: czy to normalne że opuchlizna utrzymuje się tak długo? Czy to normalne że boli w nocy i wybudza ze snu? Czy mam wrócić do ortezy? Z tego co czytałem wyżej, niezależnie od opuchlizny powinienem tę nogę rehabilitować poprzez ćwiczenia, jednakże opuchlizna zdecydowanie zwiększa się po przeciążeniach (czyli po całym dniu jest większa niż rano). Stąd pytanie czy aby na pewno powinienem tę nogę ćwiczyć.

    • Tomek Pabich Posted 13 października 2016 08:44

      Na pewno to Ci nic napisać nie możemy, ale pamiętam, że przy mocnym urazie opuchlizna może się utrzymywać wiele tygodni, szczególnie jeśli noga jest w dzień normalnie używana. To, że rano jest mniejsza, a wieczorem większa, to normalne. Rano opuchlizna schodzi po całej nocy, kiedy noga jest w poziomie. Po całym dniu znów pęcznieje.

    • Marysia Pabich Posted 13 października 2016 12:13

      Przemek, z naszej wiedzy wynika, że ćwiczenia i rehabilitacja są bardzo ważne. W wideo-poradniku możesz posłuchać profesjonalnego fizjoterapeuty i zobaczyć ćwiczenia. https://jakzdrowozyc.pl/downloads/skrecona-kostka-jak-sie-zachowac-po-urazie-jak-leczyc-rehabilitowac-zapobiegac/

      • Przemek Posted 13 października 2016 13:00

        Dzięki za info. Poradnik kupiony 🙂 Pytanko tylko czy ja naprawdę muszę tę skorupę jeszcze zakładać? Znaczy się ortezę 😉

        • Marysia Pabich Posted 13 października 2016 16:04

          Moim zdaniem orteza nie jest już potrzebna i nie ma nic wspólnego z tym czy powstanie blizna czy nie. Jej główne zadanie to niedopuszczenie do kolejnego urazu, jeśli więc nie planujesz biegać po nierównym terenie, to już jej nie potrzebujesz. Spróbuj w ciągu dnia trzymać nogę na podwyższeniu (np. dodatkowym krześle), to powinno lekko zmniejszyć wieczorną opuchliznę.

  • Pawel Posted 1 listopada 2016 21:52

    Witam. Skręciłem kostkę 3 tygodnie temu w górach, nie było możliwości transportu i z tą skręcona nogą musiałem zejść na dół około 17 km przez 2 dni. Po tych dwóch dniach noga mi tak napuchła że nie mogłem jej do buta zmieścić. W szpitalu powiedzieli mi że nie jest złamana. Po 2 dniach chodzenia o kulach zaczołem delikatnie chodzić na niej, na początku z jedną kula po tygodniu bez. Jest już o wiele lepiej ale cały czas czuje ból po wchodzeniu po schodach i w momencie kiedy ja zginam. Podczas schodzenia muszę stawać na pięcie na sztywnej nodze lub na palcach. Opuchlizny nie mam ale jak rano wstanę to mnie boli jak na nią staje, cały czas kuleje i czasami czuje kucie w niej czy to normalne?

    • Marysia Pabich Posted 2 listopada 2016 09:32

      Paweł, aby noga w pełni doszła do siebie potrzebne są ćwiczenia, bez nich mogą powstać zrosty, które będą bolały długi czas, a zakres ruchu w kostce będzie na stałe ograniczony. Niestety samo czekanie i oszczędzanie nogi nie jest wystarczające, im szybciej zaczniesz ćwiczyć, tym szybciej noga przestanie boleć. Pozdrawiam 🙂

  • erdo Posted 4 listopada 2016 23:22

    Dzień dobry!
    Chodzi o to, że dzisiaj skręciłam kostkę. Jest ona skręcona przez to, że spadłam z wysokości około 3/4 metra ze stopą poziomo. Jest spuchnięta, tak, ale przy chodzeniu boli. Stąd moje pytanie – czy powinnam udać się do lekarza?

    • Marysia Pabich Posted 5 listopada 2016 14:42

      Jeśli podejrzewasz,że może być złamanie, to warto sprawdzic. Na odległość nie da się ocenić. W poradniku pokazujemy jak można to ocenić samodzielnie.

  • Aleksandra Posted 11 listopada 2016 20:50

    Witam. Ok. dwóch tygodni temu skręciłam kostkę, z tego co wyczytałam, to II stopień. Kostka zaraz po wypadku spuchła mi niesamowicie, a potem też pojawiło się spore zasinienie. Po wizycie na pogotowiu jeszcze tego samego dnia, badaniu RTG, dostałam od ortopedy ortezę typu walker z zaleceniem odciążania nogi kulami. Kilka dni po urazie noga już mnie w ogóle nie bolała przy stawaniu i chodzeniu (próby bez ortezy). Po 2 tygodniach kontrola u ortopedy. Mówiłam, że mogę normalnie stawać, chodzić, pytałam czy chociaż możemy zamienić tego buciora na jakiś sztywny stabilizator, pytałam też o ćwiczenia, rehabilitację. Lekarz pomacał, powyginał stopę i powiedział, że jeżeli chcę, żeby kostka odzyskała dawną stabilność i dobrze się wyleczyła, to jeszcze co najmniej 2 tygodnie w ortezie traktowanej jak gips, zdejmowana tylko raz dziennie do mycia, a potem na kontrolę i “zobaczymy co potem”, żadnych ćwiczeń, odciążanie nogi kulą. Dopiero teraz dostałam w ogóle skierowanie na USG, lekarz zobaczy stan więzadeł dopiero po 4 tygodniach noszenia ortezy. Mocno się to kłóci, z tym co piszecie i Wy, i wszyscy inni i jestem szczerze zagubiona :/ bardzo mi zależy żeby móc już jakkolwiek zacząć normalnie funkcjonować, czy jest szansa że za 2 tygodnie będę mogła normalnie funkcjonować, jakoś ćwiczyć, tańczyć?

    • Marysia Pabich Posted 13 listopada 2016 16:51

      Aleksandra, niestety bardzo często lekarze mają zupełnie inny punkt widzenia niż fizjoterapeuci. Moim zdaniem to jest trochę tak, że boją się zaryzykować, jeśli lekarz powie Ci, że możesz ćwiczyć, a jednak coś się stanie, to możesz mieć do niego pretensje, więc woli odwlekać ten moment. W naszym poradniku możesz zobaczyć co mówi fizjoterapeuta z wieloletnim stażem, który pracuje ze sportowcami. Możesz również udać się na konsultacje do innego fizjoterapeuty. Na odległość niestety nikt Ci nie powie, jak noga będzie wyglądała za dwa tygodnie.
      Więcej o naszym poradniku tutaj: https://jakzdrowozyc.pl/downloads/skrecona-kostka-jak-sie-zachowac-po-urazie-jak-leczyc-rehabilitowac-zapobiegac/

  • rybaryba Posted 14 listopada 2016 23:50

    Witam . Sytuacja wygląda tak . 3 tygodnie temu grając w piłke źle stanąłęm na lewej nodze , spuchła mocno kostka (środa 26 padziernika ) założyli mi szyne gipsową i wpisali podejrzenie skręcenia stawu skokowego , w piątek pełen nadzieii , że nie będzie gipsu udałem sie do poradni chirurgicznej , a tam pani , która jest tam 40 lat i opinia jest taka , że kto nie przyjdzie z szyną to zawsze ale to zawsze założy gips, spojrzałą w RTG i mówi gips 3 tyg ( za dużo może się naczytałem o gipsach , że też może zaskodzić itd ) . W poniedziałęk pojechałem do szpital do innego chirurga młodszego od tej pani . Podświetlał , prześwietlał RTG i stwierdził , że nie widzi tego skręcenia i zdjął gips ( ku mojej uciesze rzecz biorąc ) . Zdjął i mówi , że widzi że faktycznie śa jakieś krawiaki, noga jest sina i spycnieta . Nakazał Lioton 1000 i że noga dojdzie do siebie . Kilka dni czułem , że kuleje ale nie było tak źle , po smarowaniu nogi krawki , sniaki poschodziły ale kostka nadal jest większa / spuchnięta niż przed urazem . W aptece zalecili ALTACET i stosuje go do dzisiaj . Czy mogę mieć jakieś niepokojące myśli ? Noga mnie nie boli , chodzę już na 98 % gdyż nie chce jeszcze nadwyrężać tej kostki , ale nie kuleje . Po prostu obawiam się tego opuchnięcia . Czy to aby nie za długo trwa , zdjęcie tego gipsu w poniedziałęk 31 października a dzisiaj 14 listopada a widzę ze spuchnięcie jeszcze występuje .

    • Tomek Pabich Posted 14 listopada 2016 23:58

      Na odległość ciężko stwierdzić, ale po pierwsze opuchlizna może się utrzymywać długo, nawet do 2 miesięcy, a po drugie powiększona kostka niekoniecznie musi oznaczać opuchliznę. To może być maź, która wylała się z pękniętej torebki stawowej i teraz musi się wchłonąć. Ten proces z kolei może trwać nawet 12-18 miesięcy.
      Ważna jest odpowiednia rehabilitacja stawu skokowego po urazie, aby powrócił on do normalnej sprawności i aby wzmocnić go i uchronić przed kolejnymi urazami.
      Więcej w naszym poradniku tutaj: https://jakzdrowozyc.pl/downloads/skrecona-kostka-jak-sie-zachowac-po-urazie-jak-leczyc-rehabilitowac-zapobiegac/

  • zbyszek Posted 1 grudnia 2016 11:19

    mieliscie kiedys taki uraz jak S93.4 ? jesli tak to proszę o info jak sobie z tym szybko poradzic

  • edyta Posted 23 grudnia 2016 01:42

    Witam,przed godziną spadłam ze schodów, poślizgnęłam się i przewróciłam na schodach na których było lodowisko.Ból w kostce był taki ,że prawie zemdlałam ,ale jakoś się doczołgałam do drzwi,zrobiłam się biała jak ściana i czułam ,ze zaraz zemdleje.W pierwszej chwili myślałam,że złamałam kostkę,bo tak mi się wykręciła a nigdy nie miałam żadnego urazu więc nie mam porównania.Nie mogę jednak stanąć w ogóle na tej nodze ani się nawet nią podeprzeć,bo ból jest nie do zniesienia.Nie mam jednak sinika ani nie spuchłam ( jeszcze?)Leżę z okładem z lodu bo tylko to mam w domu o 24 w nocy.Właśnie spuchłam na kostce a boli jak ruszam bardziej z tyłu.Czekam do rana i co dalej w ten dzień przed wigilią? co robić? złamana czy zwichnięta czy coś innego jeszcze?Proszę o radę.Edyta

    • Marysia Pabich Posted 24 grudnia 2016 09:09

      Edyta, na odległość nie jesteśmy w stanie powiedzieć. Myślę, że powinnaś zrobić prześwietlenie.

  • Gosia Posted 25 grudnia 2016 22:00

    Witam. Dokładnie tydzień temu spadlam że schodka. Ból był konkretny Ale mało myśląc położyłam się spać, rano było już źle, duży obrzęk i nie mogłam chodzić. Pojechałam na ostry dyżur do szpitala ortopedycznego, tam miałam rtg które nie wykazało złamania lecz skręcenie 2 stopnia z naderwaniem. nogę włożyli mi w gips na 3 tygodnie. Po 2 dniach męczarni nie wytrzymałam i zapisałam się prywatnie do ortopedy na konsultacje i usg. Gips był bardzo ciężki, egzystencja w nim to jakaś masakra,szczególnie przy dwójce dzieci? Po usg wyszło uszkodzenie wiezozrostu strzałkowo piszczelowego. Miałam do wyboru gips lub but typu walker, ortopedyczny. Wybrałam but. Można się wykąpać założyć spodnie itp., ten uraz jest dla mnie strasznie uciążliwy, dom dzieci i wszystkie obowiązki urastaja do rangi nie do przeskoczenia. Wyjmuję nogę staram się wykonywać już jakieś ruchy, smaruję altacetem, obrzęku kostki już prawie niema, noga nie boli jest tylko zasinienie po bocznej stronie więzadeł. Ortopeda zakazał obciążać, znajomy fizjoterapeuta mówi że mogę, a ja już sama niewiem, po nowym roku nie mam wyjścia i muszę wrócić do pracy, obowiązki nie pozwolą mi na nic nie robienie i leżenie jeszcze niewiadomo ile. Pomocy! Obciążać czy nie? I ile czasu może mi się jeszcze ta noga goić?

    • Marysia Pabich Posted 27 grudnia 2016 11:46

      Gosia, jeśli ortopeda i fizjoterapeuta, którzy widzieli nogą mówię, że można obciążać, to my nie mamy podstaw, żeby mówić inaczej. Myślę, że musisz im zaufać. Po dwóch-trzech tygodniach usztywnienia noga na pewno wymaga rehabilitacji, mięśnie są już osłabiona, a na bliźnie mogły pojawić się zrosty. Teraz ćwiczenia to podstawa, bez nich noga może się goić bardzo długo. Wszystkie ćwiczenia pokazujemy w poradniku, możesz również pobrać 5 ćwiczeń w pliku do druku, one również będą pomocne w Twoim przypadku, bo cała noga wymaga teraz wzmocnienia.

  • Monika Posted 1 stycznia 2017 15:46

    Witam, w połowie listopada skręciłam staw skokowy z naderwaniem więzadeł i uszkodzeniem torebki stawowej. Wprawdzie lekarz nie określił stopnia skręcenia, natomiast według mnie i informacji wyczytanych w internecie określiłam swój stopień jako drugi. W pierwszych 3 tygodniach utrzymywał się obrzęk oraz dość duży ból uniemożliwiający poruszanie się. Nie miałam gipsu, lekarz zalecił oszczędzać się i poruszać się za pomocą kul. Tak było, chodziłam bardzo niewiele, praktycznie nie wychodziłam z domu. W późniejszym czasie z każdym dniem ból bardzo powoli ale zmniejszał się, opuchlizna do dzisiaj mam wrażenie że zeszła już całkowicie. Chodzę już normalnie, nie utykając i o własnych siłach natomiast w dalszym ciągu czuję pewien dyskomfort w stopie, w porównaniu ze zdrową nogą czuję że nadal jest coś jeszcze nie tak, że nie jest w pełni zdrowa. W połowie stycznia planuję powrót do pracy, gdyż nie mogę sobie pozwolić na tak długą przerwę w pracy tylko problem jest w tym że mam pracę stojącą po 10h dziennie. Moje pytanie brzmi czy po powrocie do pracy stojąc tyle godzin na nogach nie zaszkodzę sobie gdy w dalszym ciągu będę odczuwać niewielki dyskomfort w stopie? Czy ból nie nasili się a obrzęk nie powróci? Jak długo potrwa aż noga będzie zdrowa w 100%? I czy to już jest ten moment, że po 2 miesiącach od skręcenia będę mogła wrócić do pełnej aktywności? Dodam, że skręcenia nabawiłam się na siłowni biegając na bieżni. Na razie wolę unikać biegów ale chciałabym wykonywać inne ćwiczenia na sprzętach, czy jest to wskazane czy jeszcze trochę poczekać?Proszę o radę.

    • Marysia Pabich Posted 2 stycznia 2017 10:04

      Monika, po takim czasie uraz jest już całkowicie zaleczony. Najprawdopodobniej pojawiły się zrosty, czyli taka sztywna blizna, i to ona daje uczucie dyskomfortu. Możesz to zlikwidować ćwiczeniami i masażem, w poradniku pokazujemy jak to zrobić. Szkoda, że nie zaczęłaś ćwiczyć nogi wcześniej, ale nawet teraz możesz jeszcze dużo zrobić. Jeśli będziesz tylko czekać, to noga może nigdy nie wrócić do pełnej sprawności. Moim zdaniem równocześnie z ćwiczeniami na kostkę możesz już zacząć biegać i robić inne ćwiczenia na siłowni.
      Poradnik tutaj: https://jakzdrowozyc.pl/downloads/skrecona-kostka-jak-sie-zachowac-po-urazie-jak-leczyc-rehabilitowac-zapobiegac/

  • Anna Posted 4 stycznia 2017 13:03

    Witam, 14.grudnia skręciłam staw skokowy lewy, był znaczy obrzęk tkanek na całej stopie. Zaraz po urazie wyskoczyła mi taka kulka jak piłka pingpongowa na stopie, potem to się rozlało. 9 dni miałam w szynie gipsowej, potem w ortezie lub bandażu elastycznym. Noga dalej jest sina w wielu miejscach i obok skręconej koki obrzęk się utrzymuje. Ćwiczyć zaczęłam dopiero od tygodnia, ale jeszcze boje się stanąć na tą nogę … czy mogę ? czy nic się nie stanie ?

    • Marysia Pabich Posted 4 stycznia 2017 13:34

      Anna, możesz ostrożnie stawać, zaczynając od pięty i przetaczając stopę dalej na śródstopie i palce. Pilnuj, aby nie wykręciła się na boki. Najważniejsze teraz to ćwiczenia, bo cała noga jest osłabiona po unieruchomieniu.

  • Anka Posted 13 stycznia 2017 14:00

    Witam. Przed nowym rokiem lekko skręciłam lewą kostkę. Nie było opuchlizny, tylko bolało przy zginaniu stopy. Zastosowałam się do Waszych porad. Na kostkę pomogło 🙂 Nie boli i mogę chodzić normalnie. Ale coś się stało z łydką. Mam uczucie jakby prawa strona łydki była z “drewna”.
    Co to może być? Efekt przetrenowania, czy może jeszcze kostka jest niedoleczona i na coś uciska?

    • Marysia Pabich Posted 13 stycznia 2017 14:40

      Ciężko stwierdzić po samym opisie, ale wygląda mi to na mocne napięcie mięśnia. Spróbuj lekko porozciągać i pomasować.

      • Anka Posted 13 stycznia 2017 15:18

        Dzięki za odpowiedź 🙂 Tak zrobię.
        A czy przyczyną tego drętwienia może być krwiak, który się jeszcze nie wchłonął ?

  • zenqu Posted 17 stycznia 2017 08:46

    Witam, wczoraj skręciłem lewy staw skokowy , mam takie pytanie, pół roku temu skręciłem prawy staw skokowy i kupiłem specjalistyczny stabilizator. Będzie nadawał się na lewą nogę czy trzeba kupić drugi?

    Drugie pytanie, Kiedy będę mógł wrócić do treningów na siłowni? ćwiczenia martwy ciąg i przysiad ze sztangą z obciążeniem ponad 100kg. A i jeszcze jedno, czy przyczyną moich częstych skręceń może być wysoki wzrost? Dzięki czemu staw skokowy może być mniej mobilny?

    • Marysia Pabich Posted 17 stycznia 2017 09:37

      Raczej stabilizatory są uniwersalne, więc powinien pasować na obie nogi, ale bez obejrzenia nic na 100% nie mogę powiedzieć 🙂
      Co do częstych skręceń, to myślę, że wzmocnienie mięśni ćwiczeniami bardzo pomoże, do tego ćwiczenia propiocepcji. Trening z obciążeniem na samym końcu, dopiero jak już będziesz chodzić bez bólu.

      • zenqu Posted 17 stycznia 2017 12:26

        Dziękuję za odpowiedź 🙂 o tej propiocepcji pierwsze słyszę ale na pewno poćwiczę choć tego ostatniego zwichnięcia raczej bym nie unikną (zeskoczyłem z wysokości 2m na strasznie nie równy teren praktycznie tylko na lewą nogę (prawą oszczędzałem do wczoraj po wcześniejszym skręceniu ))

  • emilkia Posted 21 lutego 2017 11:17

    A może w takim wypadku, przy takim urazie skorzystać z zabiegów pola magnetycznego? Jak radzą sobie ze złamaniami to może i skręconą kostkę “przywrócą” do życia?

    • Marysia Pabich Posted 21 lutego 2017 14:43

      Jeśli masz taką możliwość, to możesz dołożyć taki element rehabilitacji, ale nie powinien on zastąpić ćwiczeń.

      • emilkia Posted 22 lutego 2017 12:24

        Jasne, że nie. Pole magnetyczne można już wykorzystać następnego dnia po włożeniu nogi/ręki w gips, a w przypadku zwichniętej kostki to nie wiem. To bardzo skraca okres gojenia, można szybciej zacząć rehabilitację. Szkoda, że tak mało lekarzy o tym w ogóle mówi.

        • wanda Posted 24 marca 2017 12:28

          Miałam te zabiegi jak złamałam rękę. Złamanie było paskudne i się pan doktor musiał nad tym dużo nagadać, ale rękę złożył. Szkoda, że nie polecił mi tych zabiegów z pola od razu, bo mogłabym je zacząć następnego dnia w physio medica obok mojego domu, a tak dopiero po tygodniu. Na szczęście nie było aż tak późno i dzięki tym zabiegom ręka ładnie się zrosła i była gotowa do cięższej rehabilitacji po wyjęciu z gipsu!!

  • jabol Posted 5 marca 2017 19:17

    Witam. Ja mam dosyć nietypowe pytanie, niestety nigdzie w internecie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Miałem paskudne złamanie kości podudzia ze złamaniem stawu skokowego, noga operacyjnie została zespolona śrubami i teraz siedzę w gipsie. Postanowiłem zrzucić przy okazji kilogramy. Do ogólnego bilansu kalorycznego potrzebna jest mi odpowiedź na pytanie jaki jest wydatek energetyczny przy chodzeniu o kulach? Po 40 minutach dosyć intensywnego marszu jestem spocony jak po średniointensywnym biegu, tętno też trochę podwyższone. Nie sądziłem, że kosztuje to tyle wysiłku. Zaznaczam, że jestem ciężki (obecnie 110 kg przy 186 cm, mężczyzna), chodzę o kulach prawidłowo jak mi się wydaje. Znacie odpowiedź?

    • Marysia Pabich Posted 7 marca 2017 15:35

      Cześć, niestety nie znam odpowiedzi na to pytanie. Myślę, że możesz założyć szybki marsz. Wartości podawane w kalkulatorach na stronach internetowych, to zawsze tylko przybliżenie, bo każdy z nas reaguje inaczej na to samo obciążenia. Najdokładniej jest chyba założyć zegarek mierzący puls, ale i tak różne urządzenia potrafią dać różne wyniki. Dlatego nie jestem zwolenniczką liczenia kalorii. Jeśli chcesz swój proces odchudzania przeprowadzić z dietetykiem, to zapraszam do współpracy 🙂

  • Adrian Posted 11 kwietnia 2017 12:11

    Witam, wczoraj po godzinie 20stej skręciłem staw skokowy i prawdopodobnie zerwałem torebkę, ponieważ bardzo mi spuchła. Noga wykrzywiła mi się do środka podczas blokowania piłki i stanąłem na nią całym ciężarem ciała. Od razu pojechałem do szpitala gdzie założono mi szynę gipsową na 3 tygodnie. Moje pytanie brzmi kiedy mogę wyciągnąć nogę z szyny i zacząć rehabilitację ?? Nogą mogłem od razu po urazie ruszać góra dół tylko na boki odczuwałem duży ból.
    Z góry dziękuję i pozdrawiam.

  • Grzegorz Posted 11 kwietnia 2017 18:40

    Witam skrecilem kostke i liczac na fajny i przydatny material zaplacilem za filmy. Niestety filmy nic nie wnosza a wiele wiecej darmowych informacji i cwiczen mozna znalezc w sieci i na youtubie. Ogolnie filmy nie warte wydania chociazby zlotowki. Dla mnie dramat i ostrzezenie dla innych zeby sobie darowali.

    • Marysia Pabich Posted 12 kwietnia 2017 08:23

      Witaj,
      naszym zdaniem materiał zawarty w poradniku jest kompletem informacji które są potrzebne po skręceniu kostki. Wskazówki w nim zawarte pomogły już nam i naszym znajomym w szybkim powrocie do sprawności po niejednym urazie. Rozumiem jednak, że możesz mieć inne zdanie. Jeśli chcesz żebyśmy oddali Ci pieniądze, proszę odezwij się do nas mailowo.

  • TESA Posted 22 kwietnia 2017 10:34

    Witam, 2 tygodnie temu skręciłam kostkę. Ortopeda zalecił ortezę.maść na opuchlizne i odciążanie nogi kulami. Nie dostałam żadnych zastrzyków przeciwzakrzepowych dlatego często ściągam ortezę. Proszę o informację czy dobrze robię i kiedy mogę wrócić do pracy( stojąca).Czy powinnam jednak brać te zastrzyki?

    • Marysia Pabich Posted 24 kwietnia 2017 11:40

      Tesa, nie spotkałam się z tym, żeby przy skręceniu podawać zastrzyki przeciwzakrzepowe. Ważne jest żeby zacząć ćwiczyć jak najszybciej. Powrót do pracy, to już musisz sama ocenić. W pozycji stojącej noga może trochę puchnąć, leczenie może trwać dłużej, ale większej krzywdy już sobie nie zrobisz.

  • Przemek Posted 17 sierpnia 2017 19:21

    Dzień Dobry. W ubiegłą niedzielę skręciłem kostkę z awulsyjnym uszkodzeniem kości sześciennej i zastanawiam się czy dam radę wrócić do pełnej aktywności fizycznej. Do tej pory chodziłem na siłownię, biegałem półmararony, a teraz się martwię czy wrócę do poprzedniej aktywności. 🙁

    • Marysia Pabich Posted 18 sierpnia 2017 15:47

      Przemek, rehabilitacja jest bardzo ważna. W przypadku poważniejszych skręceń, z dodatkowymi uszkodzeniami, polecamy znaleźć dobrego fizjoterapeutę (najlepiej pracującego ze sportowcami) i dobranie ćwiczeń w zależności od stopnia urazu.

  • Agnieszka Posted 23 sierpnia 2017 19:44

    Witajcie !!! 6 lat temu skrecilam kostke tak az nie moglam ruszyc palcami ,zbagatelizowalam to , przez miesiac leczylam sie masciami , nic nie pomoglo dopiero kapusta pomogla . Ale przy upalach odczuwam ze noga robi sie jak arbuz , czy to normalne ?? dodam ze dopiero teraz zaczelam zabiegi od ortopedy ,gdyz sie odwazylam .

    • Marysia Pabich Posted 23 sierpnia 2017 21:20

      Agnieszka, nie mieliśmy jeszcze kontaktu z taką sytuacją. Jeśli odczuwasz dyskomfort, to nie jest to normalne. Noga po skręceniu i odpowiedniej rehabilitacji nie powinna dawać żadnych objawów.

  • Justyna Posted 28 sierpnia 2017 01:58

    Hej. Skręciłam kostkę chłodze ćwiczę i odpoczywam bo uraz zdążył się 3 dni temu. Czy to normalne że dopiero teraz zaczyna mnie boleć gdy opuchlizna schodzi? Mam pytanie czy po skręceniu stawu skokowego można pływać w ramach rehabilitacji?

    • Marysia Pabich Posted 28 sierpnia 2017 11:59

      Justyna, taki objaw może być normalny, bo opuchlizna to naturalna stabilizacja, więc zapobiega nadmiernym ruchom stopy. Pływanie raczej nie będzie dobra. Jeśli szukasz aktywności, żeby podtrzymać formę, to lepszy jest rower. A jeśli chcesz rehabilitować kostkę, to skup się na ćwiczeniach z naszego poradnika. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

      • Justyna Posted 30 sierpnia 2017 14:09

        Dziękuję za odpowiedź . Niestety nie jeżdżę na rowerze ?

        • Justyna Posted 30 sierpnia 2017 14:11

          Oczywiście stosuje ćwiczenia z poradnika i kostka wygląda coraz lepiej może uda mi się nie rezygnować z zawodów

  • Bartek Posted 11 grudnia 2017 00:07

    Mam pytanie, bo mój lekarz nie do końca mi powiedział co mi dolega. Powiedział mi że mam masywne skręcenie stawu skokowego ale czy masywne mam rozumieć jako 3 stopnia ?

    • Marysia Pabich Posted 11 grudnia 2017 13:58

      Bartek, niestety nie jestem w stanie powiedzieć, co lekarz miał na myśli.

  • Joanna Posted 9 marca 2018 12:28

    Hej! Ten stabilizator, który poleciliscie jest już niestety niedostępny. Znalazłam te:
    https://m.ceneo.pl/15073777
    https://m.ceneo.pl/52211064
    https://m.ceneo.pl/35513687 .
    Który wybrać lub czy możecie wskazać jeszcze jakiś inny?

    • Marysia Pabich Posted 10 kwietnia 2018 15:09

      Dziękuję za czujność. Już podmieniłam link. Ze stabilizatorów, które wybrałaś raczej 1 lub 3. Ważne, żeby było dodatkowe wzmocnienie, a nie tylko opaska uciskowa (jak na zdjęciu do tego tekstu).

  • Adam Posted 8 kwietnia 2018 12:14

    Witam.
    Wczoraj podczas meczu źle spadłem i zepsułem kostkę. Lekarz w szpitalu stwierdził że to skręcenie i naderwanie stawu skokowego, założył szynę gipsową, przepisał zastrzyki przeciwzakrzepowe, kazał za 10 dni iść do poradni ortopedycznej i tam się dalej leczyć.
    Zastanawiając się czy szyna gipsowa ma sens natrafiłem na ten artykuł. Teraz poważnie zastanawiam się czy samemu nie zdjąć szyny i rozpocząć polecanych tutaj ćwiczeń, ale co wtedy z zastrzykami przeciwzakrzepowymi?
    Warto korzystać z samego poradnika? Wybrać się do specjalisty? Czy może najlepiej połączyć obie opcje?

    • Marysia Pabich Posted 8 kwietnia 2018 19:20

      Odpowiedziałam już mailowo 🙂

  • Laurka Posted 22 maja 2018 20:47

    6 dni temu skręciłam kostkę grając w siatkówkę. Źle stanęłam. Prześwietlenie nie wykazało żadnego złamania. Miałam mocno opuchniętą nogę lecz teraz jest już zdecydowanie mniejsza i nie mam żadnego zasinienia . Wcześniej poruszałam się o kulach a teraz w miare kuleję sama. Chciałabym jednak normalnie chodzić ze względu na to, że za niedługo mam tańczyć poloneza na studniówce. Stosuję wszystko- okłady,lód,altacet, stabilizator,liście kapusty… Czy jest szansa żebym odzyskała sprawność w czasie od 8 do12 dni od skręcenia? Opuchlizna jest z dnia na dzień coraz mniejsza więc cały czas mam nadzieję 🙂 Z góry dziękuję za porady i pomoc

    • Marysia Pabich Posted 23 maja 2018 13:02

      Laura, ciężko coś ocenić tylko na podstawie opisu. Ale przy dobrej rehabilitacji i ćwiczeniach powinno się udać. Nam zdarzało się startować w zawodach tydzień po skręceniu (w stabilizatorze). Na pewno nie ryzykowałabym butów na obcasie. Załóż takie, żebyś czuła się w nich pewnie, a kostka nie była narażona na kolejny uraz.

  • Amilka Posted 8 września 2018 10:39

    Jak moja córka skręciła nogę to miałyśmy zabiegi zlecone zabiegi i robili nam je na Słomczyńskiego w Krakowie. Panie mają dobre podejście do dzieci, jest miło i przyjaźnie. Dziecko dało radę dzięki temu wytrzymać podczas zabiegów. rehabilitacje. org tam możecie sobie sprawdzić gdzie jest najbliżej dla was. Myślę, że bez zabiegów, a później ćwiczeń z dzieckiem by się nie obyło, ja miałam skręconą kostkę w dzieciństwie i niestety nadal czasem ją czuję, bo wtedy nic się z tym nie robiło.

  • Peperonia Posted 11 września 2019 12:27

    Myślę, że przy skręconej kostce mogą pomóc tejpy na kostkę. Działają na obrzęki i wspomagają rehabilitację. 🙂

    • Marysia Pabich Posted 12 września 2019 11:30

      Zgadza się 🙂 Taśmy mogą pomóc 🙂

  • Agnieszka Posted 3 czerwca 2020 13:39

    Witam. 1 czerwca wczesnie rano przewrocilam i paskudnie poobijalam sobie kolana i skrecilam kostke. Od razu pojawila sie opuchlizna i siniak.. Niestety dopiero wieczorem dostalam sie do lekarza i to prywatnie bo epidemia i bardzo ciezko z pomoca sor.. ?? Ortopeda powiedzial ze to skręcenie stawu skokowego i zalecil zimne oklady i odpoczynek… Z nudów, leżąc w łóżku i odpoczywajac znalazlam Panstwa stronę. Od razu wykupilam poradnik i jestem zachwycona ?? po raz pierwszy ktos fachowo i prosto wytlumaczyl co i jak robic ?? dodam ze 5 miesurcy temu tez skrecilam kostke, ta sama co teraz i siedzialam 3 tygodnie w gipsie… Myslalam ze tak trzeba.. Teraz nie chcialam gipsu, ćwiczę jak kazano w poradniku i jestem zachwycona ?? dziekuje bardzo ??

    • Marysia Pabich Posted 3 czerwca 2020 14:52

      Agnieszka, bardzo się cieszę, że mogliśmy pomóc. Sami korzystaliśmy z tych ćwiczeń przy naszych urazach i po wzmocnieniu mięśni przestaliśmy skręcać kostki! Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i sprawności.

  • Kasia Posted 1 listopada 2020 16:09

    Dzień dobry, skręciłam lewy staw skokowy w tym tygodniu praktycznie z pozycji stojącej, w wygodnych butach i na płaskiej powierzchni. Zupełnie bez powodu widziałam jak moja stopa noga „uciekła” mi. Czy to możliwe czy raczej musiałam stracić przytomność na chwilę? Chciałabym też zapytać z jakich przyczyn mechanicznych stopa jest trochę sina.

    • Marysia Pabich Posted 2 listopada 2020 08:43

      Kasiu, prawdopodobnie uszkodziły się jakieś naczynka pod skórą i dlatego stopa robi się sina. Dlaczego sama uciekła, to nie wiem. Może skonsultuj to z fizjoterapeutą?

  • Marta Posted 11 listopada 2020 12:18

    No niestety urazy kostki, czy nadgarstka są baardzo niewdzięczne i mogą ciągnąć się miesiącami. Nasza wiedza w regeneracji takich schorzeń ma duży wpływ na długość lecenia. Panuje wiele mitów na temat regeneracji stawów, po które często sięgają ludzie i robią sobie jeszcze większą krzywdę.
    Bardzo fajny artykuł, uważam, że warto promować taką wiedzę.

  • Jacek Posted 22 lutego 2021 18:37

    Mama skręciła kostkę ze złamaniem kości szczałkowej bez przemieszczenia. Podczas zakładania gipsu ugniatano opuchliznę. Czy to normalne?

    • Marysia Pabich Posted 23 lutego 2021 11:45

      Niestety nie wiem 🙁 Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

  • Nessy Kabat Posted 7 lipca 2021 04:20

    Dzien dobry,
    ponad 2 tygodnie temu zwichnelam kostke. Niby jest troche lepiej, ale wyglada jak stopa umarlaka (zielonofioletowa) a jak tylko sie rusze (ie. wyjde z lozka i zrobie sobie sniadanie rano) to puchnie z powrotem i tak codziennie.
    Lodem okladalam od poczatku, voltarenem smaruje, kapusta okladam, chcialabym zaczac robic cwiczenia, ale jesli stan zapalny dalej sie ujawnia i puchnie na kazdy ruch, to czy to normalne?
    Z wyrazami szacunku
    AK

    • Marysia Pabich Posted 7 lipca 2021 11:27

      Ćwiczenia najlepiej zacząć już od pierwszego dnia. Przyspieszają gojenie i powrót do pełnej sprawności. W takiej sytuacji radziłabym jednak, żeby fizjoterapeuta spojrzał na tę kostkę. Wylewy i siniaki tak zmieniają kolory, ale zawsze lepiej się skonsultować.

  • EWELINA K. Posted 17 lipca 2021 10:21

    Witam, 6 dni temu spadłam z 2 schodka na przód stopy. Słuszałam takie chrupnięcie podczas upadku. Jestem na początku ciąży , lekarze nie zrobią mi RTG. Byłam po 2 dniach u lekarza prywatnego on zalecił RTG bo jego zdaniem USG pewnych rzeczy nie wykaże. Nie zrobiłam RTG , pojechałam na SOR , tam założyli szynę  na 2 tyg , wypisali zastrzyki przeciwzakrzepowe , po dwóch tygodniach zalecili USG . Szynę ściągam do spania,kąpieli i jak np mam coś do zrobienia bo szyna ogranicza mój ruch. Po domu chodzę o kulach , prawa noga w powietrzu. Jak jej nie ruszam to mnie nie boli, szyna tylko mi usztywnia tą nogę , trudno się z nią poruszać z nogą w górze, ciężko leżeć na boku itp. Obmyśliłam nawet patent że jak chce iść do wc czy kuchni to ta prawa noga na krzesło i szuram po domu. Kostka i nad kostką są opuchnięte i są takie fioletowo-zieolone miejsca nawet. Jutro jestem umówiona do ortopedy prywatnie żeby mi zobaczyła tą nogę. Co to może być ? jak nie staje i jej nie dotykam to ona mnie nie boli, ale stać na niej nie dam rady, palcami u nogi ruszać mogę, przy przekręcaniu sie na bok podczas leżenia też nie czuję większego dyskomfortu. Czy jest jakiś skuteczny usztywniacz na nogę taki z materiału tylko na kostkę i okolice i czy jest on lepszy od tej szyny ?

  • Grażyna Posted 17 sierpnia 2021 09:23

    Super artykuł, nie można bagatelizować takich rzeczy. Uraz kostki potrafi ciągnąć się latami a im szybciej się uda do lekarza tym lepiej. Jak skręciłam kostkę to myślałam sobie, że sama sobie z nią poradzę. Na szczęście moja koleżanka zaleciła mi iść do centrum ortopedii w szpitalu św. Łukasza i to była najlepsza decyzja jaką podjęłam.

  • Izabella Posted 3 grudnia 2022 09:02

    Nie wiem czy nadal tu jesteście ale napiszę i spytam bo już dostaję kociokwiku od siedzenia w domu. 3 tygodnie temu skręciłam nogę, ból był na tyle duży, że nie mogłam ani na niej stanąć ani nią ruszyć, karetka przewiozła mnie do szpitala gdzie założyli mi półgips, po tygodniu poszłam do innego lekarza i na rtg powiedział, że za tydzień zdejmujemy gips i wkładamy stabilizator plus chłodzenie nogi i tak też się stało. Po tygodniu ściągnęliśmy, noga była spuchnięta, miała sine odczyny. Powiedział, że w ciagu dwóch tyg mam iść na usg i konsultacja ponowna. Minął tydzień od zdjecia gipsu, chodzę nadal o kulach, na nodze staje na płasko tylko w momencie jak już stoję boję się staną, bądź zrobić krok na niej. Od tygodnia sama ją ćwiczę ruszam palcami, unoszę staram się delikatnie stopę wyginać w górę i w dół. Natomiast martwi mnie jedno, że w dużym palcu oraz pięcie mam punkty, które nawet po lekkim dotknięciu dają takie dziwne uczucie jakby drętwienia? I promieniują wyżej. Czy to mogą być uszkodZone nerwy ?
    Chciałam Was spytać czy mogę próbować stawać na tej nodze w pełni, czy odstawiać kule?
    Nie ukrywam, że siedzenie trzy tygodnie w domu bez możliwości wyjścia jest tragedią.
    Pozdrawiam Was ciepło !

    • Marysia Pabich Posted 3 grudnia 2022 17:10

      Iza, nie możemy udzielić takich porad. Myślę, że najlepiej pokazać nogę fizjoterapeucie sportowemu i zacząć rehabilitację.

    • Anna Posted 10 czerwca 2023 19:31

      Witam serdecznie ponad msc temu skręciłam kostke od razu tego samego dnia pojechałam na pogotowie. Na zdjęciu nic nie wyszło prócz skrecenia, naderwanie wiązadeł, Pani kazała uruchomić kostke, zastrzyki przeciwzakrzepowe oraz maści. Noga powraca do żywych mianowicie nie boli tak jak bolała do niedawna, ale martwi mnie spuchnięcie wokół kostki, zgrubienie jeśli dotknę mocniej tego miejsca to pobolewa. Czy to normalne ? Do ilu tygodni może utrzymywać się taka opuchlizna? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Add your comment or reply. Your email address will not be published. Required fields are marked *