Czy jeść warzywa zimą? Na co zwrócić uwagę?

Czy jeść warzywa zimą? Na co zwrócić uwagę?

Czy jeść warzywa zimą? Na co zwrócić uwagę?

warzywa sezonoweBardzo często pytacie czy późną jesienią i zimą jeść warzywa? Czy nie są pełne pestycydów? Jakie warzywa jemy w mojej rodzinie? Czy bez obaw można kupować warzywa z supermarketu?

Na początek chcę Was uspokoić i jeszcze raz zachęcić do jedzenia warzyw. To najzdrowsze produkty.  Aktualnie to właśnie warzywa i owoce znajdują się w podstawie piramidy żywienia. Warto jeść ich jak najwięcej. Nawet 8-10 porcji dziennie.

.

Nawet warzywa z supermarketu mają tak dużo wartości odżywczych, że korzyści z ich jedzenia przewyższają ewentualne zagrożenie pestycydami. A większości pestycydów możemy się pozbyć, myjąc warzywa zwykłą wodą.

Niestety warzywa bardzo szybko tracą dużą część swoich wartości odżywczych. Już po 72 godzinach od zerwania może dojść do utraty nawet 60% witamin. Co to oznacza w praktyce?

Im dłuższą drogę przebyły warzywa od miejsca zbioru do sklepu, tym mniej w nich witamin. Pomidory czy brokuły, które przyjechały do nas z Hiszpanii, są już mniej wartościowe niż ich krajowe odpowiedniki w sezonie. Ale nie oszukujmy się, krajowe marchewki, kapusta czy dynia, również od wielu tygodniu leżą już w chłodniach i spiżarniach.

Czy to oznacza, że zimą nie warto jeść warzyw? Wręcz przeciwnie, jedzmy ich jak najwięcej, bo nie ma nic lepszego. Nawet marchewka, która straciła już część witamin, nadal ma ich więcej niż bułka z serem, czy jogurt truskawkowy. Ograniczając ilość zjadanych warzyw, dodatkowo sami ograniczamy ilość witamin w swoich posiłkach.

Większość jedzonych przez moją rodzinę warzyw stanowią nasze krajowe produkty. Grafika na początku tekstu pokazuje, które krajowe warzywa można jeszcze kupić w grudniu. Obrazek pochodzi ze strony Salaterka.pl, gdzie znajdziecie podobne grafiki na wszystkie inne miesiące. Agnieszka i Mateusz robią wspaniałą robotę, zachęcając wszystkich do jedzenia większej ilości warzyw. Zaglądacie do nich? Jeśli nie, to bardzo polecam.

Nie rezygnuję jednak z pomidorów, papryki i rzodkiewek. Hiszpania nie jest na końcu świata, a produkty importowane nie są trucizną, ani nie są zupełnie bezwartościowe. Oczywiście wyższa cena sprawia, że pomidorów czy papryki jemy zdecydowanie mniej niż latem, ale nadal pojawiają się na naszych talerzach. Szczególnie jeśli dodatek pomidora sprawi, że chętniej zjemy całą miskę sałatki z jarmużu.

Jeśli wydaje Ci się, że w grudniu nie ma już warzyw i nie masz pomysłów jak wykorzystać te, które są to czytaj dalej. Wybór krajowych warzyw wcale nie jest taki mały, spójrz jeszcze raz na grafikę z początku tekstu. Te same warzywa można przygotowywać na różne sposoby i nigdy się nimi nie znudzić.

Większość grudniowych warzyw możesz zjeść:
-> na surowo – w surówce, sałatce lub na kanapce,
-> ugotowane – w zupie lub w formie puree,
-> upieczone w piekarniku,
-> kiszone.

Poniżej kilkanaście przepisów, które mam nadzieję, będą dla Ciebie inspiracją. My zachwycamy się pieczoną brukselką.

Chcesz więcej wskazówek jak jeść zdrowo (nie tylko warzywa)?
Poznaj moje 4 zasady zdrowego odżywiania >>

.

Surówki i sałatki

warzywam

Surówka to obowiązkowy dodatek do każdego obiadu. Klasyczny przepis na surówkę, to biała kapusta + marchewka + jabłko. Zachęcam Cię do zrobienia takiej surówki, ale z czerwonej kapusty, która więcej przeciwutleniaczy niż biała.

Również brukselkę i kalafiora można zjeść na surowo.

-> Surówka z brukselki

-> Surówka z pora

-> Surówka z czerwonej kapusty

-> Surówka z kalafiora

-> Surówka z selera i kiszonego ogórka

.

Pieczone warzywa

pieczone warzywa

Poniżej kilka moich pomysłów, ale poza wymienionymi bardzo często pieczemy również buraki, marchewkę, pietruszkę i bataty.

-> Kalafior z kurkumą

-> Ziemniaczki z rozmarynem

-> Brukselka z płatkami drożdżowymi

-> Dynia z ziołami

.

Kiszonki

Kiszona czerwona kapusta

.

Kiszenie to jeden ze sposobów na przechowywanie warzyw, ale również zwiększenie ich wartości odżywczej.  Nadal możesz zakisić kapustę, marchewkę lub kalafiora. Kiszone ogórki to najczęstszy dodatek na naszych zimowych kanapkach.

Na stronie mam tylko jeden przepis na kiszonki – kiszona czerwona kapusta, więcej pomysłów znajdziesz w e-booku Sekrety Kiszonek >>

.

Co jeszcze możesz zrobić?

Wiesz już, że nawet zimą warto jeść warzywa w dużych ilościach. Możesz urozmaicić swoje posiłki korzystając z mrożonek (np. fasolka szparagowa lub groszek). Mrożenie zapobiega utracie większości składników odżywczych, a warzywa mrożone są zaraz po zbiorach. Mrożonki to dobre i bardzo praktyczne rozwiązanie, bo warzywa są już umyte, obrane i pokrojone.

Nie zapomnij również o kiełkach. Niewielkim nakładem pracy, możesz je wyhodować również w domu, a są świetnym dodatkiem do wielu dań. Dowiedz się więcej o kiełkach >> Regularnie jemy kiełki brokuła i fasoli mung.

Smacznego 🙂

Bezpłatny e-book Śniadania do Pokochania

ebook3

29 przepisów na śniadania, które sprawią, że Twoje dziecko będzie jadło zdrowo i różnorodnie.

Cała rodzina zakocha się w owsiankach, kaszy jaglanej czy kanapkach z roślinnymi pastami. A w weekend zaskoczysz rodzinę pysznymi plackami i naleśnikami. Wszystko w zdrowych wersjach, z dużą ilością owoców i bez dodatku cukru.

.

6 Comments

  • Monia Posted 5 grudnia 2018 16:15

    Mniami! Aż zgłodniałam 😀 a kiszonki ostatnio królują w dietach 😀

  • Natalia Posted 6 grudnia 2018 13:48

    Surówki wyglądają smakowicie 🙂

  • Marta Posted 6 grudnia 2018 14:09

    Zgadzam się – kiszonki rządzą! Uwielbiam je tak bardzo, ze nawet jeśli normalnie nie przepadam za jakimś warzywem, na kiszone na pewno się skuszę 😀

  • Marysia Posted 12 grudnia 2018 10:10

    Ja tez kocham kiszonki moja prababcia świętej pamięci potrafiła zakisić dosłownie wszystko i wychodziło pyszne.

  • Ewcia Posted 6 lutego 2019 13:00

    Warzywa to nieodzowny element moje diety. Zdecydowanie częściej sięgam po nie niż po owoce. Jednak nie ufam warzywom z marketów ale w sąsiedztwie mam zaufany wrzywniaczek, z którego korzystam codziennie. Mają super asortyment a warzywa są eco. Oczywiście wiosną, latem korzystam ze swoich zapasów, które hoduję w przydomowym ogródku. Nie jest on zbyt wielki, ale zawsze rosną w nim jakieś zioła i podstawowe warzywa. Jedynym produktem jakie kupuje z marketów są kiełki. Niestety wyhodowanie ich to nie lada wyzwanie.

Add your comment or reply. Your email address will not be published. Required fields are marked *