Większość z nas lubi jeść i to jest normalne. Jedzenie ma smakować i dawać przyjemność, to mechanizm, który zapewnia nam przetrwanie. Wysiłek jaki ludzie musieli kiedyś włożyć w polowanie i zbieranie jedzenia, później w jego uprawianie i przygotowywanie musiał się opłacać.
Mimo tego, że lubimy jeść, to nie zawsze poświęcamy na posiłek dużo czasu i uwagi, a często wcale nie daje on nam satysfakcji.
Jak często zdarza Ci się zjeść byle co? Kupić w sklepie słodką bułkę zjeść w drodze do pracy, jeszcze w samochodzie?
Albo zrobić sobie prostą kanapkę i zjeść ją w czasie innych czynności (np. sprzątania). Często zaspokajamy głód byle czym, nie zastanawiając się czy to jedzenie rzeczywiście nam smakuje.
.
Co się dzieje, gdy nie czerpiemy satysfakcji z posiłków?
Gdy jesz byle co, zamiast tego, co rzeczywiście Ci smakuje, albo w czasie jedzenia robisz inne rzeczy (czytasz, pracujesz, oglądasz filmy), to taki posiłek nie daje Ci satysfakcji. A to sprawia, że za chwilę będziesz szukała kolejnej porcji jedzenia.
Tak się też dzieje, gdy celowo odmawiasz sobie ulubionych smakołyków (np. postanawiasz przestać jeść słodycze, bo chcesz schudnąć). Niby jesz zdrową sałatkę, ale po jej jedzeniu i nie czujesz satysfakcji i … za chwilę znowu masz ochotę coś zjeść. To jeden z powodów, dla których tak trudno nam wytrwać w dietach odchudzających i postanowieniach typu “od jutra nie jem słodyczy”.
Nasz mózg będzie tej satysfakcji związanej z jedzeniem szukał do skutku. Czasami tym skutkiem jest porzucenie diety i powrót do starych nawyków.
.
Jak zwiększyć satysfakcję z posiłków?
Żeby jeść mniej (bez liczenia kalorii) postaraj się zwiększyć satysfakcję z posiłków. W tym celu warto:
1) jeść posiłki skupiając się tylko na nich (bez komputera, telefonu, książki), możesz jednak rozmawiać z innymi ludźmi (jedzenie w grupie przyjaciół zwiększa satysfakcję z posiłku, ale również sprawia, że zjadamy więcej, więc zachowaj czujność),
2) smakować każdy kęs i zastanawiać się, czy rzeczywiście to nam smakuje (a może dobre było tylko na początku?),
3) zadbać o atmosferę – świeczki, ładne talerze, odświętne ubranie, to również podkręca smak świątecznych potraw, dlaczego nie wykorzystać tego na co dzień?
4) przed jedzeniem wziąć kilka głębokich wdechów – uważne oddychanie obniża poziom stresu i pomoże skupić się na posiłku, zamiast stresować się sytuacją w pracy, czy w domu,
5) skupić się na jakości, zamiast na ilości. Lepiej zjeść kawałek dobrej jakościowo czekolady, niż całą tabliczkę, która nie bardzo nam smakuje.
.
Jeśli interesuję Cię temat zdrowego odżywiania, to zapraszam do obejrzenia bezpłatnego webinaru zapisz się tutaj >>
Który z tych sposobów bierzesz dla siebie? Co możesz zmienić w codziennych posiłkach?