Praca zawodowa to ciągłe obowiązki, goniące terminy, zlecenia na ostatnią chwilę a do tego wymagający, złośliwy szef i często niechętni do pomocy współpracownicy. Masz wrażenie, że cały świat zmówił się przeciwko Tobie, chcesz krzyczeć, płakać, wyjść i nigdy nie wracać…
Ale siedzisz cicho uśmiechasz i udajesz, że nic się nie stało. Bo przecież pracować trzeba, jest kredyt do spłacenia, małe dziecko, zaczęty remont. Kumulujesz więc w sobie negatywne emocje nie pozwalając im się uwolnić. Na zewnątrz jesteś uśmiechniętą osobą, ale w środku aż się gotujesz, cały czas jesteś na granicy wybuchu. Niestety to może negatywnie odbić się na Twoim zdrowiu. Pierwsze objawy to obniżenie odporności, bezsenność, ból głowy, problemy z trawieniem i wrzody. Nie tylko zdrowie cierpi z powodu długotrwałego stresu, pogarszają się także relacje z najbliższymi i rodziną. Zdarza się, że złość na szefa rozładowujesz na partnerze lub dzieciach, a znajomych nie widziałeś już od kilku miesięcy, bo zmęczenie pracą nie pozwala Ci wstać z kanapy.
Jeżeli tak jest to znak, że potrzebujesz czasu dla siebie na odpowiedni relaks.
Nasze 6 sposobów na aktywny relaks po pracy:
1. Aktywność fizyczna – naturalną reakcją każdego organizmu na zagrożenie jest walka albo ucieczka. Zaatakowane zwierzę albo zaczyna walczyć z napastnikiem albo biegiem przed nim uciekać. Skoro nie chcesz kłócić się (walczyć) ze swoim szefem, wybierz ucieczkę ale daj swojemu organizmowi sygnał, że uciekasz. Najlepiej w tym celu sprawdza się bieganie, podczas biegu Twój organizm uwalnia negatywne emocje i staje się spokojniejszy. Podczas biegania uwalniają się endorfiny, naturalnie poprawiające nastrój. Bieganie jest najlepsze ale każdy inny sport daje pozytywne efekty. Zacznij już dziś 🙂
2. Spacer – długi spacer pomoże Ci poukładać myśli, wyciszyć się. Wybierz takie miejsce, gdzie możesz podziwiać piękno przyrody, najlepiej las, park lub rozległe łąki. Obserwuj spokój i piękno natury, rosnące drzewa, które stoją w tym samym miejscu niezależnie od Twoich problemów. Doceń piękno, które Cię otacza i życie jakie masz.
3. Medytacja -medytacja i ćwiczenia relaksacyjne to najlepszy sposób aby wyciszyć swój umysł, przestać martwić się wszystkimi możliwymi problemami. Warto medytować aby być szczęśliwym. Aby nauczyć się, jak cieszyć się z życia codziennego i z tego co mamy. Pobierz darmowe ćwiczenie medytacyjne.
4. Praca w ogrodzie – skupienie umysłu na wykonywaniu prostych czynności, pozwala zapomnieć o skomplikowanych problemach. Możesz sadzić nowe rośliny, grabić liście, kosić trawę. Jeżeli nie masz ogrodu, możesz swoje pierwsze roślinki posadzić na balkonie lub parapecie.
5. Gotowanie – eksperymentuj w kuchni, testuj nowe przepisy lub wymyślaj własne, internet jest pełen kulinarnych inspiracji, wiele z nich znajdziesz także na naszym blogu w przepisach. Nie martw się efektem końcowym i popełnianymi błędami. Gotuj dla siebie, a nie dla innych. A kiedy coś się uda zaproś znajomych na spontaniczną imprezę i pochwal się swoimi potrawami 🙂 To naprawdę działa, a w sieci lawinowo rośnie liczba kulinarnych blogów, prowadzonych przez osoby, które zakochały się w gotowaniu. Zmień nudny obowiązek w przygodę i źródło satysfakcji.
6. Generalne porządki – jeżeli masz stresującą pracę, nie pozwól aby w domu dodatkowo denerwowały Cię niepozmywane naczynia, czy niewyprasowane ubrania. Zrób generalne porządki, umyj okna, odkurz dywany, poukładaj ubrania w szafach. Często zdarza się, że wyrzucając śmieci z szaf czy szuflad pod łóżkami wyrzucamy także problemy z głowy.
Stosujesz któryś z wymienionych sposobów? A może masz inny sprawdzony? Jeśli tak to podziel się z nami zostawiając komentarz.
2 Comments
Bardzo fajny, konkretny post. Dziękuję 🙂 Na mnie chyba najlepiej działają dwa z podanych powyżej sposobów: spacer lub jakakolwiek forma obcowania z przyrodą, no i oczywiście aktywność fizyczna – dla mnie od całkiem niedawna to… zumba. Moje życiowe odkrycie 🙂
Oprócz tego polecam tworzenie – nie tylko potraw w kuchni (choć to chyba najpożyteczniejsza forma twórczości), ale jakiekolwiek rękodzieło. Nie będę się wymądrzać, bo sama jestem plastykiem (z zamiłowania i z zawodu) i stale coś klecę, ale po prostu wierzę w to, że każdy jest w stanie znaleźć sobie coś, przy czym odkryje satysfakcję i zwykłą radochę z tworzenia.
Tworzenie nowych rzeczy daje ogromną satysfakcję. Kiedyś kobiety dużo robiły na drutach i szydełku, później to zniknęło, bo pojawiła się telewizja. Ale teraz widzę, że coraz więcej osób wraca do różnych prac ręcznych i pisania blogów, to również pewna forma tworzenia nowych treści 🙂