Dziś mam dla Was nowy sposób na wykorzystanie “resztek” z wyciskania soku. U nas powstaje ich dość sporo i zawsze zastanawiam się co z nimi zrobić. Ten przepis znalazłam na jednym z wegańskich blogów anglojęzycznych, a może sam mnie znalazł… włączyłam facebooka i był 🙂
Pomysł bardzo mi się podoba, przede wszystkim dlatego, że nie wymaga pieczenia, czyli będzie idealny także na upalne dni, kiedy nie mamy ochoty włączać pieca i dogrzewać mieszkania. Ciasteczka można wykonać w kilka minut, pod warunkiem wcześniejszego zamoczenia daktyli.
Składniki:
– 1 szklanka płatków owsianych górskich zmielonych na mąkę (lub 1 szklanka mąki owsianej)
– 10 suszonych daktyli bez pestek
– 1 szklanka rozdrobnionej marchewki (pozostałości z sokowirówki lub starta na tarce)
– 2 łyżki wody (może być z moczenia daktyli)
– 2 łyżki syropu z agawy lub miodu
– 1 łyżeczka cynamonu
– 1/2 łyżeczki suszonego, sproszkowanego imbiru
– wiórki kokosowe do obsypania
Wykonanie:
1. Daktyle namocz w zimnej wodzie na co najmniej 4 godziny, lub we wrzątku przez 30 minut.
2. Płatki owsiane zmiel na mąkę.
3. Umieść wszystkie składniki (poza wiórkami kokosowymi) w misce i miksuj końcówką blendera do momentu połączenia składników i uzyskania lepiącej się masy.
4. Z masy formuj kuleczki wielkości orzecha włoskiego, obtaczaj je we wiórkach kokosowych.
Kuleczki przechowuj w lodówce i podawaj po schłodzeniu. Smacznego 🙂
11 Comments
te ciasteczka podbiły moje serducho już po przeczytaniu składników! zrobię jak najszybciej 🙂
Bardzo smaczne, nieskomplikowane i tanie:)
Bardzo się cieszę, że smakują 🙂
Witam, uwielbiam takie kulki mocy, zazwyczaj robiłam je z kasza jaglana. Nie pomyslałam, zeby wykorzystać mąkę owsiana 🙂 jednak zastanawia mnie jaka role pełni tutaj miód? Skoro daktyle są słodkie, to po co jeszcze miód lub syrop z agawy?
Magda, jeśli sama słodycz z daktyli wystarczy dla Ciebie, to nie ma potrzeby dodawania miodu. Ale jego smak fajnie pasuje do cynamonu i imbiru, dzięki czemu kuleczki są lekko piernikowe. Ale możesz zmieniać składniki i tworzyć własne smaki. Ja przepisy traktuję jako wskazówkę i inspirację, a potem działam po swojemu 🙂 Pysznych ciasteczek Ci życzę 🙂
Marysiu, zastanawia mnie fakt nie moczenia płatków owsianych. Oznacza to, że w przepisie użyta jest surowa mąka i jakiś szkodliwy składnik nie został zneutralizowany wspomnianym moczeniem.
Kasiu, chodzi głównie o kwas fitynowy, który może utrudniać wchłanianie minerałów. Ale to nie jest jakaś trucizna i nic się nie stanie od takich ciasteczek.
Jedne z badań mówią nawet, że osoby spożywające więcej fitynianów mają lepiej zmineralizowane kości, rzadziej doznają złamań i dodatkowo mają niższe ryzyko zachorowania na raka jelita grubego.
Są przepyszne 🙂 Dziękuję za przepis.
Bardzo się cieszę 🙂 Smacznego 🙂
Swietne przepisy ,zrobie wszystkie ,bardzo dziękuje ,o to mi chodziło życze powodzenia i chętnie skorzystam z nowych inspiracj,jesteś wspaniała dzięki??
Ale mi się miło zrobiło 🙂 Dziękuję 🙂