Czasami piszecie do mnie z pytaniem w jakich sklepach robię zakupy lub jak poradzić sobie z odżywianiem, jeżeli w Waszym mieście nie ma sklepu ze zdrową żywnością.
Dlatego chcę Wam dzisiaj pokazać produkty, które są moim zdaniem ciekawe i dostępne w większych supermarketach. Posłużę się przykładem sklepu LIDL, ponieważ to tam najczęściej robię zakupy, ale większość tych produktów ma swoje odpowiedniki w innych sieciach.
Zdrowe odżywianie nie polega na robieniu zakupów w specjalnych sklepach, najważniejsze czego potrzebujesz, to dostęp do świeżych warzyw i owoców, a to znajdziesz w każdym mieście 🙂 Podstawy zdrowego odżywiania omawiam szczegółowo w krótkim kursie “4 zasady zdrowego odżywiania rodziny“. Jeśli jeszcze nie znasz tych zasad to zapraszam do zapisów, a jeśli już je znasz to zachęcam do stosowania 🙂
Zanim przejdziemy do przykładów, jeszcze raz podkreślę, że produkty które wybrałam nie muszą być podstawą odżywiania. To raczej ciekawostki, inspiracje, coś, czym możesz urozmaicić swoje posiłki. Zapraszam Cię jednak do eksperymentów i poznawania nowych smaków 🙂
.
Awokado
To owoc, którego jeszcze kilka lat temu zupełnie nie znałam, a teraz korzystam z niego regularnie. Awokado jest bogate w zdrowe tłuszcze i ma w kuchni wiele zastosowań. Moje ulubione to sałatka z awokado i soczewicy oraz czekoladowy krem, ale lubimy je również po prostu rozsmarować na kanapce i zjeść z pomidorem lub rzodkiewką.
Pisałam już kiedyś, że jest odmiana awokado, która zupełnie mi nie smakuje (dla mnie ma smak ryby i jest ohydna) W niektórych supermarketach mam obawy, że trafię właśnie na tę odmianę (szczególnie w Biedronce). Jeśli masz podobnie, to polecam awokado z Lidl, jeszcze nigdy nie trafiłam na niedobre.
.
Owoce mrożone
Owoce mrożone to świetne urozmaicenie posiłków. Szczególnie zimą i wiosną, kiedy wybór świeżych owoców jest mniejszy. Na zdjęcie załapały się wiśnie, które jemy głównie w owsiance, oraz truskawki, wykorzystywane u nas do kaszy jaglanej, ale w Lidlu możesz również kupić mrożone maliny, jeżyny lub mieszankę owoców leśnych, idealną do zrobienia lodów 🙂
.
Tofu
Produkty sojowe mają wiele zalet, są źródłem białka, a ich regularne spożycie zmniejsza ryzyko chorób serca. Tofu wykorzystują głównie osoby na diecie roślinnej, ale nawet jeżeli jesz mięso i nabiał, możesz je wykorzystać jako urozmaicenie posiłków. Najczęściej robimy z niego tofucznicę, a wędzone zastępuje nam kiełbasę w grochówce lub fasolce.
.
Mleko kokosowe i suszone pomidory
To już produkty bardziej przetworzone, które jednak nadają potrawom bardzo fajny smak i dlatego chętnie korzystam z nich w kuchni. Z umiarem, ale korzystam 🙂 Suszone pomidory są niezastąpione w makaronie ze szpinakiem, jak również w pastach z soczewicy.
Mleko kokosowe wykorzystuję głównie do curry z dynią (uwielbiam) oraz do ciasta drożdżowego, gdzie zastępuje olej i jajka.
.
Batoniki Dobra Kaloria
Na koniec jeszcze mała słodycz, dostępna również w sklepach Rossman, batoniki Dobra Kaloria. Lubię je ponieważ są wykonane bez dodatku cukru lub innych substancji słodzących, swoją słodycz zawdzięczają tylko suszonym owocom.
Oczywiście można zrobić podobne słodycze w domu (np. figowe kuleczki), ale nie zawsze jest na to czas, szczególnie na wyjazdach. Wtedy chętnie sięgam po takiego batonika, mój ulubiony to ten kawowy 😀
.
Jestem bardzo ciekawa jakie produkty z Lidla lubisz najbardziej i co z nich robisz.
A może w innych sieciach jest coś ciekawego? Daj znać w komentarzu 🙂
13 Comments
ja się zawsze obawiam, że trafię na niedojrzałe albo przejrzałe avokado i to mnie jakoś blokuje przed kupnem. Poza tym blisko mam Biedronkę, a tu wychodzi na to, ze trzeba podjechać do Lidla 🙂
Rzeczywiście ciężko trafić na awokado takie w sam raz do jedzenia, dlatego ja zawsze kupuję niedojrzałe i trzymam na zapas w szufladzie. Lepiej kupić niedojrzałe i poczekać niż kupić przejrzałe.
Nie wiem czy znasz ten sposób ze sprawdzaniem koloru awokado pod ogonkiem?
Akurat mleka kokosowego z Lidla nie polecam, bo ma bardzo niefajny skład, a po co dodatkowo się “truć” 😉
Ale z reszty korzystam 🙂
Iza, polecasz jakieś inne? Sprawdzałam aplikacją Dobre Zakupy i nie ma było tragedii z tym składem. Ale jeśli są lepsze to pewnie, że warto je wybierać 🙂
Jeśli nie robię sama, to kupuję Real Thai w kartonie (są tez w puszkach mniejsze), ale nie w Lidlu http://sklep.kuchnieswiata.com.pl/product-pol-112-Mleczko-kokosowe-1L.html
Skład kokos i woda. Zatem idealnie 🙂
Uwielbiam Lidla i produkty, które proponują, choć muszę przyznać, że akurat batoniki Dobra Kaloria mi nie smakują 😉 Za to gdy tylko organizują tygodnie Greckie nie mogę sobie odmówić Baklavy 😉
Nigdy nie próbowałam Baklavy. Dzięki za podpowiedź, zwrócę na nią uwagę 🙂
Właściwie wszystko co wymieniłaś kupuję i jem z Lidla 😉
Ja jeszcze zaopatruję się w łuskane orzechy włoskie, które UWIELBIAM! 😉
O rany, zapomniałam o orzechach! My najczęściej kupujemy mieszankę, są przepyszne 🙂
Znam te produkty i jedynie z dobrą kalorią się nie lubię. Jakoś źle działa na mój żołądek.
Nie spotkałam się jeszcze z taką reakcją na te batoniki, ale oczywiście jeśli coś źle na Ciebie działa, to nie ma sensu tego kupować. Jest tyle innych fajnych i zdrowych przekąsek 🙂
ja lubię kupować w Lidlu, dobry mają tam asortyment.
Ja też 🙂 Ostatnio zakochałam się w hummusie z czarnuszką 🙂 Jest pyszny i ma dobry skład w porównaniu z innymi gotowcami.