Dzięki współpracy z CrockPot miałam okazję przetestować wolnowar. Z początku zastanawiałam się jaki to ma sens, kto w dzisiejszych zabieganych czasach chce gotować wolniej? Okazało się jednak, że wolnowar (inaczej slow cooker) pozwala skrócić czas, który spędzamy w kuchni.
.
Jak działa wolnowar?
Z zewnątrz wolnowar wygląda jak duży garnek z przykrywką, w który włożona jest ceramiczna misa. Cała obudowa się nagrzewa, dzięki czemu podgrzewa zawartość naczynia. Temperatura wolnowaru rośnie powoli i nie przekracza 100 stopni. Dzięki temu zawartość gotuje się długo (około 3-4 godzin, a mięso jeszcze dłużej) i jedzenie ma czas przejść swoim aromatem.
W urządzenie wbudowany jest panel kontrolny, na którym możemy wybrać gotowe programy (dla mięsa, warzyw i zup oraz dopasowane do ilości jedzenia) lub wybrać ręczne ustawienia. Po zakończonym czasie gotowania, urządzenie utrzymuje wysoką temperaturę potrawy.
Wolnowar można w każdej chwili otworzyć (bez przerywania jego pracy) i dołożyć składniki lub przyprawy (jeśli o czymś zapomnieliśmy). Ceramiczna misa może być również użyta w piekarniku, umyta w zmywarce oraz przechowywana w lodówce.
Zastanawialiśmy się z Tomkiem, czy wolnowar zużywa dużo prądu? Z tego co udało mi się przeczytać w sieci, nie są to duże ilości energii, pomimo długiego czasu gotowania.
.
Zalety gotowania w wolnowarze?
W wolnowarze wszystko robi się samo, dzięki czemu nie musimy być cały czas w kuchni, a nawet w domu. Urządzenie jest bezpieczne i może zostać włączone na czas nieobecności oraz w nocy. U mnie sprawdziło się do przygotowania zupy w weekend. Po śniadaniu pokroiłam składniki, umieściłam w misie i włączyłam odpowiedni program, gdy wróciłam po treningu miałam gotową zupę.
W wolnowarze nic się nie przypala, nie wykipi oraz pomimo długiego czasu gotowania, warzywa nie są rozgotowane.
.
Co można ugotować w wolnowarze?
Automatyczne programy są przygotowane dla warzyw, zup i mięs. Jako że jestem wegetarianką, testowałam tylko programy warzywne i zupy.
W wolnowarze przygotowałam:
– zupę kalafiorową,
– warzywne leczo z fasolką szparagową,
– moje ulubione curry z dynią i mlekiem kokosowym.
Wszystkie dania wyszły bardzo smaczne, a warzywa równo ugotowane.
Wolnowar nie jest jeszcze popularny w Polsce, ale myślę, że w najbliższych latach będzie się to zmieniało.
Na stronie CrokPot znajdziesz przepisy, które pomogą Ci zacząć przygodę z wolnowarem.
.
1 Comment
Jak poczytałam o wolnowarach to sama zdecydowałam się na kupno. Wybór padł na Lauben i teraz próbuję swoich sił i inspiracji 🙂