W planach na ten tydzień było zrobienie zupy “krem z kukurydzy”. Kupiłam warzywa i ugotowałam bulion, który miał być podstawą zupy, ale tak mi zasmakował, że zjedliśmy go z makaronem jako rosół. Zostały tylko warzywa, z którymi nie wiedziałam co zrobić. Przeważnie warzywa z bulionu wykorzystuję do sałatki warzywnej, ale tym razem były pokrojone w kostkę i zupełnie się do tego nie nadawały. Postanowiłam przerobić je na pasztet warzywny. Dodałam ugotowaną kaszą jaglaną, która świetnie skleja roślinne pasztety, o czym przekonałam się przygotowując wiele razy pasztet z zielonej soczewicy, oraz przyprawy.
Pasztet wyszedł wilgotny w środku, fajnie się rozsmarowywał na kanapce i wcale się nie kruszył. Eksperyment udany, więc dzielę się przepisem 🙂
Składniki:
– 1/2 szklanki kaszy jaglanej (przed ugotowaniem)
– warzywa z gotowania bulionu (1 duża marchewka, 1 duża pietruszka, 1/2 dużego selera, 1 cebula)
– sól, pieprz
– 1 łyżeczka kurkumy
– 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
– 2 łyżki sosu sojowego
– 2 łyżki oliwy z oliwek
Wykonanie:
1. Kaszę jaglaną ugotuj w podwójnej ilości wody i odstaw do ostudzenia.
2. W misce umieść warzywa z gotowania bulionu, dodaj kaszę, przyprawy i oliwę.
3. Zmiksuj blenderem na masę. Dodaj więcej pieprzu lub soli, do smaku.
4. Przełóż do keksówki i piecz w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 40 minut.
5. Zostaw na noc do ostudzenia. Rano pasztet jest gotowy do krojenia.
Smacznego 🙂
1 Comment
Zdrowa i dobrze zbilansowana dieta to podstawa. Bez odpowiedniego pożywienia nic się nie chce i nic nie wychodzi nam. Ja szczególnie zdam o to co jem, sposób gotowania i produkty, to uprawiam czynnie sport, więc organizm potrzebuje naprawdę zbilansowanej diety, a nie byle czego. Jak to mówią – 80% czasu to dieta, a jedynie 20% to ćwiczenia. Więc warto od początku skupić się na tym pierwszym czynniku, jeśli poważnie podchodzimy do pewnych spraw. Pozdr. Kamil 😉