Czerwiec u nas pod znakiem kalafiora! Duże, ładne kalafiory można kupić nawet za 2 zł za sztukę. Tradycyjnie je się po prostu kalafior ugotowany zamiast surówki do obiadu lub jako element zupy jarzynowej. To smaczne warzywo można wykorzystać również na wiele innych sposobów i będziemy starali się przekonać naszych czytelników do wypróbowania chociaż kilku z nich.
Najwięcej wartości odżywczych zachowuje kalafior, kiedy jemy go na surowo (jak wiecie wysoka temperatura niszczy część witamin). Dlatego bardzo często kalafior jest u nas podstawą surówki, do której dodajemy inne warzywa. Dwa przepisy na surówkę z kalafiora znajdziecie już na naszej stronie, wersja z pomidorami i szczypiorkiem oraz wersja z ogórkiem i koperkiem.
Kolejny sposób na przygotowanie kalafiora, to upieczenie go w piekarniku. Bardzo zasmakowała nam wersja z curry i kurkumą i na pewno będziemy do niej wracać. Jak możecie zauważyć na zdjęciu, my pieczonego kalafiora nie jemy w miejsce surówki, ale zastępujemy nim ziemniaki. Dzięki temu 3/4 naszego talerza stanowią warzywa, a kotlety z soczewicy są tylko dodatkiem.
Składniki:
– 1/2 dużego kalafiora
– 2-3 łyżki oliwy z oliwek
– 1 łyżeczka curry
– 1 łyżeczka kurkumy
– sól
Wykonanie:
1. Kalafiora umyj, podziel na różyczki i umieść w dużej misce.
2. Dodaj oliwę, curry, kurkumę, sól. Wymieszaj, tak aby każda różyczka była pokryta przyprawami.
3. Kalafiora wyłóż na blaszkę i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20 minut.
Smacznego 🙂
.
Jak zawsze proszę o udostępnianie tego tekstu dalej, niech zdrowe przepisy idą w świat!
.
ŚNIADANIA DO POKOCHANIA to nasz e-book, w którym znajdziesz 29 przepisów na zdrowe i szybkie w przygotowaniu śniadania (wystarczy nawet 5 minut).
Zakochasz się w owsiankach, kaszy jaglanej czy kanapkach z roślinnymi pastami. A w weekend zaskoczysz rodzinę pysznymi plackami i naleśnikami. Wszystko w zdrowych wersjach, z dużą ilością owoców i bez dodatku cukru.
.
21 Comments
Kurkuma to świetna przyprawa – łagodzi stany zapalne i działa jak naturalny antybiotyk, a przy tym jest bardzo aromatyczna i smaczna 🙂 Dzięki za prosty przepis, wypróbuję w najbliższym czasie.
Prawda, że proste? Aż dziwne, że do tej pory nie jadłam kalafiora w takiej wersji 🙂
Pyszności. Uwielbiam wszelakie dania z kalafiorem, jedynie mąż mniej. 😉
Haha, już za chwilę będzie opublikowany tekst o “mężowych przyzwyczajeniach”. Wszystko da się zmienić 😉 Pozdrawiam
O! To ja chętnie i tych przyzwyczajeniach poczytam ? a kalafior … wygląda przepysznie! Wypróbuję na pewno!
Tekst jest tutaj, zapraszam 🙂
https://jakzdrowozyc.pl/zmienilam-przyzwyczajenia-kulinarne-mojego-meza/
Uwielbiam co prawda jadłam taki 3 razy w życiu ale jest smaczny.
Super przepis
Ten kalafior wyglada tak apetycznie, ze chyba do mnie przemówił ?
Super 🙂 Bardzo się cieszę 🙂
Mój czerwiec też pod znakiem kalafiora:) Dzięki za przepis!
A co polecasz? Może poznam jakiś nowy fajny przepis 🙂
Uwielbiam kalafiora z bułką tartą, ale widzę że muszę koniecznie przetestować tę wersję z kurkumą! Tym bardziej, że ma ona tak wiele właściwości 🙂
Czasy polewania warzyw tłuszczem uznaję za zakończone 😉
Ja lubię do gotowanych warzyw takich jak kalafior, fasolka, bób itp. dodać tzw chiński sos czyli mieszaninę sosu sojowego i czosnku. Jest świetne o ile ktoś lubi czosnek. Można jeszcze dorzucić dymkę i ostrą paprykę :)))
Ania, możesz doprecyzować? 🙂 Ten sos polewasz już na ugotowane warzywa?
Aż wstyd sie przyznać, przedobrzyłam z solą .Kalafior był za słony i twardy mimo ,że piekł sie ca. 30 min. Następnym razem z pewnością się uda.
Nie powinien być twardy, ale lekko chrupki już tak. Taki miękki jak z gotowania to nie będzie 🙂 Sól to już każdy musi sam eksperymentować, to co dla mnie jest za słone dla innych jest za mało soli, dlatego nie podaję konkretnej ilości.
Świetny przepis. Ja zazwyczaj tylko z bułką tartą i masełkiem robiłam. Natchnęłaś mnie.
Bardzo się ciesze, ze masz ochotę na nowe smaki dzięki mnie 🙂
Odkąd znalazlam ten przepis w ub roku to jem kalafiora głównie w takiej postaci. Do oliwy i kurkumy dodaję troche pieprzu bo pomoc wzmacnia on dzialanie kurkumy. Natomiast przy kalafiorze pojawia sie u nas inny problem: gazy. Czy mozna cos na to poradzić?
Justyna, to są tzw. “dobre gazy” 😉 Organizm się trochę przyzwyczai, jeśli będziesz jeść częściej, ale mogą nie zniknąć całkowicie. Ja bardziej czuję kalafiora niż strączki. Do strączków mój organizm już przywykł całkowicie.