Są takie miejsca na ziemi gdzie czas się zatrzymuje, gdzie znikają wszystkie zmartwienia i problemy, a wszystkie dni są tak samo piękne i już nie trzeba czekać na weekend. W takich miejscach nie liczy się jak nowy masz samochód i jak duże mieszkanie. Cieszysz się z ciepła jakie daje słońce, szumu wiatru i śpiewu ptaków. Nie musisz się zastanawiać w co się ubrać i jak uczesać. Kubek gorącej herbaty i ziemniaki z ogniska smakują lepiej niż śniadanie w eleganckim hotelu. I nawet jak pada deszcz to jest pięknie bo nigdzie nie trzeba się spieszyć i można w spokoju słuchać kapiących kropel lub poczytać książkę.
Warto czasem wybrać się w takie miejsce gdzie nic nie trzeba, a wszystko można. Można zobaczyć mrówki w mozole budujące swój dom, konie biegające wśród falujących traw i ślimaki żyjące na dnie jeziora. Można odnaleźć spokój i radość w najprostszych czynnościach. A jeżeli dodatkowo towarzyszą Ci najukochańsze osoby to możesz zapragnąć zostać tam na zawsze.
Niedawno wróciliśmy z takiego miejsca i już się nie dziwię, że Mariusz jeździ tam od 9 lat. Chociaż w domkach są tylko łóżka i prosty stolik, a kuchnia, toaleta i prysznic są w zupełnie innych budynkach, to jest pięknie. A brak ogrzewania pozwala docenić ciepło śpiwora i drugiego człowieka. Już idąc na śniadanie poczujesz poranną rosę i uśmiechniesz się do przelatujących ptaków.
My byliśmy tutaj ale takich miejsc jest wiele i jeśli tylko zechcesz to z łatwością znajdziesz swoje własne. A jeżeli potrafisz znaleźć szczęście w takim miejscu, to potrafisz je znaleźć wszędzie bo ono jest w Tobie. Słońce, wiatr i deszcz będą zawsze, cóż więcej trzeba? Chyba tylko ukochanych ludzi.
5 Comments
Pięknie napisane, wszystkiego dobrego życzę.
Uwielbiam takie miejsca, będąc na łonie natury prawdziwie odpoczywamy. Może jestem egoistką, ale nie potrafię zrozumieć osób wydających majątki na wakacje w wielkich kurortach lub jadących nad morze w ogromne skupiska ludzi, na zagęszczone maksymalnie plaże i spacerujących po promenadach ze straganami zalanymi chińską tandetą, nazywając to formą wypoczynku.
Pani Marysiu cieszę się, że Pani i Pani rodzina również kocha takie miejsca i mam nadzieję, że osób preferujących taką formę wypoczynku będzie coraz więcej.
Nic tylko dać “like’a” za ten komentarz 🙂
To rozumie, że jeszcze się na Alasce spotkamy 🙂
Pozdrawiamy,
Patrycja, Marek i Dobrawa
Na pewno jeszcze tam zawitamy 🙂