Nadszedł czas na zimowe wersje śniadań. Owsianka z makiem i pomarańczą pachnie nadchodzącymi świętami, jest przepyszna i rozgrzewająca. Gdyby jeszcze za oknem świeciło słońce i skrzył się biały śnieg to był by idealny poranek. Już tęsknie za słońcem i marzę o wycieczce do ciepłych krajów, ale wygląda na to, że jeszcze musimy przetrwać kilka szaro-burych dni. Przynajmniej biega się lepiej niż gdyby chodniki pokrywała warstwa śniegu lub lodu, tak że każda pogoda ma swoje plusy 🙂
Składniki (na 3 osoby):
– 12 łyżek płatków owsianych górskich
– 10 suszonych daktyli
– 2mm plasterek imbiru
– garść rodzynek
– garść pestek słonecznika
– 1 banan
– 2 łyżki siemienia lnianego (zmielonego w młynku do kawy)
– 2 łyżki maku (zmielonego w młynku do kawy)
– garść orzechów nerkowca
– wiórki kokosowe
– 1 pomarańcza
Wykonanie:
1. Płatki zalej na noc zimną wodą.
2. Rano wlej do garnka kubek zimnej wody, zacznij podgrzewać, w tym czasie pokrój daktyle i imbir, wrzuć do garnka. Imbir pokrój możliwie drobno, dzięki temu będzie prawie niewyczuwalny.
3. Kiedy woda zacznie się gotować przełóż płatki owsiane, dodaj rodzynki, słonecznik i zamieszaj.
4. Całość gotuj mieszając od czasu do czasu aż do zgęstnienia (możesz w tym czasie zmielić siemię i sezam).
5. Pod koniec gotowania dodaj banana, po chwili także siemię, mak i ponownie wymieszaj.
6. Przełóż do miseczek lub głębokich talerzy, udekoruj orzechami nerkowca, wiórkami kokosowymi i pomarańczą.
Smacznego 🙂
Mak jest dobrym źródłem wapnia, więc warto jeść go częściej niż tylko w świątecznym makowcu. Polecam.