Wszystkie dzieci (i nie tylko dzieci) uwielbiają słodycze, chrupiące przekąski, słodkie napoje. Jak zatem zadbać aby dziecko zdrowo się odżywiało?
Jedz to samo co dziecko – dzieci obserwują dorosłych i chcą być takie same. Nie można zdrowo karmić dziecka samemu jedząc jednocześnie chipsy i ciastka. My staramy się jeść to samo i najlepiej wspólnie, tak żeby Hania widziała co jemy i że nam smakuje. Jeśli Hania nie chce czegoś nawet spróbować, proszę ją żeby poszła do taty i spytała czy to jest smaczne, takie podwójne zapewnienie przeważnie działa.
Nie trzymaj w domu niezdrowego jedzenia – chyba każdy tak ma, nie tylko dzieci, że jak już zobaczy ciastka to chce je zjeść. Mnie zdecydowanie łatwiej jest nie kupić czekolady niż jej nie zjeść jeżeli już jest w domu. Myślę, że to dotyczy szczególnie dzieci, bo zajęte zabawą rzadko myślą o jedzeniu dopóki go nie zobaczą. Dlatego czekolada jest głęboko schowana, a na widoku leżą owoce, pestki dyni i orzechy.
Daj wybór – staramy się nie zmuszać Hani do jedzenia konkretnych produktów. Jeżeli jest głodna proponuję jej zawsze kilka rzeczy do wyboru: banana, jabłko, fasolkę. W ten sposób dziecko nie czuje się zmuszane do jedzenia. Najbardziej pilnujemy żeby zjadła swój zielony koktajl ale i tutaj dostaje wybór: sam czy z amarantusem, a może z ziarenkami słonecznika? Czasami takim wyborem jest czy będzie jadła sama, czy ja mam ją karmić. Takie małe oszustwo ale działa 🙂
Nie zmuszaj do konkretnych potraw – jeżeli wiem, że Hania czegoś zdecydowanie nie lubi, to jej do tego nie zmuszamy ale staramy się podać to w innej postaci. Dla przykładu: jeżeli jemy kaszę z sosem pomidorowo-fasolowym to Hania dostaje suchą kaszę i dodatkowo oddzielnie fasolki. Nie zmuszam jej do jedzenia sosu. Typowych kanapek też nie je, zamiast tego dajemy jej oddzielnie chleb, pomidora i paprykę.
Rozmawiaj – to chyba najważniejszy punkt. Nigdy nie mówimy “nie bo nie”, zawsze tłumaczymy dlaczego coś jest niezdrowe, a dlaczego warzywa są zdrowe. Opowiadam jej o witaminach i uczę, że jedzenie ma wpływ na jej zdrowie. Podczas zabawy wspólnie tłumaczymy zabawkom co jest zdrowe, a co nie 🙂
Daj czas na poznanie nowych smaków – nie od razu Hania polubiła wszystkie smaki, ale zawsze staram się ją namówić, żeby spróbowała chociaż łyżeczkę. Jeżeli spróbuje i dalej nie chce to jej nie zmuszamy, ale kolejnym razem znowu daję jej do spróbowania. Podobno nowe potrawy trzeba próbować kilkanaście razy aby je polubić. To działa też dla dorosłych – Tomek już toleruje szpinak, oliwki i cebulę, teraz pracujemy nad czosnkiem 🙂
Dodawaj ulubione dodatki – niechciana czasami kasza jaglana zmienia się w bardzo dobrą i chętnie zjadaną potrawę, jeżeli tylko poleję ją musem truskawkowym lub dodam kawałki kiwi. Do niechcianej zupy czasem wsypuję kilka łyżek kukurydzy z puszki i zupa błyskawicznie znika.
Przemycaj – szukamy nowych potraw, które będą zawierały zdrowe składniki. Dziecko nie zawsze musi wiedzieć co je. Świetnie w tym celu sprawdzają się koktajle do których dodajemy między innymi awokado i mango. W innej postaci te owoce nie są przez Hanię jeszcze akceptowane.
Nie traktuj jedzenia jako kary lub nagrody – staramy się nie dopuszczać do sytuacji, kiedy słodka przekąska jest nagrodą za zjedzenie obiadu. W ten sposób dla dziecka obiad staje się przymusem i utrwala się przekonanie, że do zdrowego jedzenie trzeba się zmuszać, a przyjemne są tylko słodycze. Jeżeli w porze obiadu Hania chce coś innego – owoce lub słodycze (zdrowe przygotowane w domu) to tłumaczę jej że teraz ma pyszną zupkę, pełną witamin i proszę żeby ją zjadła.
Nie przesadzaj i nie poddawaj się – zmiana nawyków żywieniowych może zająć trochę czasu. Lepiej cieszyć się z małych zwycięstw niż martwić każdą porażką. Jeżeli dziecko któregoś dnia nie zje obiadu nic mu się nie stanie. Zgłodnieje i zje obiad później, albo schrupie coś innego (zdrową przekąskę). Dla wielu osób najlepsza może być metoda małych kroczków, czyli zmiana na początek tylko jednego posiłku, na przykład zastąpienie mleka z czekoladowymi płatkami owsianką lub białego pieczywa i makaronów ich pełnoziarnistymi odpowiednikami.
Nie wierzę, że uda nam się całkowicie wyeliminować słodycze z diety Hani, ale mam na dzieję, że polubi wiele różnych warzyw i owoców i te zdrowe przyzwyczajenia zostaną z nią do końca życia, że nie zabije ich przedszkole i szkolny sklepik pełen słodyczy. Co dokładnie je Hania możesz przeczytać w poprzednim wpisie.
Powodzenia 🙂
29 przepisów na śniadania, które sprawią, że Twoje dziecko będzie jadło zdrowo i różnorodnie.
Cała rodzina zakocha się w owsiankach, kaszy jaglanej czy kanapkach z roślinnymi pastami. A w weekend zaskoczysz rodzinę pysznymi plackami i naleśnikami. Wszystko w zdrowych wersjach, z dużą ilością owoców i bez dodatku cukru.
1 Comment
Super artykuł dot. dzieci! Będę “małpować” pomysły, jak zostanę mamą 😀
Pozdrawiam, czekam na jeszcze 🙂