Kilkanaście lat temu miałam podejrzenie celiakii i dostałam zalecenie, aby przez 3 miesiące nie jeść glutenu. W całej Łodzi był tylko jeden sklep ze zdrową żywnością, a w nim produkty bezglutenowe. Pamiętam, że kupiłam wtedy chleb i jakieś ciastka. Oba produkty drogie i niesmaczne. O zdrowym odżywianiu nie wiedziałam wtedy nic, a o układaniu jadłospisu bez glutenu jeszcze mniej. W rezultacie przez 3 miesiące żywiłam się głównie waflami ryżowymi z dżemem.
Przez te kilkanaście lat bardzo dużo się zmieniło. Sklepy ze zdrową żywnością pojawiają się nawet w mniejszych miastach, a produkty bezglutenowe można kupić w marketach. Internet jest pełen przepisów na dania bez glutenu, nabiału i cukru. Nadal jednak konieczność eliminacji z całego jadłospisu glutenu, nabiału czy cukru to niemałe wyzwanie, dlatego warto skorzystać ze wsparcia osób, które już przeszły tę drogę i mają sprawdzone przepisy.
Chociaż w sklepie można już kupić bezglutenowy chleb lub jogurt bez mleka krowiego, to nie wszystkie te produkty są zdrowe. Podobnie jest z zamiennikami mięsa, sojowe parówki, wędliny czy pasztety, to często bardzo przetworzone produkty pełne tłuszczu i zagęstników.
Dieta bezglutenowa oparta na gotowych chlebach czy ciastkach nie przyniesie nikomu korzyści zdrowotnych.
.
.
Tutaj z pomocą przychodzi książka Smakoterapia oraz blog o tej samej nazwie prowadzony przez Iwonę Zasuwę. Sama natknęłam się na ten blog kilka lat temu, na początku swojej przygody ze zmianą diety naszej rodziny i przez ten cały czas regularnie zaglądam na stronę Iwony.
To dzięki Smakoterapii kasza jaglana na stałe zamieszkała w naszej kuchni i teraz kupujemy ją w 5-kilogramowych workach. Przepis na naleśniki z kaszy jaglanej również pochodzi z tego bloga. Wiem, że nie tylko nasza rodzina lubi te naleśniki 🙂
Moim zdaniem, najmocniejszą stroną książki i bloga są właśnie przepisy na bezglutenowe chlebki, placki, naleśniki, a nawet pizzę.
W książce znajdziesz przepisy na chlebki:
– jaglane,
– gryczane,
– ryżowe,
– z ziaren,
– owsiane.
Pizzę z gryki lub ryżu oraz pierogi.
.
.
Autorka prezentuje również przepisy na roślinne wersje nabiału, które bez trudu można wykonać we własnym domu. Twarożki, mleka i jogurty z kaszy jaglanej, migdałów lub nasion słonecznika. Ja bardzo lubię twarożek z orzechów nerkowca, a planuję wypróbować również wersję z nasion słonecznika.
W książce znajdują się także przepisy na roślinne pasty do chleba oraz dania obiadowe (między innymi leczo, risotto, zupa kokosowa), kotlety (jaglane, buraczane, falafel) oraz desery (mnie najbardziej zainteresowało waniliowe mascarpone z czerwoną porzeczką).
Jednak dla mnie Smakoteriapia już na zawsze będzie się kojarzyła z kaszą jaglaną i przepisami na chleby i placki. Koniecznie wypróbuj też bardzo proste przepisy na ciasteczka z kaszy jaglanej.
.
.
W książce znajdziesz również uwagi autorki na temat jej podejścia do zdrowego odżywiania (bardzo fajne, wyważone podejście) oraz piękne zdjęcia ilustrujące każdy przepis. Jeśli lubisz eksperymentować w kuchni i szukasz ciekawych, a jednocześnie zdrowych przepisów, to bardzo polecam tę książkę.
Nie jest to jednak przewodnik po tym jak ułożyć dietę bez nabiału lub glutenu. Jeśli chcesz mieć pewność, że zjadasz wystarczającą ilość wszystkich niezbędnych witamin i minerałów (przy diecie bez nabiału należy uważać na ilość wapnia), to moje wskazówki znajdziesz tutaj >>
Korzystasz z książek kucharskich? Czy raczej szukasz przepisów w internecie? Jakie książki ze zdrowymi przepisami polecasz?
.
17 Comments
Nie wierzę, że w całej mojej ekonomii gotowania, nie przyszło mi do głowy aby kupować kaszę jaglaną w megapaku 😉 Gdzie ją kupujesz?
Duże paczki zamawiam w badapak.pl
Kupuję tak wszystkie kasze, strączki, orzechy i sporo przypraw. Polecam 🙂
Przepisów wyszukuje najczęściej w internecie. Lubię zaglądać na bloga Olgi Smile 🙂
Też lubię ten blog 🙂
Ja za to muszę skusić się na ciasteczka z kaszy jaglanej :d
Mojej rodzinie bardzo smakowały, więc polecam 🙂
Nie mam jeszcze tej ksiązki, nadrobię to i kupię 🙂 Na diecie bez glutenu da się żyć. Myślałam, że będzie ciężko. Z córką w weekend robiłyśmy babeczki z czekoladą od droetkera. Ona też ma nietolerancje na gluten to staram się ją angażować w przygtowania i uczyć tego co może jeść
Wspólne gotowanie to świetny pomysł na edukację 🙂 Myślę, że w domu bez glutenu można sobie spokojnie poradzić, ale w restauracjach nadal niestety jest ciężko, szczególnie w mniejszych miastach.
Ciastka z kaszy jaglanej 😉 Super, a ostatnio brakowało mi pomysłu. Uwielbiam takie połączenia!
Proszę bardzo 🙂 Smacznego 🙂
Bardzo ciekawa, merytorycznie napisana książka. Mam ją i często zagląda. Polecam.
Uwielbiam ciastka z kaszy jaglanej !! Czy są przewidziane jakieś promocję na książkę ?
Kasiu, ja nie sprzedaję tej książki. Pytaj bezpośrednio na blogu Smakoterapia 🙂
Ja również mogę polecić tę książkę 🙂 Tydzień temu skończyłam czytać, lecz od tego czasu zaglądam do niej codziennie 🙂
Ta książka jest c u d o w n a. Kupiłam wraz z nowym rokiem i co każdy weekend razem coś tam bawimy się w kuchni 😉
Jadłam te kopytka z wanilia 🙂 to niebo w buzi 🙂 jak ktoś nie próbował to polecam mmmmmmmmmmmmmmm 🙂