Czy zielone koktajle zwiększają odporność i pomagają schudnąć?

Być może pamiętasz, że powodem zmiany odżywiania mojej rodziny była niska odporność mojej córki Hani.

Od tego zaczęła się moja przygoda ze zdrowym odżywianiem i chociaż wcześniej wydawało mi się, że nie jemy źle, to zmiany tak pozytywnie mnie zaskoczyły, że zdecydowałam się na studia z dietetyki, założenie bloga i dzielenie się wiedzą i doświadczeniem.

Od początku zależało mi, żeby moje wskazówki były praktyczne. Przy odpowiedniej wiedzy, idealną dietę jest łatwo rozpisać w odpowiednim programie. Ale wprowadzenie tego w życie, to zupełnie inna (dużo trudniejsza) sprawa. Dorosła osoba jeszcze może się zmotywuje i będzie przez jakiś czas trzymać rozpiski, ale w rodzinie z dziećmi (gdzie każde dziecko lubi co innego), to jest praktycznie niewykonalne.

Najpierw trzeba wiedzieć, co jeść, a potem jeszcze wprowadzić to w życie. Moim celem jest pomóc Wam w obu tych aspektach.

We wczorajszej wiadomości pisałam o zielonych koktajlach i dostałam kilka komentarzy, do których chcę się teraz odnieść.

.

1) Czy zielonych koktajli nie można pić zimą?

W sieci krążą teksty o szkodliwości zielonych koktajli, ale moim zdaniem nie mają one zupełnie sensu. Jeśli czujesz, że zimą masz większą ochotę na gotowane jedzenie, to słuchaj swojego organizmu i jedz ciepłe zupy. Możesz też zrobić koktajl w temperaturze pokojowej, on nie musi być zimny. Ale jeśli nie masz potrzeby jedzenia tylko ciepłych posiłków, to śmiało sięgnij po koktajl. Zielone koktajle można pić codziennie.

Prawda jest taka, że wszyscy jemy za mało warzyw i owoców. Wszyscy, dorośli i dzieci!

Z tego wynikają problemy z wagą i zdrowiem, a nie z tego, że ktoś pił zielone koktajle. Dlatego każdy sposób na zwiększenie spożycia warzyw i owoców w Twojej rodzinie jest dobry. A uważam, że zielone koktajle są bardzo dobrym sposobem. Szczególnie jeśli dzieci nie jedzą zielonych warzyw liściastych w innej formie. W koktajlu możesz je “schować”, zmieniając jego kolor na czekoladowy lub jagodowy (w e-booku są konkretne przepisy).

Sprawdź e-book Sekrety Zielonych Koktajli >>

.

2) Piję zielone koktajle i soki i nie chudnę?

Tutaj sprawa nie jest taka prosta. Chociaż sama nie raz piszę, że zielone koktajle pomagają schudnąć, to można również schudnąć bez koktajli i przytyć pijąc koktajle. Ważny jest dzienny bilans kaloryczny.

Tak samo można schudnąć jedząc ziemniaki, makaron, chleb, a nawet można schudnąć jedząc tylko fastfoody (ale liczby kalorii musisz pilnować). Tylko czy ta ostatnia opcja wpłynie pozytywnie na organizm? Raczej nie! Nawet jeśli schudniesz, to ryzykujesz niedobory wielu minerałów, witamin i zdrowych tłuszczów.

Jeśli obcinasz kalorie, to masz mniej okazji do zjedzenia wszystkich ważnych składników. Ten sam problem mają kobiety (jemy mniej, a niektórych składników np. żelaza, potrzebujemy nawet 2 razy więcej niż mężczyźni) oraz dzieci. Dlatego we wszystkim co jesz musi ich więcej wartości i tutaj świetnie wpisują się zielone koktajle. W e-booku podpowiadam jak jeść koktajle jeśli chcesz schudnąć i co zmienić, jeśli chcesz przytyć.

Sprawdź e-book Sekrety Zielonych Koktajli >>

Koktajle przydadzą się też w przypadku, gdy Twoje dziecko je mało wartościowe posiłki (ciągle to samo, głównie produkty mączne), wtedy taki koktajl będzie cennym uzupełnieniem całodziennego jadłospisu.

.

3) Czy zielone koktajle zwiększają odporność?

Odporność to skomplikowany temat i planuje mówić o nim więcej w lutym/marcu 2023. Ale uważam (na podstawie wielu książek oraz obserwacji mojej rodziny i rodzin moich klientek), że codziennie posiłki mają tu kluczowe znaczenie.

Większość z nas myśli o odporności jak już jesteśmy chorzy i wtedy aplikuje syropy z cebuli, ale to już za późno. Na odporność pracujemy miesiącami, a nawet latami. Kluczowy okres to pierwsze 3 lata życia dziecka. Ale już odbiegłam od tematu koktajli 🙂

Tak! Składniki zielonych koktajli wpływają pozytywnie na odporność. Samo dodanie koktajlu bez innych zmian, to już dobry krok, ale może być mało, żeby szybko zobaczyć efekty.

To nie jest też tak, że koktajlowe połączenia są w jakiś sposób magiczne. Te same składniki zjedzone oddzielnie będą miały podobne działanie (zmiksowane są jednak łatwiej przyswajalne). Tylko niestety nie mamy nawyku zjedzenia banana i zagryzienia go garścią szpinaku 😉

Dlatego moim zdaniem główną zaletą zielonych koktajli jest jedzenie zielonych liści  w takich połączeniach, w których tradycyjnie ich nie jemy.

Jeśli masz ochotę zobaczyć jak zielone koktajle wpłyną na Twój organizm i na zdrowie Twojej rodziny, to serdecznie zapraszam do skorzystania z przepisów i wskazówek zawartych w e-booku Sekrety Zielonych Koktajli >>