Bardzo często pytacie “jak gotować szybciej i spędzać mniej czasu w kuchni?”.
Gorąco namawiam do gotowania większych ilości i zostawiania “resztek” na kolejne dni. Robię tak bardzo często i świetnie się to sprawdza.
Na tytułowym zdjęciu widzicie kotlety z soczewicy, które dzień wcześniej jedliśmy w formie burgerów w bułce, a kolejnego dnia z kaszą i warzywami.
Moja ostatnie odkrycie to kuskus razowy. Jego przygotowanie trwa tylko kilka minut, wystarczy zalać go wrzątkiem i zostawić pod przykryciem.
Jest to wartościowa kasza, głównie ze względu na zawartość:
– minerałów – żelaza, manganu, magnezu,
– witamin B1, B2, B3,
– błonnika,
– białka.
Pamiętajcie, aby poszukać kuskus razowy, a nie zwykły. Może być trudno znaleźć go w sklepach, ale warto poszukać. Ja kupuję przez internet.
Zwykła kasza kuskus jest zdecydowanie mniej wartościowa (ma mniej minerałów i witamin).
.
Kasza kuskus razowy nadaje się też świetnie do sycącej sałatki do pudełka 🙂
.
Na zdjęciu powyżej widzicie moje kombinacje na szybko przed weekendowym wyjazdem.
1) Naleśniki (które na śniadanie jedliśmy z czekoladowym kremem) tutaj wysmarowane hummusem z dodatkiem sałaty.
2) Fasolka szparagowa, która została z kolacji.
3) Sałatka z kaszy kuskus z fasolką szparagową, pomidorkami, orzechami włoskimi, sałatą i resztką hummusu.
My zjedliśmy fajny, lekki lunch, a w lodówce nie zostały resztki 🙂
Po więcej przepisów na sałatki i szybkie obiady zapraszam do e-booka obiadowego >>
.
Jak zawsze proszę o udostępnianie tego tekstu dalej, niech zdrowe przepisy idą w świat!
.
ŚNIADANIA DO POKOCHANIA to nasz e-book, w którym znajdziesz 29 przepisów na zdrowe i szybkie w przygotowaniu śniadania (wystarczy nawet 5 minut).
Zakochasz się w owsiankach, kaszy jaglanej czy kanapkach z roślinnymi pastami. A w weekend zaskoczysz rodzinę pysznymi plackami i naleśnikami. Wszystko w zdrowych wersjach, z dużą ilością owoców i bez dodatku cukru.
.
5 Comments
Takie gotowanie z resztek jest super 😀 Zwykle wtedy wychodzą najlepsze dania, no i nie ma poczucia, że coś się marnuje 😀 Najlepiej!
Uwielbiam kaszę kuskus! Najczęściej robię ją ze świeżymi warzywami, łososiem i ulubionymi przyperawami. Szybkie i pyszne danie, szczególnie sprawdza się wtedy, gdy nie mam pomysłu na obiad 🙂
Faktycznie kuskus to jest to, kiedy nie ma czasu gotować, pamiętam jeszcze z czasów studenckich 😉
Wszystko pięknie, z tym, że kuskus nie jest kaszą a produktem wytwarzanym z maki durum lub semoliny. I ma tyle wartości odżywczych co w/w.
Wszystko się zgadza 🙂 Pod względem produkcji rzeczywiście kuskus bardziej przypomina makaron niż kaszę, ale kulinarnie jednak jest wykorzystywany jak kasze. Z wartościami odżywczymi jest podobnie jak z makaronem, czyli białego nie polecam, ale razowy możemy bez obaw jeść. Na zboża jest miejsce w naszych posiłkach.