Atrakcje dla dziecka w Zakopanem - Jak Zdrowo Żyć

Atrakcje dla dziecka w Zakopanem

Atrakcje dla dziecka w Zakopanem

To był już nasz drugi wyjazd z Hanią do Zakopanego, a raczej powinnam napisać mój, bo Tomek brał plecak i szedł szukać szczęścia w chmurach, a ja z Hanią zostałam na dole. Niestety w obu przypadkach pogoda nas nie rozpieszczała, w zeszłym roku byliśmy w Zakopanem w listopadzie i tylko pierwszego dnia świeciło słońce, a tym razem trafiliśmy w deszczowy weekend, na przełomie maja i czerwca.

Przed wyjazdem przeszukałam wiele stron internetowych w poszukiwaniu atrakcji dla dziecka w Zakopanem. Pewnie zaraz pojawią się głosy, że nie jedzie się w góry aby iść na basen lub na Krupówki. Zdecydowanie się z tym zgadzam, pod warunkiem, że do Zakopanego jedzie się bez dzieci. Jeszcze cztery lata temu z Zakopanego znałam tylko Kuźnice, gdzie zostawialiśmy samochód, a dalej już tylko las i góry. Z maluchami wszystko wygląda inaczej bo ciężko namówić je na dłuższy spacer, szczególnie jeżeli cel tego spaceru jest nieokreślony. Z 3 latkiem raczej nie da się zajść wysoko w góry, szczególnie przy padającym deszczu, który jeżeli nawet nie utrudnia marszu to zdecydowanie uniemożliwia przerwy na odpoczynek, rozłożenie kocyka i zjedzenie kanapki w takich warunkach nie wchodzi w grę. Dlatego staram się szukać takich miejsc do których dziecko z przyjemnością będzie szło. Ale… zasada jest taka: wszędzie chodzimy na nogach. Dla 3 latka przejście 2,5km to 45 minut spaceru, później jakaś atrakcja w środku i powrót kolejne 45 minut pozwalają na aktywne zagospodarowanie 2-3 godzin. Potem obiad, krótka drzemka i kolejny spacer.

Chociaż nie chodzimy w góry, to uważam, że warto zabrać dziecko do Zakopanego aby pooddychało innym powietrzem, pospacerowało, zobaczyło coś nowego i przede wszystkim na takich wyjazdach mamy więcej czasu dla siebie. Nie zajmuję się sprzątaniem, gotowaniem, całą uwagę poświęcam dziecku.W tym roku zrobiłyśmy sobie 4 dniowy dzień dziecka. Nie wiem czy Hania coś z tego będzie pamiętała ale mnie na pewno zostaną piękne wspomnienia.

Podczas dwóch wyjazdów udało nam się zobaczyć:

Sala zabaw – Małpi Gaj

sala_zabaw

To była pierwsza odwiedzona sala zabaw zarówno dla mnie jak i dla Hani. Czy inne są lepsze/większe/tańsze? Nie wiem ale pewnie jeszcze się dowiem 🙂 Główną atrakcją jest labirynt z dwoma zjeżdżalniami, basen z piłeczkami oraz miejscem do skakania. Są tam także dwie zjeżdżalnie dla bardzo małych dzieci oraz różne zabawki typu mały domek, mała kuchnia ale zainteresowanie nimi było niewielkie. Hania początkowo była nieśmiała i bała się sama wchodzić na różne poziomy labiryntów ale szybko się przełamała i zaprzyjaźniła z inną dziewczynką, z którą razem biegały i zjeżdżały.  Strona sali zabaw.

Wjazd kolejką na Gubałówkę

Gubalowka

Na Gubałówkę udało nam się wjechać w jedyny słoneczny dzień podczas listopadowego wyjazdu. Sam wjazd kolejką może być atrakcją dla dziecka ale nie jest specjalnie widowiskowy. Za to widoki z samej góry są piękne, o ile pogoda na to pozwala. Na Gubałówce jest tor saneczkowy oraz plac zabaw, niestety plac zabaw jest płatny i może być ciężko wytłumaczyć dziecku, że na niego nie wejdzie. Dostępne są także liczne budki z lodami, goframi, zapiekankami, itp., Na szczęście w listopadzie wszystko było zamknięte, ale sądząc z ich ilości wnioskuję, że w sezonie może tam być dość tłoczno. Nam udało się spędzić na górze ponad 2 godziny, grzejąc się na słońcu i biegając za kotem. Szczegółowe informacje o Gubałówce.

Aquapark

aquapark

Aquapark oferuje 5 zjeżdżalni o różnych poziomach trudności, rzekę oraz mały basenik dla maluchów z cieplejszą wodą. Jest także basen termalny na zewnątrz, przy 10 stopniach na dworze było w nim lekko chłodno ale przyjemnie. W chłodniejsze dni już jest za zimno, szczególnie dla dziecka. Moim zdaniem jednym minusem tego miejsca jest długie przejście z szatni na sam basen, prowadzące po schodach, na których jest dość chłodno. Warto zabrać z szafki ręcznik i owinąć nim dziecko na tym odcinku. Strona aquaparku.

Muzeum Przyrodnicze Tatrzańskiego Parku Narodowego

muzeum

W muzeum można zobaczyć wypchane zwierzęta żyjące na terenie Tatr, a także obejrzeć filmy edukacyjne o faunie i florze tego regionu. Na zewnątrz w niewielkim parku znajdują się  drewniane rzeźby zwierząt. Choć muzeum nie jest duże to posiada okazy wielu gatunków zwierząt. Fajne miejsce dla dziecka, wszystko w jednej sali, bez długiego chodzenia, akurat tyle żeby maluch się nie znudził. Starsze dzieci mogą poczytać ciekawostki o zwierzętach i spędzić na miejscu więcej czasu. Oficjalnej strony muzeum nie udało mi się znaleźć, najwięcej informacji można przeczytać tutaj.

Muzeum Misiów

misie

Idealne miejsce do spędzenia czasu z małym dzieckiem w deszczową pogodą. Muzeum to dwie sale z najróżniejszymi misiami, od malutkich do takich wielkości człowieka. Większość ekspozycji jest za szkłem ale znajduje się tam także pudełko najzwyczajniejszych misiów, którymi dzieci mogą się pobawić oraz kilka książek do czytania oczywiście o misiach. Do tych największych misiów można się przytulać oraz robić sobie z nimi zdjęcia. W tle słychać piosenki do których dzieci mogą tańczyć i śpiewać. Chociaż muzeum jest malutkie, to spędziłyśmy tam miło ponad godzinę, a Hania jeszcze miała ochotę zostać. Strona muzeum.

Plac zabaw w Parku Miejskim

plac1

W Zakopanem znalazłyśmy dwa place zabaw, oba super. Zaryzykuję stwierdzenie, że najfajniejsze jakie do tej pory widziałam. Ten w parku miejskim jest zbudowany głównie z lin. Większość atrakcji jest dla starszych i bardziej odważnych dzieci. Szczególnie podobało mi się drzewko linowe z koszyczkami, które wyglądały jak gniazda ptaków. Znajdują się tam także miejsca do ćwiczeń, jak na siłowni, ale już sama zabawa na tym placu jest dla dzieci prawdziwą gimnastyką.

Plac zabaw na Równi Krupowej

plac2

Drugi z plac zabaw jest zbudowany z drewna, jest nowy, czysty i zadbany. Drewniany zamek posiada dwie zjeżdżalnie i liczne przejścia  o różnym poziomie trudności. Na placu jest także bardzo duża piaskownica, huśtawki i domki do zabawy dla młodszych dzieci. Całość jest ogrodzona, a na ziemi rozłożona jest sztuczna trawa. Liczne ławeczki pozwalają rodzicom odpocząć i obserwować bawiące się maluchy. Wstęp darmowy, jedynie toaleta jest płatna.

Wyciąg na Wielką Krokiew

wyciag

Wjazd wyciągiem trwa tylko kilka minut ale to wystarczy aby się rozejrzeć i zrobić kilka zdjęć. Fajna atrakcja dla dziecka przy ładnej pogodzie. Dorosłym polecam wejść po schodach 🙂 Na górze jest mało miejsca i jest dość tłoczno, chociaż byłyśmy wcześnie rano, zaraz po otwarciu wyciągu. Panowie z obsługi pomogli nam wejść i zejść z krzesełka, także bez problemu poradziłam sobie sama z małym dzieckiem i plecakiem. Jeszcze w listopadzie Hania bała się wjechać, a teraz już bez obaw dawała się posadzić i uśmiechnięta jechała na samą górę.

Obydwa weekendy spędziłyśmy bardzo miło, nie nudząc się 🙂 Ale mam nadzieję, że już nie długo Hania będzie w stanie wyjść z nami na cały dzień w góry. Już czekamy na wspólne wyprawy. Pierwszą planujemy za rok – wejście do Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów 🙂

Więcej zdjęć z wyjazdu tutaj.

P.S. We wrześniu 2014 Hania mając 3,5 roku zdobyła Szczeliniec. Zapraszam do przeczytania relacji tutaj.

4 Comments

  • aneta emilia Posted 27 sierpnia 2014 20:08

    dziekuje bardzo za caaly powyzszy artykul! 🙂 jade do zakopanego w sobote, i cala ta wiedza bardzo mi sie przyda, dziekuje 🙂 🙂

  • Historynka Posted 2 marca 2015 18:02

    Polecamy jeszcze odwiedziny u Koziołka Matołka.

  • Wojtek Posted 4 września 2015 10:02

    Niezły ten Tomek.
    Wzór męskiej odpowiedzialności.
    A artykuł bardzo bardzo pomocny. Dziękuję!

    • Tomek Pabich Posted 4 września 2015 10:27

      Starałem się… 😉

Add your comment or reply. Your email address will not be published. Required fields are marked *